Zamknij

Dziki parking i błoto po kostki. Czy tego nie widać z ratusza?

14:57, 11.02.2019 Anna Łobocka Aktualizacja: 15:13, 11.02.2019
Skomentuj AŁ

Czy tak ma wyglądać ścisłe centrum Ursynowa? Na stan trawnika między blokiem przy ul. Kulczyńskiego 9 a wejściem do stacji metra Imielin, narzekają nie tylko okoliczni mieszkańcy. Zaniedbany teren, rozjeżdżony przez parkujące samochody, należy do dzielnicy. Urzędnicy obiecali zrobić tam porządek. Kiedy?

Część działki między ulicami Cynamonową, Kulczyńskiego, al. KEN a Multikinem od niedawna jest uporządkowana. Jest skwer, są trawniki, chodniki, a nawet plenerowa siłownia oraz biblioteczka. Są też zbudowane przez dzielnicę miejsca postojowe. Pozostał jednak pas ziemi wzdłuż bloku przy ul. Kulczyńskiego 9, który wygląda jakby nie miał gospodarza. Kierowcy zrobili tam sobie dziki parking. To nie wszystko. Rozjeżdżony jest każdy nieogrodzony skrawek ziemi!

- Chodzę tędy do metra i smuci mnie, że na wiosnę trawnik się nie zazieleni, bo kierowcy uznali, że to super miejsce do parkowania. To wszystko przez to, że każdy chce jak najbliżej postawić samochód pod blokiem - oburza się pani Michalina.

Parkujący tu kierowcy bronią się, tłumacząc, że dzielnica zrobiła za mało miejsc postojowych. Ich zdaniem, podczas budowy parkingu wzdłuż bloku przy ul. Kulczyńskiego 9, można było obecny rozjeżdżony trawnik również wyłożyć betonową kratką i nie byłoby problemu. 

- Trzeba ludziom iść na rękę. Jak widać, że nie mają gdzie parkować, to nie trzeba na siłę robić parku. Żadnych barierek nam tu nie potrzeba, tylko parę płyt i od razu zniknie błoto - mówi pan Zbigniew.

Nie wszystkim sąsiadom zdewastowanego terenu odpowiada jednak taki stan rzeczy. Żądają jego uporzadkowania 

- To jakieś dzikie zwyczaje. A druga sprawa to, czy z okien ratusza nie widać jak wygląda to miejsce? Jak zwykle najciemniej pod latarnią - mówi pani Mira.

Urząd dzielnicy jest rzeczywiście bllisko, zaledwie kilkaset metrów od działki, którą zarządza, po drugiej stronie al. KEN. Urzędnicy, po naszej interwencji, obejrzeli zdewastowany trawnik.

- Zaprowadzimy tam porządek. Przed nami procedura przetargowa i wybór firmy, która ogrodzi trwaniki nie tylko w tym miejscu na Ursynowie, ale również tam gdzie będzie to konieczne. Sądzę, że w okolicach sierpnia będzie to zrobione, jak również odnowiony trawnik - mówi Kaziemierz Bigoszewski z ratusza.

Za wszystko zapłaci dzielnica z publicznych pieniędzy. - Jak można niszczyć dobro nas wszystkich i taplać się w błocie. Nieraz wdzę takich eleganckich panów w drogich samochodach jak kombinują, żeby sobie lakierek nie ubrudzić. Nie pojmuję tego. Ci co tam parkują powinni to naprawić - mówi pani Aniela, mieszkanka bloku przy Kulczyńskiego 9.

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(12)

MadaMada

16 0

To chyba taki standard na terenach miejskich w ostatnim czasie... Na osiedlu Kazury po przejęciu w środku osiedla części terenu przez dzielnicę, także widać brak gospodarza. W ubiegłym roku koszenie trawników było dopiero po interwencji mieszkańców, jesienią nikt nie sprzątnął liści z ciągów, gniją przy krawężnikach, a od czasu ogrodzenia części terenu pod budowę żłobka i rozpoczęcia samej budowy, obserwujemy niszczenie drzew, krzewów i trawników przez ciężarowe samochody z materiałami budowlanym na całej długości ciągów obok budowy, także na terenach już osiedlowych. Tak samo nikt nie sprząta mas błota, żwiru itp. masowo rozjeżdżanego przez ciężarówki wyjeżdżające z placu budowy... Trudno za każdym razem interweniować, bo chyba dzielnica powinna nie tylko przejmować teren pod inwestycję ale także o niego dbać a nie przyczyniać się do dewastacji! Niestety tej wiosny w sąsiedztwie budowanego żłobka będziemy obserwować zniszczenia zamiast zieleni.... Przykre. 16:35, 11.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

adolfadolf

3 1

to tak jak w bialymstoku przed zusem. gdzie ci radni ,prezydent,marszalek wojewoda? chyba tylko szukaja koryta 17:36, 11.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Rudy_z_NatolinaRudy_z_Natolina

9 1

Jak tak dalej pójdzie to zgłoszę do budżetu partycypacyjnego projekt - sprzątanie zielenie miejskiej na terenach zarządzanych przez dzielnicę :) urząd zapłaci fakturę :) jak nie kijem go to pałką ;) 17:47, 11.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

tomektomek

12 1

a po co to robic kiedy w Berlinie jest parking i trawniki 18:15, 11.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Stanislaw Stanislaw

11 1

Najgorsze jest to ze staż miejska nigdy nie potwierdza tego parkowania w tym miejscu, gdzie jest jakiś wydział kontroli tych służb? 18:30, 11.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

asas

3 10

jak sobie wybraliście czaskanego to macie teraz buzia w kubeł 21:04, 11.02.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

PolPol

11 7

To co by się dopiero działo jakby wybrano słoja z Opola patrynia .
Morda w kubeł 22:01, 11.02.2019


Siwy dymSiwy dym

13 2

Tak to juz jest jak rzadza samochody, a nie ludzie. Wszystko jest podporzadkowane samochodom w tym miescie - zeby sie im tylko krzywda jakas nie stala. 21:25, 11.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zorrozorro

14 1

smutna prawda, gdzie w normalnych krajach to nie do pomyślenia, polska to kraj pobłażliwości dla thebili drogowych i nic się nie zmieni 22:56, 11.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Lodziarz z UrsynowaLodziarz z Ursynowa

5 2

Proponuje zapisac w Konstytucji, ze malzenstwo to zwiazek czlowieka z samochodem. I ze zagwarantowane jest niezbywalne prawo do parkowania gdzie sie tylko da, w ramach programu trawnik +. 23:17, 11.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mangomango

12 1

A po drugiej stronie wyjścia z metra Imielin w kierunku Dereniowej też fatalnie. Podejście zniszczone, budowa Domu Kultury trwa już trzeci rok , góra piachu porosła roślinnością i nikt jej nie zamierza usunąć i też rozjeżdżone trawniki. Poza tym latarnie na parkingu ratusza owszem , owszem , ale na ścieżce z metra do Dereniowej , to już nie. Od kilku lat ciemno . Latarnia jest ale żarówka od kilku lat nie świeci. 21:12, 13.02.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

maniekmaniek

3 0

Faktycznie , te hałdy piachu i kamiennych płyt i różnego śmiecia widać od strony wyjścia z metra i osiedlowych domów mieszkalnych. A z okien ratusza widać tylko parking ratuszowy. A wystarczyłoby zrobić parę kroków. Tuż obok hałdy ogrodzony , zdewastowanym płotkiem umiera przepiękny platan. Okazałe drzewo , które mogłoby być chlubą dzielnicy ! Naprawdę dobrzy ludzie , zróbcie coś , żeby uratować to drzewo ! Może redakcja wykona obywatelską przysługę dzielnicy Imielin ? 00:56, 21.02.2019


0%