Zamknij

Inwestycje na Ursynowie. Burmistrz: To był rekordowy rok

12:17, 29.01.2020 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 20:39, 29.01.2020
Skomentuj SK SK

Burmistrz Ursynowa chwali się rekordowymi kwotami na inwestycje. Nasza dzielnica jest na pierwszym miejscu w Warszawie pod względem sprawności ich realizowania. Ale nie wszystko, co zaplanowały władze Ursynowa, w ubiegłym roku się udało.

- Jesteśmy na pierwszym miejscu pod względem wartości wydatkowania środków na inwestycje. Tak samo było w ubiegłym roku - pochwalił się we wtorek radnym burmistrz Robert Kempa.

Z 97 mln złotych urząd wydał nieco ponad 76 mln, czyli 78%. Obserwując podobne wskaźniki dotyczące całego miasta, rzeczywiście można mówić o sukcesie. Władze stolicy co roku borykają się z opóźnieniami w wydawaniu zaplanowanych pieniędzy i w efekcie przesuwają miliardy złotych na kolejne lata. Wskaźniki wykonania budżetu inwestycyjnego oscylują więc wokół zaledwie 50%.

Pod względem wielkości inwestycji 2019 rok na Ursynowie również nie był zły. - To był drugi najlepszy rok w historii dzielnicy - mówił Kempa. Więcej inwestycji - za prawie 84 mln złotych - było tylko w 2017 roku. Krytyczny był rok 2014, gdy dzielnica na inwestycje miała tylko 17 mln złotych. W nowym 2020 roku rekordów spodziewać się nie należy. W kasie miasta brakuje ok. 1,2 mld złotych. Za ten ubytek samorządy obwiniają rząd, który nie rekompensuje im obniżonych wpływów z tytułu obniżki podatków oraz przeznacza coraz mniejsze środki np. na dotacje oświatowe.

Oświata i długo, długo nic

Ogromna część pieniędzy na inwestycje na Ursynowie od paru lat idzie na szkoły i przedszkola - w ubiegłym roku aż 36 mln, czyli prawie połowa. Za te pieniądze powstaje m.in. nowa szkoła i przedszkole przy ul. Zaruby na Kabatach.

- Budowa jest już na etapie stanu surowego. Niedługo będziemy przymierzali się do kładzenia tynków, a w kolejnych miesiącach uruchamiamy przygotowania do wyposażania kompleksu - mówi Robert Kempa. Szkoła ma przyjąć uczniów już 1 września, jeśli to się nie uda, będzie działać w siedzibie podstawówki przy Lokajskiego, po prostu dzieci pozostaną w swojej starej szkole rejonowej.

Prawie 11 mln wydano w ubiegłym roku na dokończenie budowy dwóch żłobków - przy Cynamonowej i Kazury. Pierwszy działa od września, budowa drugiego została zakończona w końcówce grudnia. 

- Trwają odbiory żłobka przez służby, od ich decyzji i od decyzji Zespołu Żłobków m.st. Warszawy zależy kiedy placówka zostanie otwarta - mówił burmistrz. W nowym roku dzielnica chce jeszcze poprawić obsługę komunikacyjną żłobka przy Kazury w uzgodnieniu z mieszkańcami osiedla oraz nasadzić więcej zieleni. 

W rok udało się również wybudować nowoczesne przedszkole przy ul. Tanecznej, na co w 2019 roku poszło z dzielnicowej kasy 8 mln złotych. - W grudniu dyrektorka przedszkola zgłaszała potrzebę wyciszenia klatki schodowej. Czy będą na to środki? - dopytywał radny Maciej Antosiuk z Projektu Ursynów. - Nie mam wątpliwości, że trzeba to zrobić - odpowiadał Robert Kempa. Koszt naprawy tej niedogodności sięgnie ok. 15 tys. złotych.

Największą inwestycją oświatową ostatnich lat była rozbudowa Szkoły Podstawowej nr 100 przy Tanecznej. W sumie kosztowała 22 mln złotych, z czego 6,5 mln wydano w poprzednim roku. Uczniowie cieszą się z nowych klas, zbudowanej od postaw nowej hali sportowej czy łazienek. W 2019 rozbudowano też Szkołę Podstawową nr 323 przy Hirszfelda, gdzie powstała nowa, piętrowa "kostka, mieszcząca jadalnię czy przestronne sale lekcyjne. W tym roku szkołę czeka wygłuszenie.

Duże zmiany zaszły też w 2019 roku w Szkole Podstawowej nr 330 przy Mandarynki. - Za 1,5 mln przeprowadziliśmy modernizację centralnego ogrzewania w szkole i przedszkolu - mówił burmistrz. Na lata 2020-21 przewidziano ciąg dalszy remontu, m.in. wyciszenie jadalni, nowe toalety. Gotowy jest już kosztorys prac.

Co z domem kultury?

Największą inwestycją dzielnicy jest jednak dom kultury przy ul. Gandhi, na który w 2019 roku poszło ponad 15 mln złotych. Sam budynek jest już prawie gotowy (w 85%), w grudniu montowano na nim "brylantową" elewację. Budowa jest jednak opóźniona w stosunku do pierwotnych planów o dwa lata.

