Zamknij

Archeolog na budowie Belgradzkiej. "Budowa bez opóźnień"

10:36, 31.08.2017 Kuba Turowicz Aktualizacja: 10:56, 31.08.2017
Skomentuj KT KT

Dopiero w połowie września ruszy budowa 180-metrowego przedłużenia ul. Belgradzkiej. Kontrowersyjny projekt zakładający ślepy dojazd o szerokości 16 metrów został chwilowo wstrzymany przez doniesienia mieszkańców, którzy na terenie przyszłej budowy odkryli stare cegły. Konserwator zabytków nakazał dzielnicy przeprowadzeń badań archeologicznych.

Lipcowe deszcze wypłukały ziemię i odsłoniły kilka cegieł przy Belgradzkiej. Znalezisko zainteresowało mieszkańców okolicy, którzy protestują przeciwko powstaniu "autostrady donikąd" kosztem drzew. Jak już pisaliśmy, stołeczny konserwator zabytków potwierdził, że cegły nie są zabytkowe, choć zabytkowy był folwark, którego ruiny straszą obok nowo wybudowanego ośrodka wsparcia dla niepełnosprawnych. Mimo to nakazano dzielnicy wykonanie ekspertyzy archelogicznej. 

Umowę z archeologiem ratusz podpisał 10 sierpnia. Wniosek o wydanie pozwolenia na prowadzenie badań został złożony 23 sierpnia.

- Postępowanie administracyjne trwa. Przewidujemy, że zajmie to ok. 20 dni. Badania będą prowadzone przez archeologa w trakcie robót ziemnych, którymi zajmie się wykonawca - mówi Jakub Fiałek z urzędu dzielnicy.

Opóźnień w budowie dojazdu do ośrodka dla niepełnosprawnych nie będzie bo, jak twierdzi ratusz, ta będzie odbywać się równolegle z badaniami specjalistów. Problem może pojawić się jedynie w wypadku odnalezienia historycznych fragmentów dawnego folwarku, który - choć nikt o ten teren nie dba - jest pod ochroną konserwatora.

Budowa "pasa startowego" od początku budzi kontrowersje i napotyka na trudności. Dwupasmowe przedłużenie Belgradzkiej w stronę Kazurki doprowadziło do wycinki 62 drzew, które kolidowały z inwestycją. Protestowali mieszkańcy, sprawie poświęcone były dwie sesje radnych, dzielnica nie znalazła jednak innego rozwiązania. Dwupasmowe przedłużenie Belgradzkiej powstanie jeszcze w tym roku. 

Niecierpliwie czeka na nie Stowarzyszenie Rodzin i Przyjaciół Osób Głęboko Upośledzonych "Maja", którego podopieczni będą korzystać z wybudowanego już w pobliżu ośrodka wsparcia. Pomysł jego powstania narodził się wiele lat temu a w 2014 roku w pierwszej edycji Budżetu Partycypacyjnego zdobył największą liczbę głosów.

(Kuba Turowicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

AndreAndre

45 59

Połaczenie Belgradzkiej z Pileckiego było planowane od bardzo dawna i mieszkańcy o tym wiedzieli, Skąd więc te protesty, czyżby potrzebne były te rachityczne krzaczki dla posiadaczy piesków. 11:35, 31.08.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AłganowAłganow

57 39

Było planowane, po czym przestało być planowane, więc nie ściemniaj. A po drugie to nie mówimy o żadnym połączeniu tylko o 180 metrach ślepej drogi, która przez x lat będzie straszyć, a wszystko po to by otworzyć zabudowę dewerloperską okolic Kazurki. 15:37, 31.08.2017


reo

AZXAZX

34 3

Autor chciał chyba napisać po zawiadomieniu przez mieszkańcA a nie mieszkańCÓW. Nawet wymienili go poprzednio z imienia i nazwiska... 22:10, 31.08.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%