Jubileuszowy koncert z okazji 30-lecia zespołu, Mechanicy Shanty zagrali na Ursynowie. W sali Multikina, przy komplecie widzów, ta jedna z najpopularniejszych grup szantowych w Polsce udowodniła, że nawet szczury lądowe mogą przenieść się na chwilę w krainę mórz i oceanów.
Poniedziałkowy koncert "Mechaników" był ostatnim tegorocznym wydarzeniem kulturalnym organizowanym przez dzielnicę w sali Multikina. W ramach muzycznych wieczorów dla ursynowskiej publiczności zaśpiewali: w październiku - Robert Janowski, w listopadzie - Gaba Kulka. Dziś przyszedł czas na jedną z najpopularniejszych grup piosenki szantowej i żeglarskiej, zdobywców wielu nagród, uczestników międzynarodowych festiwali. Koncert był ukoronowaniem 30 lat istnienia zespołu.
Szóstka przyjaciół zawiązała grupę w 1985 r. na Harcerskich Warsztatach Kultury Marynistycznej w Gdyni. W swoim repertuarze mają szanty a także utwory z pogranicza folku irlandzkiego, muzyki bluegrass czy country. Ursynowski koncert rozpoczął - nie mogło być inaczej - pierwszy autorski utwór grupy, stworzony 30 lat temu - "Green Horn".
Lider Mechaników - Henryk "Szkot" Szukała zdradził kulisy powstania tej piosenki. - Graliśmy utwory obce, chcieliśmy mieć własny repertuar, ale... tych tekstów nikomu nie chciało się pisać... Ja nigdy nie próbowałem, miałem wtedy 17 lat. Zacząłem pisać pierwszą zwrotkę i stwierdziłem, że do niczego się to nie nadaje - wyrzuciłem kartkę do kosza. Przyszedł kolega, wyciągnął kartkę z kosza, dopisaliśmy 3 zwrotki i tak śpiewamy to już od 30 lat... - mówił wokalista.
Wśród utworów, które zaprezentowała grupa nie mogło zabraknąć innych, które dały jej rozpoznawalność: Bitwa, Dziki włóczęga, Paddy works on the railway, Sześć stóp błota. Piosenki "Mechaników" zaśpiewali też goście specjalni koncertu - grupa "Sąsiedzi" ze Śląska oraz Flash Creep.
Publiczność doskonale się bawiła przy wesołych i skocznych piosenkach żeglarskich. Wszyscy na chwilę zapomnieli o tym, że już grudzień i idą święta...
ZOBACZ FOTORELACJĘ I VIDEO
[WIDEO]170[/WIDEO]Tomeckie01:46, 15.12.2015
Zwracam uwagę, że Mechanicy Shanty to nie jest 'ta najpopularniejsza grupa szantowa w Polsce'. Ot, choćby weźmy EKT Gdynia... Prośba o korektę, ponieważ to razi w oczy jeśli ktoś lubi i zna szanty.... 01:46, 15.12.2015
Mika07:30, 15.12.2015
Teściowie wrócili zadowoleni, dziękuję za bilety od haloursynow.pl 07:30, 15.12.2015
Zielona12:51, 15.12.2015
Koncert super! Dzięki haloursynów.pl za bilety! A Mechanicy Szanty to absolutny TOP gatunku! Ale pierwszy raz słuchałam szant w klimacie muzyki poważnej :-) 12:51, 15.12.2015
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu haloursynow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Realista11:35, 15.12.2015
6 3
Tomeckie
Jest to jak, zawsze dyskusyjne. Niewątpliwie, Mechanicy są jednym z najstarszych i najbardziej znanych zespołów śpiewających szanty. Mają w swoim repertuarze, tez kilka klasyków. Nie podjąłbym się rozstrzygania, czy EKT, czy Mechanicy...
A jest jeszcze Zejman, Ryczące Dwudziestki, Stare Dzwony, Spinakery, Banana Boat, Cztery Refy... i kilka innych, które właściwie tworzyły w swoim czasie festiwal w Giżycku 11:35, 15.12.2015
Tomeckie11:52, 15.12.2015
0 1
Realista, zgadzam się całkowicie, dlatego nie można sobie jednoznacznie stwierdzić że ktoś jest NAJ. No chyba, że autor artykułu napisze sobie 'ja najbardziej lubię...'. Dorzućmy Jerzego Porębskiego to tego pocztu, ale to zespół w jednej osobie. 11:52, 15.12.2015