Setki ursynowian wzięło udział w pikniku rodzinnym "Odczarowanie Hospicjum". Imprezę zorganizowano po raz dziesiąty. - Chcemy przełamać stereotyp, że hospicjum powinno kojarzyć się tylko ze smutkiem - mówią organizatorzy.
Były teatrzyki dla dzieci, pokazy samby brazylijskiej w wykonaniu ursynowskiej szkoły tańca, na scenie wystąpił też iluzjonista, a prawdziwą furorę wśród dzieci zrobił brzuchomówca Piotr Boruta i jego puchaty kompan Czocher. W namiotach i stoiskach można było pomalować płócienną torbę na zakupy wg własnego uznania, wziąć udział w quizie wiedzy o Ursynowie, dotknąć sowy i sokoła czy zjeść coś z plenerowego grilla.
Piknik rodzinny "Odczarowanie Hospicjum" miał też cel charytatywny. Organizacja zbiera pieniądze na remont części pomieszczeń przeznaczonych dla rodzin pacjentów hospicjum domowego oraz dla zespołu medycznego.
- Mamy podarowane przed wydawnictwo książki i inne rzeczy podarowane przez osoby prywatne. Dzięki hojności ludzi, albo remont będzie szybciej, albo później - mówi przewodnicząca Rady FHO, dr Hanna Tchórzewska-Korba, która dziś zamieniła się w wolontariuszkę.
[FOTORELACJA]4484[/FOTORELACJA]
Imprezę prowadził Conrado Moreno, dla którego wspieranie hospicjum to obowiązek.
- Często mam kontakt z wolontariuszami, wiem, jak wiele dobrego się tu robi. Chciałoby się, żeby więcej się o tym mówiło, by robiło się o tym głośno, by ludzie uwierzyli, że na świecie jest więcej dobra niż zła. Przyjście na taki piknik powoduje, że człowiek nabiera dużo optymizmu - przekonuje konferansjer.
Podczas pikniku w ogrodzie hospicjum jak zawsze panowała przyjazna i serdeczna atmosfera.
- To festiwal dobroci, przepełniony dobrymi sercami! Są z nami artyści, fundacje, przyjaciele, mieszkańcy Ursynowa. Są też pacjenci hospicjum, którzy jeśli czują się na siłach, przychodzą do nas. Naszą podstawową ideą jest to, że wspieramy życie. W naszym hospicjum pacjenci żyją i ten piknik też ma to pokazać - mówi Karolina Chojka-Bartoszko z FHO.
Każdego miesiąca, by przetrwać i zapewnić pacjentom opiekę najwyższej jakości ursynowskie hospicjum musi pozyskać ok. 100 tys. złotych, niezależnie od pieniędzy, które otrzymuje od NFZ. Dlatego wciąż trwa zbiórka na remont pomieszczeń dla medyków i rodzin hospicjum domowego. Potrzeba w sumie ok. 30 tys. złotych.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz