Zamknij

"Chcemy rozmawiać" - wywiad z Dariuszem Nowaczykiem z Tesco

15:58, 21.03.2014 Szymon Jacyniak Aktualizacja: 16:12, 01.04.2014
Skomentuj SJ SJ

Takich kontrowersji nie budzi chyba żadna inna inwestycja na terenie Ursynowa. Choć do wbicia pierwszej łopaty na budowie Galerii Kabaty zostało jeszcze wiele czasu, to mieszkańcy okolicznych budynków od wielu miesięcy sprzeciwiają się planom inwestora. W osiągnięciu kompromisu nie pomogło nawet zorganizowane w ratuszu wysłuchanie publiczne. O planach inwestora rozmawiamy z Dariuszem Nowaczykiem - dyrektorem Działu Rozwoju Nowych Inwestycji firmy Tesco. 

Czy spodziewał się Pan aż tak dużych kontrowersji wokół budowy Galerii Kabaty? 

Wiedzieliśmy o  grupie mieszkańców negatywnie nastawionej do naszej inwestycji. Ale opinie, które ci państwo wysuwali były oparte głównie o stan zastany – mieli wątpliwości, co do funkcjonowania strefy dostaw istniejącego hipermarketu. Nie dotyczyły natomiast tego, co ma nastąpić. Rozumiemy i staramy się rozumieć zastrzeżenia wszystkich osób. Pochylamy się nad każdą uwagą, która do nas dociera. Jeżeli ma racjonalne uzasadnienie, staramy się wychodzić naprzeciw. 

Które z zastrzeżeń mieszkańców zostały już wzięte pod uwagę? 

Mieszkańcy Zaruby 9  zgłaszali zastrzeżenia dotyczące strefy dostaw, dlatego jej ochrona akustyczna została rozszerzona. Poprawiliśmy także jej wygląd zewnętrzny. Zastosowaliśmy elementy dźwiękochłonne, które dodatkowo wytłumiają hałas samochodów dostawczych. Przy dokach załadowczych będą zadaszenia, które umożliwią ograniczenie hałasu do minimum. Część dostaw przenieśliśmy pod ziemię, przez co ograniczyliśmy do minimum ruch samochodów (typu Ford Transit) do strefy obsługującej gastronomię.

Jak wcześniej wyglądały relacje na linii Tesco – mieszkańcy? 

Dwa lata temu, gdy pojawiły się w prasie pierwsze informacje o planowanej inwestycji, niektórzy mieszkańcy wyrazili zainteresowanie projektem galerii. Odbyło się pierwsze spotkanie. Kolejne miało miejsce w połowie ubiegłego roku. Wówczas po raz pierwszy pojawiły się uwagi ze strony mieszkańców. Poprosiłem wtedy o sformułowanie pytań na piśmie i do wszystkich się odnieśliśmy. Jest to naturalne, że ludzie mieszkający wokół inwestycji mają uwagi. Staramy się pomóc je rozwiązać. 

Mieszkańcy mają spore zastrzeżenia dotyczące hałasu. Czy może pan ich zapewnić, że nowa galeria nie będzie zakłócała ich spokoju?

Zrobiliśmy dodatkowe badania akustyczne – nie tylko na tych wysokościach, do których jesteśmy zobowiązani, ale także wyżej. Jeśli chodzi o wentylatory i klimatyzatory, które są często przywoływane jako źródło hałasu, trzeba pamiętać, że od strony najbliższych zabudowań jest przewidziana trzymetrowa attyka, która będzie chroniła przed rozprzestrzenianiem się dźwięku. Urządzenia posadowione na dachu będą osłonięte ekranami dźwiękochłonnymi. Myślę, że w ten sposób uda się nam je wytłumić. Z całą pewnością zmieścimy się w wyznaczonych przez prawo normach. Przyjęliśmy zresztą założenie, że urządzenia nawet w ciągu dnia mają pracować na takim poziomie hałasu, jakie normy wyznaczają dla godzin nocnych. Kiedy galeria powstanie, przeprowadzimy badania na istniejącym sprzęcie. I będzie musiał spełnić wszelkie normy . 

Podczas wysłuchania publicznego w ursynowskim ratuszu pojawił się termin „infradźwięki”. Mieszkańcy, wspierani przez ekspertów z Ligi Walki z Hałasem, twierdzą że ich nie da się wytłumić.  

Sama nazwa „infradźwięki” brzmi już groźnie. Zwłaszcza dla osób, które wcześniej się z tym terminem nie zetknęły. Oczywiście takie pojęcie istnieje. Nie ma natomiast żadnych dowodów, że infradźwięki są dla człowieka szkodliwe. Ich źródłem są silniki samochodowe, telefony komórkowe, lodówki, wyposażenie kuchni... Funkcjonujemy z nimi na co dzień. Źródłami infradźwięków są też silny wiatr, deszcz, wodospady czy fale morskie. Żyjemy wśród infradźwięków. 

Spore wątpliwości budzi też planowany układ komunikacyjny wokół nowej galerii. Protestujący mieszkańcy obawiają się korków, spalin i hałasu.  

Wjazd na parking podziemny będzie się odbywał przez rondo. To siłą rzeczy wyciszy ruch – ograniczy konieczność hamowania czy przyspieszania. Ulica KEN od Wąwozowej do Kabackiego Duktu zostanie poszerzona. Przebudujemy fragment Wąwozowej. Planujemy także wyłożenie na skrzyżowaniu tak zwanego „cichego asfaltu”. To dodatkowo powinno wytłumić hałas. 

Podczas spotkania w ratuszu mówiliście sporo o proekologicznych rozwiązaniach, które mają zostać zastosowane w projekcie. Co konkretnie macie na myśli? 

Przede wszystkim zostanie zastosowany inteligentny system sterowania budynkiem. Także dzięki temu ta galeria będzie zużywać około 40% mniej energii w porównaniu z innymi. Na dachu będą panele, które częściowo pokryją zapotrzebowanie galerii na ogrzewanie. Do tego system wykorzystywania wody deszczowej. Mieszkańcy zaproponowali abyśmy zainstalowali urządzenia do ładowania samochodów elektrycznych. Najprawdopodobniej weźmiemy go pod uwagę i takie miejsca powstaną. Zastosujemy także oświetlenie LED, bezfreonowe chłodnictwo spożywcze, będziemy odzyskiwać ciepło z wentylacji i wiele innych nowoczesnych rozwiązań.

Jak w tej chwili będą wyglądały dalsze negocjacje pomiędzy inwestorem, a przedstawicielami mieszkańców? 

Podczas spotkania z mieszkańcami, wspólnie z burmistrzem, zdecydowaliśmy o tym, że powstanie zespół złożony z przedstawiciela mieszkańców, inwestora, radnych i przedstawiciela burmistrza. Chcemy, żeby był platformą wymiany pomysłów. My będziemy mogli w spokojny sposób odpowiedzieć, czy pomysły mieszkańców da się wdrożyć. Ten zespół ma bardzo ważną rolę do spełnienia. Mam nadzieję, że pomoże także mieszkańcom potraktować tę inwestycję, jako swoją. Jednocześnie chcemy, aby platformami komunikacji była strona internetowa Galerii Kabaty i fan page na Facebooku. Będziemy tam komunikować swoje pomysły, ale liczę też na to, że będą się pojawiały propozycje mieszkańców. 

Ile jeszcze czasu dajecie sobie na negocjacje z lokalną społecznością. Czy to jest jakiś określony okres?

Nie. Z mieszkańcami chcemy rozmawiać w sposób ciągły. Co jakiś czas będą się pojawiały nowe pomysły i prawdopodobnie nowe wątpliwości, które będziemy musieli rozwiać. Wiem, że będzie mnóstwo problemów i mnóstwo plotek. Chcemy to wszystko wyjaśniać, tłumaczyć i słuchać, co mieszkańcy mają do powiedzenia. Ursynów ma 150 tysięcy mieszkańców. Cieszyłbym się, gdyby wypowiedziało się chociaż 10 procent. 

Dziękuję za rozmowę. 

[ZT]1629[/ZT]

[ZT]1191[/ZT]

[ZT]1211[/ZT]

[ZT]1241[/ZT]

(Szymon Jacyniak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%