Zamknij

Niesamowita fala dobra na Ursynowie. Mieszkańcy pomagają chorej Oli

08:29, 28.09.2018 Marta Siesicka-Osiak Aktualizacja: 08:33, 28.09.2018
Skomentuj fb/krewkiursynow fb/krewkiursynow

To Maciek Mackiewicz, nasz ursynowski aktywista uratował Olę, która ucierpiała w wypadku. – Dał jej drugie życie – mówią rodzice dziewczynki. Ich losy splotły się już na zawsze, a Maciek zaangażował całą dzielnicę w pomoc dziesięciolatce. W sobotę kolejna zbiórka krwi i nakrętek.

Jeszcze w sierpniu 2016 roku Ola jeździła na rowerze i wspinała się po drzewach. Wypadek drogowy podczas wyprawy na wakacje położył kres beztrosce dzieciństwa. Dzięki reakcji Maćka, który reanimował dziewczynkę do przyjazdu pogotowia, udało jej się dotrzeć do szpitala. Lekarze nie dawali jej szans na przeżycie, ale stał się cud i Ola jest nadal ze swoją rodziną, walcząc o każdy nowy dzień.

W wyniku wypadku doznała niedowładu czterokończynowego, nie może mówić, przełykać, musi być podłączona do respiratora i wymaga opieki przez 24 godziny na dobę.Jednak pierwszą reakcja po przebudzeniu ze śpiączki był uśmiech.

- Dzisiaj Ola uśmiecha się ciągle. I to nie jest wymuszony uśmiech do zdjęć. To prostu cały czas jest ta sama dziewczynka, co przed wypadkiem – mówi Monika, mama Oli.

Dziesięciolatka na szczęście słyszy, rozumie co się do niej mówi, komunikuje się ruchem warg i dzielnie uczy się w domu, jako czwartoklasistka. Codziennie jednak wymaga intensywnej rehabilitacji – ćwiczy po 2,5 godziny ze specjalistą, a to kosztuje.

Oli można pomóc na kilka sposobów: przekazać 1% podatku, wpłacić darowiznę lub przekazać nakrętki podczas jednej ze zbiórek krwi "Krewkiego Ursynowa" – pieniądze z ich sprzedaży pomagają opłacić rehabilitację. Rodzice liczą też na możliwość przeprowadzenia zabiegu wszczepienia komórek macierzystych.

- Korki zbieramy od zeszłego roku, akcję zaczął szwagier i nagle rozciągnęła się ona na całą Polskę – opowiada mama dziewczynki. – Po nakrętki przyjeżdża pan, ale musimy przygotować tonę lub dwie – dodaje.

„Dobry anioł Oli” – jak mówi o Maćku jej mama, cały czas czuwa nad dziewczynką i wymyśla coraz to nowe akcje, żeby pomóc jej stanąć na nogi, angażuje innych.

- Niesamowita fala dobra rozlewa się po Ursynowie, to fenomen, osobiście bardzo cieszę, że dużo dobrego dzieje się w naszej dzielnicy – mówi Maciek, dzięki któremu do akcji zbierania nakrętek włączyli się m.in. mieszkańcy oraz pracownicy SM Wyżyny i SMB Jary.

Każdy zainteresowany pomocą, może przynieść nakrętki do Krwiobusu Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, który będzie czekał w najbliższą sobotę, 29 września, tradycyjnie w godz. 10:00 – 15:00, w zatoczce autobusowej przy urzędzie dzielnicy - al. KEN 61.

Podczas zbiórki krwi odbędzie się również rejestracja potencjalnych dawców szpiku przy współpracy z Fundacją DKMS Polska. Portal Haloursynow.pl jest patronem medialnym akcji "Krewkiego Ursynowa".

[ZT]10846[/ZT]

(Marta Siesicka-Osiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

++++++

2 0

Brawo! 10:43, 28.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%