Zamknij

Jak sprawić, by matematyka była dla dzieci zabawą

14:05, 31.01.2022 Redakcja Haloursynow.pl Aktualizacja: 14:10, 31.01.2022
Skomentuj mat. prasowe mat. prasowe

Matematyka - jak powszechnie wiadomo - jest „królową nauk”, która towarzyszy nam dosłownie wszędzie i każdy powinien opanować chociażby jej podstawy. Nie jest to jednak takie łatwe i nawarstwiające się braki w rozumieniu jej podstaw doprowadzają do zniechęcenia, a czasami do znienawidzenia tego przedmiotu. 

Niektórzy z nas na sam dźwięk słowa „matematyka” dostają uderzeń gorąca i zawrotów głowy. Niewątpliwie, podejście do tego przedmiotu zależy nie tylko od naszych wrodzonych umiejętności, ale także od sposobu w jaki od najmłodszych lat byliśmy z nią oswajani oraz od tego na jakich nauczycieli trafiliśmy.  Każde dziecko rozwija się w swoim tempie, dlatego bardzo ważne jest, aby obserwować swoją pociechę i w miarę możliwości jak najwcześniej, w formie zabawy wprowadzać w życie podstawy matematyki. Poniżej postaramy się przedstawić kilka sposobów i zabaw, które to ułatwią.

Nauka matematyki poprzez zabawę

Dobrze byłoby, aby zapoznanie się z matematyką było dla dziecka po prostu zabawą, odkrywaniem świata i eksperymentowaniem. Porzućmy tradycyjne, nużące procedury wyuczenia się cyfr i wzorów na pamięć, a zamiast tego spróbujmy pobudzić zmysły naszego dziecka. Zamiast tłumaczyć dziecku, że 2 jest mniejsze od 5, można mu to po prostu pokazać – przykładowo do zabawy możemy użyć dwóch koszy, do jednego wrzucamy 2 piłki, a do drugiego 5 – dziecko bez problemu zorientuje się, a co najważniejsze zapamięta, która cyfra jest mniejsza, a która większa. Genialnym sposobem jest również wykorzystywanie czynności dnia codziennego: zaproś swoje dziecko do kuchni i pozwól mu na odważenie składników. Niech sprawdzi co jest cięższe, jabłko czy ziemniak, kasza czy masło? Jeśli nie posiadacie wagi, możecie wykonać ją sami – wystarczą dwa papierowe kubeczki, sznureczek i wieszak. Sznureczki przywiązujemy równo do kubeczków, a następnie zawieszamy je na wieszaku – gotowe – możemy przejść do porównywania wagi różnych produktów, co jest nauką przez obserwację. Kolejnym świetnym sposobem na naukę jest wykorzystanie klocków – każdy maluch uwielbia się nimi bawić, dlaczego więc tego nie wykorzystać?  Narysuj na kartce cyfrę i poproś dziecko o ułożenie na niej takiej liczby klocków jaką wskazuje cyfra, narysuj na kartce wieżę z kilku klocków i poproś malucha o zbudowanie takiej samej z klocków – takich zabaw można wymyślić wiele, jedyne co nas ogranicza to wyobraźnia. Dzieci lubią również zabawę wodą – to świetny sposób, aby przemycić dziecku podstawowe prawo, że ciecz dopasowuje się do kształtu naczynia. Znajdźcie wspólnie w domu naczynia o różnym kształcie i pozwól dziecku przelewać, porównywać i analizować. Kredki, fasola, kasztany – użyj czegokolwiek! Chcesz, aby nauczyć dziecka z łatwością dodawać i odejmować? Poproś dziecko o położenie na przykład 2 kasztanów, a następnie o dodanie kolejnych 3, po czym policzcie wspólnie, ile kasztanów jest razem. Jeśli uznasz, że dziecko dobrze sobie radzi, możesz zwiększać stopień trudności. Przedstawione powyżej metody powinny sprawić, że matematyka będzie dla dziecka zabawą, a nie słowem kojarzącym się tylko z nudą i stresem. W przypadku, gdy matematyka sprawia Twojemu dziecku trudność możesz skorzystać z pomocy korepetytora! Na serwisie Buki.org możesz znaleźć odpowiedniego nauczyciela, który bez stresu wprowadzi Twoje dziecko do „zabawnego” świata matematyki.

Podsumowując, najważniejsze w budowaniu dobrej relacji z matematyką jest jak najwcześniejsze wprowadzenie jej w życie codziennie, doświadczanie i eksperymentowanie. Obserwuj swoje dziecko i wtedy, kiedy uznasz, że jest gotowe, rozpocznijcie swoją przygodę z królową nauk. Jesteśmy pewni, że takie podejście zaowocuje w przyszłości lepszymi wynikami w nauce i – co najważniejsze – zamiłowaniem dziecka do „królowej nauk”!

(REKLAMA)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%