Już w trakcie inwestycji dzielnica w porozumieniu z miastem postanowiła stworzyć scenę teatralną z prawdziwego zdarzenia. Zmieniono więc projekt, dołożono środków, ale... temat utknął na etapie przetargu na wyposażenie technologiczne sceny. O kontrakt bije się dwóch oferentów, w tym główny wykonawca domu kultury. Dzielnica wciąż nie może rozstrzygnąć przetargu, oferenci stawiają nowe wnioski i zadają dużo pytań. Niewykluczone, że po rozstrzygnięciu wybór zostanie zaskarżony, co dodatkowo przedłuży budowę centrum kultury. Czy w tym roku odbędzie się pierwsza impreza w tym pierwszym samorządowym ośrodku kulturalnych Ursynowa? To coraz bardziej wątpliwe.

W nowym 2020 roku dzielnica ma do dyspozycji ponad 81 mln złotych na projekty inwestycyjne. - Mogę powiedzieć z dużą dozą pewności, że ten budżet będzie dużo wyższy - zapowiedział burmistrz Kempa.

Połowę środków pochłoną kontynuacje: budowa Ursynowskiego Centrum Kultury (13 mln) oraz kompleksu oświatowego przy Zaruby (39 mln). Zaplanowano też rozbudowę SP 330 przy mandarynki (ciąg dalszy), SP 322 przy Dembowskiego i podstawówki przy Puszczyka. Być może wreszcie ruszy obiecywana od lat budowa hali szermierczej przy Szkole Podstawowej nr 340 przy Lokajskiego. Dzielnica nie dostała w ubiegłym roku dofinansowania z Ministerstwa Sportu na ten cel, ale liczy na przychylność nowej szefowej tego resortu już w tym roku.

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

Guział wróćGuział wróć

9 2

Kiedy wreszcie ten burmistrz wróci do swojego sioła ze swoimi pomysłami. 14:47, 29.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

GośćGość

7 3

Za Burmistrza Guzioła to mniej pisano a za to zdecydowanie więcej z pożytkiem dla wszystkich działano.......a teraz samo pisanie a efekt taki, że jak już coś cudem ruszy to z dużym wieloletnim jak nie wielomiesięcznym opóznieniem zmierza do końca...nie wspominając o fuszerkach inwestycyjnych 15:58, 29.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Janusz NosaczJanusz Nosacz

2 5

Grażynka! Za Guziała to na Ursynowie było, oj było! Aż się zmyło do Niemiec na stołeczek z nadania łamiącego wszystkie prawa PiSu. Ręka rękę myje. Wspierało się byleJakiego i stołek z nadania politycznego jest. Można? Można. Kumoterstwo i sitwa gorsza niż za SLD i PO. 17:35, 29.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kazurkazur

17 1

"W nowym roku dzielnica chce jeszcze poprawić obsługę komunikacyjną żłobka przy Kazury w uzgodnieniu z mieszkańcami osiedla (...)."
Panie Burmistrzu... rychło w czas chce Pan uzgadniać cokolwiek z mieszkańcami... Mieszkańcy od 2017 roku dobijają się do Ratusza z racjonalnymi i merytorycznymi rozwiązaniami w tej kwestii a Ratusz i tak robi po swojemu. Z niecierpliwością czekamy więc na te "uzgodnienia" najlepiej PRZED a nie PO FAKCIE.... Czekamy również na powrót stałego dziennego przystanku ZTM obok budynku Kazury 10 - obsługującego linię 192 i 504 - aby umożliwić wszystkim chętnym dojazd komunikacją miejską do żłobka. A także WYCZEKUJEMY na służby porządkujące/sprzątające poszerzoną "starą nową drogę dojazdową" do żłobka, które usuną m.in. błoto, piach, kamienie i inne naniesione materiały budowlane. 17:36, 29.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

StanislawStanislaw

7 2

Czekamy na nowy chodnik wzdluż al.KEN od ulicy Bartoka ( od metra Ursynów) do ulicy Ciszewskiego. Stare płyty chodnikowe trzeba wymienic!!! 19:49, 29.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

doradcadoradca

7 1

Aby wybudować nowy Dom Kultury utniemy środki na kulturę. Tym samym nie będzie ani kultury ani Domu Kultury. Mieszkańcy dostaną królewskie i Ledy Punk na dni Ursynowa i wszystko będzie super. 21:19, 29.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

EarthlingEarthling

11 2

Tylko jakość powietrza zatrważająco zła. Na stacje monitorujace zanieczyszczenie powietrza się środków żałuje, na duperele pieniądze zawsze się znajdą. Wstyd i hańba. 23:42, 29.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zwykły obserwatorzwykły obserwator

2 1

5 razy więcej niż 2014. Niesamowite. Ale neurobiałki wybrały. Taka kasa a ile zwężonych ulic, grube tysiące zlikwidowanych miejsc parkingowych, miliony nowych słupków, płotków, betonków, trawników w miejsce chodników, skasowanych zatoczek, kilometry krawężników - pułapek, dziesiątki świateł paraliżujących (czerwone fale, korkopasy, sprytne pauzy) komunikację. A tyle miejsc z brakującymi chodnikami, zbyt wąskimi przejściami, z blokującymi kamulcami. Jaka to mogłaby być dzielnica. Kamanda sabotażystów Burmistrza zna się na dywersyjnej robocie. Marnują/odwirowują niesamowite pieniądze. 20:06, 30.01.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%