Zamknij

Niby miasto, a gorzej niż na wiejskich drogach. Poloneza i Kujawiaka czekają na chodniki i latarnie

06:30, 05.11.2021 Kamil Witek
Skomentuj KW KW

Na ulicach Poloneza i Kujawiaka od lat nie ma chodników ani oświetlenia. Nie ma nawet pobocza z prawdziwego zdarzenia. Mieszkańcy spacerują tamtędy z duszą na ramieniu. Na poprawę w najbliższym czasie się nie zanosi.

Ulica Poloneza jest jedną z prężniej rozwijających się rejonów na Zielonym Ursynowie. Nie tak dawno powstało przy niej - a dokładniej przy ul. Polki, która odchodzi od Poloneza - ogromne osiedle. Mieszkańców przybywa, więc i infrastruktura powinna się poprawiać. Z tym jednak bywa różnie.

O ile kawałek ul. Poloneza najbliżej ul. Poleczki doczekał się niedawno remontu chodnika i budowy nowego, tak dalsza część, mniej więcej od ul. Wodzirejów, to nadal tylko jezdnia. Na niektórych fragmentach nie ma nawet pobocza. A tam, gdzie jest, bardziej przypomina bagno niż pobocze.

- Tutaj bliżej ul. Pląsy jest jeszcze w miarę szeroko, ale dalej w stronę Krasnowolskiej jest za wąsko, a ruch jest naprawdę duży. Jest cmentarz, na który zreszta strach się dostać inaczej niż samochodem. Sam staram się chodzić na około i omijać Poloneza. Nie ma też świateł. W ciągu dnia to nie ma problemu, ale wieczorem prowadzi mnie mój, który jest na tyle mądry, że nie wchodzi na drogę - mówi pan Andrzej, mieszkaniec okolic ul. Poloneza.

Tylko czekać na wypadek

Słaba widoczność w nocy, brak chodnika, duży ruch i kierowcy, którzy wcale nie jeżdżą tamtędy wolno, to przepis na wypadek. Nie lepiej wygląda sytuacja na niedalekiej ul. Kujawiaka. Zaraz, jak tylko kończy się wiadukt nad trasą S2 w stronę ul. Ludwinowskiej, tak kończy się chodnik i ścieżka rowerowa. A piesi i cykliści lądują w błocie i jeszcze nic nie widzą wieczorem, bo oświetlenia też tam nie ma.

O poprawę bezpieczeństwa pieszych na Kujawiaka i Poloneza apelowali radni Leszek i Paweł Lenarczyk. W imieniu mieszkańców zwrócili się do burmistrza Roberta Kempy o budowę brakujących chodników i montaż latarni. Przekonywali też, że jeśli będzie problem z podłączeniem lamp, to mogą być nawet solarne. Ale ważne, żeby były. Burmistrz nie ma jednak dobrych wieści.

- Na ulicy Poloneza i Kujawiaka są nieuregulowane sprawy własnościowe gruntów, co powoduje brak możliwości realizacji wnioskowego chodnika i oświetlenia - odpowiada radnym.

To wielki problem na Zielonym Ursynowie, gdzie drogi często są poprowadzone bez żadnego marginesu na ewentualną rozbudowę. Burmistrz pociesza natomiast mieszkańców części Poloneza bliżej ul. Poleczki - po wschodniej stronie staną jeszcze lampy solarne. A kiedy można się jakichkolwiek spodziewać na dalszej części i ul. Kujawiaka? Nie wiadomo.

(Kamil Witek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

UrsUrs

4 1

Zaskakująco dużo jest ulic dużo gorszych niż w małych wioskach... 08:58, 05.11.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MonaMona

0 0

Cały południowy Ursynów jest niedoinwestowany. Jesteśmy dla dzielnicy mieszkańcami drugiej kategorii. A tym, którzy uważają inaczej proponuję przejechać się Karczunkowską-chodnika brak i dziura na dziurze dziurą pogania. 16:18, 06.11.2021


reo

Jola45Jola45

3 1

Za to na szopki w UCKA hajsu nie brak. Dziaderstwo kwitnie na ursynowie 10:21, 05.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KamiloKamilo

1 0

Tutaj powinien być zakaz wjazdu dla ciężarówek - ta droga jest zbyt wąska, by mogły nią się poruszać tak masywne samochody. 10:57, 05.11.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

BodekBodek

2 0

A jak wjeżdżałyby szambiary? Tutaj jest 3ci świat - nie ma kanalizacji 15:47, 05.11.2021


0%