Białe, zdrowe zęby. FAKTY I MITY

Zęby białe jak śnieg to marzenie prawie każdego z nas. W serialach, filmach, reklamach oślepia nas blask uśmiechów! Myślimy: wszyscy mają piękne zdrowe zęby, więc czemu ja nie mogę takich mieć? I szukamy z internecie preparatu do wybielania. Czy tędy droga?

Każdy z nas ma indywidualny kolor zębów, tak jak każdy z nas ma swój kolor oczu. Jedni mają uzębienie naturalnie białe, inni szarawe a jeszcze inni po prostu żółte.

- Kolor powstaje w trakcie mineralizacji uzębienia, gdy tworzą się zalążki zęba - mówi dr Anita Ruczko, z ursynowskiej kliniki stomatologicznej ARTEDENTYKA. 

Zmiana tego koloru, nawet tego najbardziej ciemnego czy żółtego, jest możliwa za pomocą profesjonalnych preparatów stosowanych w gabinetach stomatologicznych.

Piękne, białe zęby "w godzinę"?

Gabinety często obiecują nam piękne białe zęby w godzinę lub dwie. I jest to prawda. Gabinetowe metody wybielania polegają na zastosowaniu żelu wybielającego o wysokim stężeniu oraz naświetlaniu go specjalną lampą. Jest to metoda dla tych, którym zależy na szybkim efekcie. Jest ona droższa, ale zamierzony cel osiągniemy dość szybko.

Dr Anita Ruczko z Artedentyki poleca inną metodę. Znacznie bardziej skuteczną i w efekcie tańszą dla pacjenta. To wybielanie systemem nakładkowym. I nie mówimy tu o nieskutecznych żelach z nakładkami, które można kupić w aptece czy nawet (o zgrozo!) w internecie…

Nakładki z internetu? Niebezpieczeństwo dla zdrowia!

Tylko wybielanie nakładkowe prowadzone przez lekarza stomatogologa jest w pełni bezpieczne. W sieci dostępne są preparaty często niewiadomego pochodzenia, którymi można sobie zrobić krzywdę!

W gabinecie pacjent otrzymuje indywidualnie dopasowaną (wykonaną na podstawie odcisku uzębienia) nakładkę na zęby. - To ważne, bo mamy gwarancję, że żel będzie dokładnie i równomiernie przylegał do wybielanej powierzchni a to z kolei decyduje o ostatecznym efekcie - przekonuje dr Anita Ruczko.

Do nakładek klinika dodaje specjalnie dobrany żel w dozownikach, bezpieczny, renomowanej firmy, który gwarantuje efekt. W Artedentyce w cenie nakładkowego wybielania pacjent otrzymuje 8 szt, strzykawek żelu wybielającego. Niewykorzystany można przechowywać w lodówce i za pewien czas odświeżyć biel na zębach. Nakładki wykonane raz mogą być później stosowane wielokrotnie. Wystarczy w gabinecie dokupić żel.

Czy znajdę na to czas?

W domu, przed snem pacjent wyciska niewielką ilość żelu do nakładki, zakłada ją na zęby i pozwala działać preparatowi w czasie snu. Noszenie nakładki przygotowanej w gabinecie stomatologicznym nie boli, nie uciska i nie powoduje podrażnień. Z nakładkami kupionymi wraz z zestawami wybielającymi w aptekach różnie bywa. Efektem ich stosowania bywa inny kolor każdego zęba!

Rano zdejmujemy nakładkę, myjemy ją, płuczemy jamę ustną. Można zastosować kilkunastominutową kurację żelem nawadniającym zęby, który je odwrażliwia.

- Taki proces powtarzamy przez 10-14 dni. Po paru dniach sam zabieg wchodzi nam w krew i nie myślimy już o nim, a z dnia na dzień efekty są coraz lepsze! Zęby jaśnieją, bo działa na nie preparat mniej skoncentrowany, ale za to będący dłużej w kontakcie z ich powierzchnią - opowiada dr Ruczko z Artedentyki.

- Sama stosuję ten rodzaj wybielania. Muszę przyznać, że efekty są bardzo dobre - uśmiecha się dr Anita Ruczko, pokazując naturalnie wyglądający efekt wybielania. Metoda nakładkowa prowadzona przez lekarza specjalistę przynosi najtrwalszy efekt. - Dlatego zdecydowanie częściej polecam ten rodzaj zabiegu - dodaje lekarz stomatolog z ursynowskiej Artedentyki.

Wybielanie powoduje ból?

Na forach internetowych pełno jest wypowiedzi ludzi, u których wybielanie zębów spowodowało ból i nadwrażliwość zębów.

Dr Anita Ruczko: - Bardzo ważna jest ocena stanu zdrowia zębów PRZED wybielaniem. Są pacjenci z uszkodzonym szkliwem zębów - np. przy odsłoniętych szyjkach czy paradontozie. Im odradzam wybielanie - do momentu wyleczenia. Ból przy wybielaniu może być spowodowany przez działanie preparatu na ogniska próchnicy. Konsultacja u lekarza jest zatem konieczna. By nie cierpieć. 

Bywają przypadki bardzo dużej nadwrażliwości zębów po użyciu preparatu nieznanego pochodzenia albo kupionego w internecie.

Pasty wybielające - czy rzeczywiście działają?

Pasty są nieskuteczne. Składnikiem wybielającym jest w nich zazwyczaj soda. Mają też więcej składników ściernych, które bardziej usuwają osad niż wybielają. Były też pasty, które barwiły dziąsła na czerwono, dając efekt kontrastu z zębem…

Polacy myją zęby zbyt krótko. Pasta ma kontakt z powierzchnią zęba najwyżej przez kilkadziesiąt sekund. Żaden preparat działający tak krótko nie wybieli zęba.

Czy białe zęby mogą być jeszcze bielsze?

Moda na wybielanie zębów przyszła do nas ze Stanów Zjednoczonych. Tam każdy chce mieć hollywoodzki uśmiech. Ale są granice, których przekroczyć nie można. Stomatolog nie jest w stanie wybielić zębów do koloru śnieżnej bieli. Pacjenci, którzy za wszelką cenę chcą mieć zęby o doskonałym odcieniu bieli stosują na własną rękę preparaty o dużej koncetracji lub w dużych dawkach. To bardzo niebezpieczne. Może rodzić nieprawidłowości w strukturze szkliwa a co za tym idzie spowodować chorobę zębów! 

Dlatego wybielania nie należy traktować jak zabiegu domowego. To procedura medyczna, która musi być konsultowana z lekarzem. Białe zęby tak, ale nie kosztem utraty zdrowia!