Zamknij

Jak długo jeszcze? Rowerzyści zniecierpliwieni zamkniętą ścieżką przy Puławskiej

06:29, 14.10.2019 Anna Łobocka
Skomentuj SK SK

Tygodnie mijają, a ścieżka rowerowa wzdłuż ul. Puławskiej wciąż formalnie zamknięta. Drogowcy od początku września poprawiają "kilka niedoróbek". Rowerzyści nadal tędy jeżdżą, a omijając blokady natrafiają na niemiłe niespodzianki na środku drogi. Zarząd Dróg Miejskich prosi cyklistów o kilkanaście dni cierpliwości.

Ponad miesiąc temu przejezdna od wiosny ścieżka rowerowa wzdłuż Puławskiej została zamknięta. Na kilometrowym odcinku stanęły biało-czerwone barierki, zasłonięto znaki. Zagrodzony został nawet zjazd do przejścia podziemnego przy Wyścigach. 

Zarząd Dróg Miejskich tłumaczył, że ich inspektor dopatrzył się rozbieżności między projektem a rzeczywistością w pionowym i poziomym oznakowaniu ścieżki. A skoro to wciąż plac budowy, na którym jest jeszcze kilka rzeczy do zrobienia, to ze względów bezpieczeństwa nie można po nim jeździć. W razie wypadku odpowiedzialność poniósłby bowiem wykonawca, czyli należący do miasta Zakład Remontów i Konserwacji Dróg.

Na liście niezbędnych prac było postawienie barierek oddzielających ścieżkę od ulicy, pomalowanie na czerwono przejazdów rowerowych oraz niewielkie naprawy w kilku miejscach. Według rowerzystów roboty powinny dawno być skończone, a ścieżka oddana do użytku. 

Zapytaliśmy Zarząd Dróg Miejskich kiedy droga rowerowa przy Puławskiej będzie czynna i co udało się zrobić tam w ciągu czterech tygodni.

- Wszystko, co było konieczne, poza jednym - odpowiada rzecznik ZDM Karolina Gałecka. - Zostało już tylko postawienie oddzielających barierek. W tym miesiącu prace zostaną zakończone i cykliści będą mogli poruszać się ścieżką bez przeszkód i bezpiecznie - dodaje.

Przewrócone barierki

Rowerzyści i tak nią jeżdżą. Blokady omijają slalomem, narażając się na niebezpieczeństwo, szczególnie przy przejazdach przez ulice. Jeszcze większym zagrożeniem są przewrócone barierki.

- Leżą na środku ścieżki. Wieczorem, przy słabej widoczności są trudno dostrzegalne i można na nie łatwo wjechać. To może się skończyć tragicznie. Bez względu na to, kto lub co je przewraca. To wszystko za długo trwa - irytuje się pan Maciej. Rowerzyści zwracają uwagę, że ścieżkę zamknięto jeszcze w sezonie, a przedłużające się poprawki spowodują, że otwarta zostanie, już po nim, gdy jazda na rowerze będzie już udziałem tylko pasjonatów.

ZDM twierdzi, że sprawdza zamkniętą trasę i w razie potrzeby przywraca niezbędne oznakowania.

- Pogotowie drogowe monitoruje ten odcinek pod kątem bezpieczeństwa. Nie zmienia to faktu, że ścieżka jest wyłączona z ruchu. Apeluję o rozwagę i zdrowy rozsądek do rowerzystów i przypominam, że korzystają z zamkniętej ścieżki na własną odpowiedzialność - mówi Karolina Gałecka.

Nieczynny odcinek to fragment największej ostatnio w Warszawie inwestycji rowerowej. W ciągu dwóch lat drogowcy zbudowali 15 kilometrów nowej trasy - od Domaniewskiej do ulicy Kuropatwy. Dużym udogodnieniem dla rowerzystów jest budowa ścieżek przy Wyścigach, a przede wszystkim postawienie kładki rowerowej i przejazdów pod wiaduktami.

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(9)

ZetZet

17 1

Ciekawe czy pracownicy ZDM wstydzą się tego gdzie pracują, i czy ukrywają to przed znajomymi by z nich nie szydzili? 07:06, 14.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

TwoTwo

11 4

W głowie się nie mieści bezmyślność urzędników. Te bariery z bezpieczeństwem nie mają nic wspólnego, czemu nie można otworzyć ścieżki w miejscach, które nie budzą zastrzeżeń? Jakoś od wiosny urzędnikom nie przeszkadzało, że ścieżki nie zostały oficjalnie odebrane, dopiero kiedy pojawił się pozew sądowy w sprawie śmierci młodej dziewczyny dwa lata temu - nagle bezpieczeństwo rowerzystów im w głowie... 07:56, 14.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

alal

8 0

Ciekawi mnie czy ktoś odpowie za tą niekompetencję. Milionowa inwestycja zamknięta, stawianie i potem usuwanie tymczasowych znaków to kolejne koszty (przy okazji pewnie zniszczą nową nawierzchnię), a co najlepsze nikt tego nie naprawia i sytuacja jest zwyczajnie niebezpieczna. 12:05, 14.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jojne skowronekjojne skowronek

0 0

ZDM-ie czy fragment czegoś tam , bo nie można nazwać tego ścieżką, przy skrzyżowaniu ul. Pułaskiej z Al. Wilanowską zostanie lub już został wyremontowany ? 12:49, 14.10.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

BralczylBralczyl

0 0

To wylotówka na Puławy zwana Puławską :-) 16:04, 14.10.2019


SENIORSENIOR

9 1

Zastanawiam się ... może ktoś z Państwa wie i potrafi mi wyjaśnić - skoro inwestycja składa się z DDR, chodnika, nasadzeń zieleni (podobno ktoś konsultował zieleń z mieszkańcami), miliona słupków wbitych w ziemie w odległości "co pies uniósł nogę", etc. - to dlaczego, skoro nie została oddana do użytku można z niej korzystać, znajdować się na niej (teren nie oddany do użytku - potencjalnie niebezpieczny, nieogrodzony, niezabezpieczony)? Czy nie jest to teraz plac budowy - nieuprawnionym - wstęp wzbroniony? Albo coś jest oddane do użytkowania, jest bezpieczne, sprawdzone, zgodne z przepisami ... albo jest to plac budowy i nie powinni znajdować się tam ludzie, bo może to być niebezpieczne. 20:01, 14.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JJJJJJ

1 4

Postawić Policję niech wlepiają mandaty wdzierającym się po przejściu dla pieszych na jezdnię cyklistom. I to jeszcze mądrzy inaczej z dziećmi jeżdżą... Karać! Karać! Karać! A tych z dziećmi pod kuratelę za narażanie zdrowia i życia nieletnich!!! 21:34, 19.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

HGS299HGS299

3 0

Brawo dla Rafała Trzaskowskiego!!! Jest pierwszym prezydentem w historii Warszawy, któremu w rok udał się zbudować ujemną liczbę kilometrów ścieżek rowerowych- na dziś ma na koncie minus 15 km. 21:43, 19.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

by-kby-k

0 1

Idzie zima, teraz po co ta ścieżka rowerowa? Dla kilkunastu zapaleńców? 22:11, 27.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%