Na nową tężnię na Natolinie mieszkańcy w tym roku będą mogli co najwyżej... popatrzeć. Urządzenie będzie gotowe dopiero w okresie jesienno-zimowym. Akurat, kiedy trzeba będzie je wyłączyć. Dlaczego tak się dzieje?
Po sukcesie, jaki odniosła tężnia “Maciejka” w parku im. Jana Pawła II nic dziwnego, że mieszkańcom zamarzyła się kolejna. Projekt do budżetu obywatelskiego autorstwa Piotra Ciary zdobył ponad 1,7 tys. głosów. Nowa gradiernia powstanie jeszcze w tym roku w parku Lasek Brzozowy na Natolinie, między boiskiem a placem zabaw. Pozostaje tylko jedno “ale”.
- Przewidywane zakończenie prac to czwarty kwartał tego roku - mówi Kamila Terpiał, rzeczniczka ursynowskiego ratusza, który zajmuje się wykonaniem tężni.
Czyli mieszkańcy będą mogli cieszyć się tężnią w tym roku przez bardzo krótki czas albo nawet wcale. Solanka, aby przynosić efekt, musi parować. Podczas chłodniejszych i deszczowych dni jest to utrudnione, jeśli nie niemożliwe. Ponadto - mimo dużego stężenia soli - potrafi zamarznąć w minusowych temperaturach. Dlatego na przykład “Maciejka” przy Romera w okresie jesienno-zimowym jest wyłączana z użytku.
Nie ma nawet szans, by przyspieszyć proces budowy natolińskiej gradierni, mimo że jest to projekt z Budżetu Obywatelskiego na 2022 rok. Nowa tężnia jest jeszcze projektowana. Choć urząd podpisał umowę pod koniec stycznia, to wykonawca ma termin aż do 25 kwietnia.
- Czas na wykonanie dokumentacji projektowej jest standardowy. Obejmuje przygotowanie projektu, uzyskanie wszystkich potrzebnych opinii oraz uzgodnień. W związku z tym nie przewidujemy skrócenia tego terminu - stwierdza Kamila Terpiał.
A dopiero po otrzymaniu projektu urząd może przystąpić do poszukiwania wykonawcy. Przetarg ma zostać ogłoszony w ciągu miesiąca od tego momentu. Na składania ofert władze dzielnicy dają chętnym dwa tygodnie. Potem trzeba jeszcze podpisać umowę, co również może chwilę potrwać.
Dlaczego władze Ursynowa nie postarały się i nie podjęły działań odpowiednio wcześniej, aby tężnia była gotowa przynajmniej na lato? Kamila Terpiał tłumaczy jedynie, że przygotowania do budowy gradierni ruszyły już w zeszłym roku i "wszystko odbywa się zgodnie z regułami budżetu obywatelskiego".
Czy z oczekiwaniami mieszkańców? Już niekoniecznie, bo na drugą tężnię czekają oni od momentu otwarcia pierwszej.
- Tężnia jest świetna! Powinny być takie wszędzie, nie tylko na Ursynowie, ale w całej Warszawie - mówili nam korzystający z "Maciejki" w ubiegłym sezonie.
Pierwsza ursynowska tężnia jest zresztą doskonałym przykładem na to, że regulamin Budżetu Obywatelskiego sobie, a rzeczywistość sobie. Zgłoszona na 2018 rok “Maciejka” została oddana do użytku dopiero w lipcu 2020 roku. Urząd nie mógł znaleźć wykonawcy, a później tężnię trapiły usterki.
0
0
0
0
0
0
Kamilu 11:28, 07.04.2022
Dopóki termin 2022 zostanie dotrzymany nie widzę problemu, bo to edycja budżetu 2022... Chyba się tematy kończą i trzeba wymyślać :) To zaiste skandal że urząd przewiduje realizację projektu na 2022 w 2022 :) 11:28, 07.04.2022
Zet20:45, 07.04.2022
Po co tężnia, przecież tam już można się inhalować psimi kupami. Puszczają tam psy luzem, a dzieci muszą się chronić za płotem placu zabaw. 20:45, 07.04.2022
JPRDLE07:40, 08.04.2022
A czemu nie został podany koszt? Niech ludzie wiedzą: 2x drożej od Maciejki. A co... 07:40, 08.04.2022
Abc12:31, 08.04.2022
Ale ta pierwsza "tężnia" była strasznie zaniedbana. Mam nadzieję, że nie kolejna taka co podziała parę tygodni a potem będzie gniła. 12:31, 08.04.2022
JPRDLE22:06, 08.04.2022
Jedni wierzą w jednorożce inni w to. Popatrz jak wyglądają inne projekty z BO... Ławki Lenarczyka po 15 tys/szt., tablice z planami przy skrzyżowaniach, parki z miśkiem z blachy, itd. itp. Przecież tu chodzi żeby kasę WYDAWAĆ a nie później dbać. 22:06, 08.04.2022
Użytkowniczka09:46, 09.04.2022
Maciejka na Stokłosach nadal nieczynna. 09:46, 09.04.2022
Wacław19:37, 11.04.2022
Po pierwsze Maciejka nie jest na Stokłosach, lecz na Jarach. Po drugie, warto czytać regulaminy - przy tężni stoi jak wół, że czynne od 15 kwietnia. 19:37, 11.04.2022
12 13
Niech ludzie wiedzą że jest inflacja a nowa tężnia przy wyższych kosztach będzie znacznie większa od poprzedniej.
Niezależnie od tego nowa tężnia została wyceniona na 420k, a zatem nie jest to "2xrazy drożej misiu pysiu".
Widzę że spałeś na lekcji matematyki czy wręcz nawet nie ukończyłeś podstawówki. Wykształcenie niepełne podstawowe to wydaje mi się trochę wstyd w obecnych czasach.
Jednak skoro jesteś głąbem to przynajmniej nie kłam! 15:21, 08.04.2022
1 14
Ciara wyluzuj, bo ci żyłka pęknie. 260.500 zł...taka kwota widnieje przy bublu Maciejka na stronach budżetu obywatelskiego. Chyba, że podajesz kwotę powiększoną o koszt remontów. Już widzę te 420 tys. :D będzie tak samo jak przepychali zwiększenie kasy na Park Poronionych Wymysłów twego przy...a lenara... 22:00, 08.04.2022
13 2
@JPRDLE nie wiem o kim piszesz i kto to ten niejaki "Ciara", ale chyba mylisz osoby kolego. A odnośnie kosztów, czy gdy podzielisz 420.000 przez dwa, wyjdzie ci 260,500? :D Nie? Tak więc chyba z twoim brakiem wykształcenia faktycznie coś jest na rzeczy, nie sądzisz? Zanim coś napiszesz pomyśl, matole 12:07, 12.04.2022
2 1
Oo inflacja powiadasz... taaaa. Nie wiem co wy tam w tym OU ćpiecie, ale zapewniam cię- zdecydowanie jest to za mocne. Reszty tych twoich wypocin nie chce nawet się komentować, ale to też wasza specjalność. Prawda jest taka- jak coś ma być robione z budżetu obywatelskiego, to tanio i na lata nie będzie. Bez odbioru. 13:07, 15.04.2022