Zamknij

Mieszkańcy Hawajskiej boją się każdego deszczu. Woda leje się z sufitu

15:34, 11.09.2019 Anna Łobocka Aktualizacja: 13:33, 12.09.2019
Skomentuj nadesłane nadesłane

W bloku przy ul. Hawajskiej 1 podczas ulewy woda leci z sufitu, a na ścianach robią się zacieki. W takich warunkach żyje rodzina z dwójką dzieci. Spółdzielnia od dwóch lat nie potrafi sobie poradzić z awarią, a lokatorzy drżą o swoje życie, bo woda cieknie po przewodach elektrycznych.

Podczas gdy jedni narzekają na suszę, nasza czytelniczka i jej rodzina cieszą się gdy nie pada. Wszystko przez czterdziestoletnią instalację, umieszczoną w środku siedmiopiętrowego budynku, którą z dachu spływa woda deszczowa. Powtarzające się problemy z jej działaniem powodują zalewanie mieszkania na 6. piętrze. 

- Pierwszy raz stało się to dwa lata temu. W tym roku już pięć razy ciekła nam woda po ścianach. Najgorsze, że na suficie woda płynie po kablu elektrycznym wprost do lampy! Mamy dwójkę małych dzieci, jak żyć w takich warunkach? Spółdzielnię informowaliśmy o tym wielokrotnie. Niby coś robi, ale nie ma żadnych efektów - irytuje się lokatorka zalewanego mieszkania.

Wiosną, po kolejnym zalaniu mieszkania naszej czytelniczki, Spółdzielnia Mieszkaniowo-Budowlana "Imielin" wreszcie zajęła się problemem i ustaliła, że jego przyczyną była niedrożność wpustów dachowych instalacji deszczowej. Informowano wówczas, że wpusty zostały oczyszczone.

Radość lokatorów nie trwała długo. Po prawie bezdeszczowych wakacjach, pierwszy porządny deszcz na początku września, szybko zweryfikował zapewnienia spółdzielni. W mieszkaniu znów zrobiło się mokro, a na ścianach kuchni i przedpokoju, odmalowanych po wiosennym zalaniu, kolejny raz pojawiły się zacieki. Kałuże były też na klatce schodowej.

Lokatorka ponownie napisała do spółdzielni, składając tym razem oficjalną skargę na nienależyte wywiązywanie się z utrzymania budynku przez SMB "Imielin". Zażądała pisemnego raportu z całokształtu prac, które trwały od stycznia na dachu przy ul. Hawajskiej 1.

- Tym razem powiedzieli, że to nie na dachu, tylko w budynku zapchana była rura w pionie kanalizacji deszczowej na szóstym piętrze. Żeby się do niej dostać, rozwalili ściany na klatce oraz w mieszkaniu sąsiadów. Było pełno gruzu i bałaganu. Mówią, że naprawili, ale ja im nie wierzę, dlatego żądam dokumentów - tumaczy oburzona mieszkanka. 

Winne śmieci?

Spółdzielnia tłumaczy, że robi co może, a powtarzające się problemy nie wynikają z zaniechania czy opieszałości, ale z wielu innych czynników.

- Poza tym, że instalacja ma już 40 lat i jest już bardzo awaryjna, to - niestety - zatykana jest różnymi śmieciami, które są na dachu. Ktoś rzuca tam puszki, szmaty, czy niedopałki, być może ktoś z lokatorów ostatniego piętra robi to z balkonu? To powoduje, że woda zamiast spływać, zatrzymuje się w środku i pod sporym ciśnieniem szuka sobie ujścia w szczelinach i przedostaje się do mieszkań - mówi Andrzej Zięcina, kierownik działu technicznego spółdzielni "Imielin".

Takiego tłumaczenia nie przyjmuje mieszkanka zalewanego lokalu. - To jakiś aburd, że winni są lokatorzy. Na ostatnim piętrze mieszkają stateczni państwo. Nie ma tam nikogo, kto imprezuje i kto mógłby rzucać śmieci na dach.

Kobieta nie zamierza odpuścić spółdzielni i chce od niej odszkodowania za zniszczone mienie i brak skutecznego rozwiązania problemu zagrażającemu zdrowiu i życiu jej rodziny, bo woda płynie po instalacji elektrycznej.

SBM "Imielin" twierdzi, że tym zajmuje się ubezpieczyciel, z którym spółdzielnia ma podpisaną umowę. Jednocześnie nie zamierza robić generalnego remontu lub instalować nowego systemu odprowadzającego deszczówkę. 

- Mamy 86 starych bloków, w których inne potrzeby remontowe są pilniejsze - mówi z rozbrajającą szczerością Andrzej Zięcina ze spółdzielni "Imielin".

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

rumcajsrumcajs

0 0

Wystarczy ruszyc dupsko i sobie wyremontowac dach, a nie czekac na spoldzielnie, ministra czy sw.Mikolaja. 08:40, 20.09.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%