Ponad dwustu miłośników pływania rywalizowało na III mityngu XXII Grand Prix Ursynowa w Pływaniu. Na basenie przy Hirszfelda bito dziś życiowe rekordy, dopingowano przyjaciół i zaszczepiano w najmłodszych sportowego ducha.
Największe w Warszawie amatorskie zawody pływackie cieszą się od lat niezmienną popularnością. Co miesiąc pływalnia Ursynowskiego Centrum Sportu i Rekreacji przy ul. Hirszfelda pęka w szwach. Tak było także dziś.
- Lubimy pływać, a pływamy, bo dzięki temu mamy lepszą przyszłość! - wyznaje nam 8-letni Igor. A dlaczego? - Jeśli wyjedziemy nad morze, to będziemy wiedzieć jak pływać!
- Starszy syn sam zdecydował o udziale w zawodach. Sprawdzamy, czy mamy postępy w pływaniu. To świetne dla zdrowia, a poza tym to dobra zabawa dla chłopaków. Wspierają swoich kolegów i pożytecznie spędzają czas - mówi pani Ola, mama Igora.
Na dystansie 25 metrów rywalizowali najmłodsi zawodnicy, nawet 6-letni. Dwie długości zaliczali ci starsi i najstarsi, bo na basenie regularnia zjawia się cały przekrój wiekowy ursynowian.
- W 60. roku nauczyłem się pływać sportowo, podpatrywałem zawodowców i do tej pory pływam. Biłem już rekord Guinnessa, zdobyłem 220 medali. Teraz pływam dla zdrowia, sprawia mi to przyjemność - mówi 81-letni pan Ryszard, który paradował po pływalni w koszulce z napisem "Pradziadek Ady". - Jak dorośnie, będzie wiedziała, że dziadek dla niej pływał, a ma dopiero cztery miesiące - dodaje z dumą.
Kolejny mityng Grand Prix Ursynowa już w sobotę, 14 kwietnia. Do udziału w zawodach może się zapisać każdy, Ursynowskie Centrum Sportu i Rekreacji przyjmuje zapisy zawsze do czwartku przed zawodami. Szczegóły - w regulaminie.
ZOBACZ FOTORELACJĘ Z ZAWODÓW:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz