W sobotę mieszkańcy wzięli udział w spotkaniu z Jerzym Stępniem. Były prezes Trybunału Konstytucyjnego tłumaczył, dlaczego udział w zbliżających się wyborach europejskich jest tak ważny. - Miarą obywatelstwa jest akt głosowania, a ludzie dzielą się na dwie kategorie - obywateli i niewolników - mówił.
Spotkanie w ratuszu dedykowane było nadchodzącym wyborom do europarlamentu, które w Polsce osiągają kiepskie wyniki frekwencyjne. W naszym kraju europosłów wybiera mniej niż 25% uprawnionych do głosowania. Jerzy Stępień wyjaśniał mieszkańcom dzielnicy, jak wygląda historyczne podłoże tej sytuacji.
- Bardzo istotna zmiana nastąpiła dopiero na początku XX wieku, kiedy po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, wszyscy uzyskali prawa wyborcze. Zniknął podział na szlachtę i nie szlachtę - wszyscy stali się obywatelami, ale nie do wszystkich to dotarło - tłumaczył.
Wina edukacji
Dlaczego jednak świadomość obywatelska nie wykształciła się w Polakach? - Winię przede wszystkim edukację, w której nie przywiązuje się wagi do budowania obywatelstwa wśród młodych ludzi. W szkołach w Stanach Zjednoczonych dzieci przygotowują mowy prezydenckie, co pokazuje, że każdy może być prezydentem, wszyscy mają równe szanse - kontynuował prelegent spotkania "Polski głos w Europie".
Były prezes Trybunału Konstytucyjnego wspomniał również o "mentalności niewolnika". Według niego problemem jest nastawienie wielu Polaków, którzy dążą jedynie do zaspokojenia materialnych i egoistycznych potrzeb, ignorując przy tym idee wyższe, wspólne.
- Macie 500+, to jest konkret. Dostajemy coś od dobrej władzy, od dobrego pana, który daje pieniądze. W Polsce następuje zmiana paradygmatu. Dotąd liczyło się dobro wspólne - nasza gmina, powiat, województwo, kraj, Unia Europejska. Dziś ważne jest to, co mam teraz. To jest mentalność chłopa pańszczyźnianego - ocenia Jerzy Stępień.
Nie głosujemy ze strachu?
Uczestnictwo w wyborach były prezes TK powiązał z wolnością. Stwierdził, że Polacy nie chcą głosować, bo uciekają od odpowiedzialności, jaką ona niesie. - Człowiek wolny musi mieć świadomość, że każdy jego wybór będzie rodził konsekwencje, za które weźmie odpowiedzialność. Można jednak nie dokonywać jakiegokolwiek wyboru, zrzucając z siebie odpowiedzialność i uciekać od wolności, która jest trudna - dodaje.
W drugiej części spotkania gość ratusza mówił o tym, jak sędziowie i prawnicy europejscy postrzegają Polskę pod kątem legislacyjnym. Zaznaczył, że Polska nie może liczyć na równe partnerstwo w Europie, jeśli nie dostosuje się do pewnych zasad.
- Niestety spadliśmy do najniższej ligi jak Węgry, Bułgaria czy Rumunia - zagrożenie dla niezależności sądów. Prawnicy z Europy nas nie rozumieją, bo przecież chcemy być wśród nich, a nie potrafimy się dostosować do obowiązujących tam standardów - ocenia były prezes TK.
Spotkanie z Jerzym Stępniem zorganizowała Fundacja Państwo Prawa oraz urząd dzielnicy. Rozmowę prowadził dziennikarz Przemysław Szubartowicz.
prorok10:18, 28.04.2019
Jaros law Kaczyński jest Bogiem wpis do usunięcia 10:18, 28.04.2019
Gosc10:24, 28.04.2019
a ten magister na zdjęciu to pewnie niewolnik Koalicji Eurokomunistycznej, gratuluję 10:24, 28.04.2019
polak10:26, 28.04.2019
Pójcie na wybory jest obowiązkiem każdego obywatela kraju.Nabrać świadomości i rozumu obywatele, a nie potem narzekać 10:26, 28.04.2019
gh10:41, 28.04.2019
Magister Stępień uważa, że niewolnikiem nie jest tylko obywatel, który idzie na wybory i głosuje na KE!!! Bo jak zagłosuje na PiS, to tez jest niewolnikiem!
