Zamknij

Kontrowersje wokół nowego żłobka. Miejsc coraz mniej

14:02, 25.02.2014 Edyta Piotrowska
Skomentuj Zespół Żłobków m.st. Warszawy Zespół Żłobków m.st. Warszawy

Nowy żłobek przy ulicy 6 Sierpnia budzi kontrowersje wśród mieszkańców Ursynowa. To dlatego, że dzieci mogą do niego zapisać tylko bezrobotni lub rodzice na urlopach wychowawczych. Gdy rekrutacja ruszyła, okazało się, że chętnych jest niewielu. Prawie połowa miejsc była wolna. 

„A może bezrobotni po prostu nie chcą wrócić z zasiłków?” - pytał w komentarzu nasz czytelnik kapi.

Miejsc w ursynowskich żłobkach brakuje nie od dziś. Z nowej placówki chcieli skorzystać także pracujący rodzice. „Ja chce oddać tam dziecko, pracuję tylko 4 godziny dziennie pod wieczór i chciałabym iść na pełny etat, ale muszę najpierw się zwolnić z pracy i zarejestrować w urzędzie pracy jako bezrobotna” - napisała nasza czytelniczka mamuśka - „W pracy mi mówią, że jak odejdę to powrotu nie ma. Więc dla mnie trochę głupie żeby wrócić do pracy na etat muszę się najpierw z niej zwolnić.” 

- To są wymogi programu unijnego. Na dzień przyjęcia do żłobka, rodzic musi nie pracować - mówi Bożena Przybyszewska, dyrektor Zespołu Żłobków m.st. Warszawy.

Rodzice muszą być bezrobotni albo przebywać na urlopach wychowawczych. Wszystko przez to, że żłobek powstał w ramach unijnego programu: "Mama i tata wracają do pracy, a ja idę do żłobka".

- Do każdego projektu unijnego mamy wyznaczony wskaźnik. W przypadku żłobka przy ulicy 6 Sierpnia zakłada on, że 76-ciu rodziców musi wrócić na rynek pracy. Jeżeli nie spełnimy tego wymogu, będziemy mieli problem z rozliczeniem projektu. Istneje nawet zagrożenie zwrotu dofinansowania – dodaje dyrektor Zespołu Żłobków.

Żłobek się zapełnia

Bezrobotni coraz chętniej korzystają z nowego żłobka. Teraz z 76 miejsc wolnych zostało tylko 9. Jeszcze tydzień temu było ich około 40.

- Na dzień dzisiejszy są pojedyncze wolne miejsca, a po informacji prasowej zwiększyło się zainteresowanie, chętni rodzice dzwonią i rejestrują się w systemie rekrutacji wybierając właśnie ten żłobek – mówi Bożena Przybyszewska.

Unijny program "Mama i tata wracają do pracy, a ja idę do żłobka" został przygotowany na 2014 rok. Jeżeli pojawią się oszczędności, będzie kontynuowany w przyszłym roku, a to oznacza, że także wtedy rodzice pracujący będą mieli problem z zapisaniem tu swoich dzieci.

(Edyta Piotrowska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%