CYNICZNA, LEWACKA PROPAGANDA!!!!!! 10:41, 28.04.2019
eusebio10:43, 28.04.2019
Czyim niewolnikiem jest Stępień? 10:43, 28.04.2019
Thru10:48, 28.04.2019
Problemem nie jest to, czy glosowac, czy nie. Tylko wybor- miedzy ladacznica a kobieta lekkich obyczajow. Kogo nie wybierzemy, kazdy nas oszukuje i sprzedaje...Taka to panie wolnosc... 10:48, 28.04.2019
Konrad10:50, 28.04.2019
"" a ludzie dzielą się na dwie kategorie - obywateli i niewolników - mówił"
aaaacha, czyli oni(rządzący) są obywatelami aaaa my .... niewolnikami!dlatego mamy obowiązek głosować na nich.
do>~polak< wszystkie obywatelskie obowiązki tak skrupulatnie wypełniasz? głosujesz tylko na tych kandydatów których ci podsuną,jak psu miskę z nielubianym żarciem, iii mówią ci że to jest doobre papu. 10:50, 28.04.2019
Bolek..,,, 15:15, 28.04.2019
POWIEM tak jakby nie było pensji za pracę radnego lub innego to by się tak nie pchali na stanowiska. A głosować na kogoś a potem on ma dostawać pensje i widzi tylko swój interes to strata czasu. Nie oszukujmy się oni to robią dla kasy a te gadanie do mikrofonow to przykrywka. Te ich postulaty że zadba oto lub o tamto hahahha jasne, coś musi zrobić a wiadomo że wszystkiego nie zrobi. A pensje będzie miał stała, a dać im pensje prowizjyzjna to odrazu ruszy się do pracy. 15:15, 28.04.2019
Wyborca15:21, 28.04.2019
Pamiętamy, jak i w czyim interesie działał ten towarzysz. 15:21, 28.04.2019
Antyfrajer16:54, 28.04.2019
Nie chodzę na wybory świadomie, ponieważ bojkotuję to żałosne, katolickie państwo, gdzie nic nie działa tak jak należy. Wielu moich znajomych uważa podobnie. Od 1989 te same mordy przy korycie, te same obiecanki, przerzucanie się winą i żadnych udanych reform. Ot, Polska 16:54, 28.04.2019
Asertywny17:43, 28.04.2019
Trzaskowski, zaprzyjaźnieni z nim burmistrzowie i ich prawnicy kombinują przy ustawie uwłaszczeniowej, utrudniając przekwalifikowanie dzierżawy wieczystej w prywatną własność. 17:43, 28.04.2019
doc.Zubek17:57, 28.04.2019
Kto usłucha Stępnia zdegraduje się do jego słów. Bo Korwin Mikke powiedział jasno : "gdyby wybory mogły coś zmienić, to były by zakazane". 17:57, 28.04.2019
bercik18:01, 28.04.2019
Jest całkiem odwrotnie panie Stępień. 18:01, 28.04.2019
Marcin08:52, 29.04.2019
Czyli wyborów ciąg dalszy i jak namówic ludzi do głosowania na KO jednocześnie ośmieszając tych, którzy mają ten twór głęboko. Moje gratulacje panie Stępień. Tak wyborców się traci a nie zyskuje. 08:52, 29.04.2019
Krul09:59, 29.04.2019
co za bzdura! chodzenie na wybory to iluzja wyboru! 09:59, 29.04.2019
LOGIKA11:19, 29.04.2019
Jeżeli dostaję do wyboru dżumę albo cholerę ..to nie wybieram nic..POZOSTAJĘ ZDROWY 11:19, 29.04.2019
Marcin11:37, 29.04.2019
3 0
Lepiej wybierz coś co jeszcze ma jakiś sens. Mamy takie ugrupowania ale i tak każdy mówi "oo boże oni maja niewielkie poparcie i na pewno nie wygrają"...powiedziało 500 tys osób np. Nie idac na wybory niestety robisz błąd acz przychylam się do opinii, że wybór między PISem a PO(KO) to takie chodzenie po linie bez zabezpieczenia. I z lewa i z prawa spieprzysz się na dół. 11:37, 29.04.2019