Zamknij

"Pamięci milionów Polaków wywiezionych na Syberię". Na Ursynowie uczczono Światowy Dzień Sybiraka

14:46, 17.09.2021 Kamil Witek Aktualizacja: 14:55, 17.09.2021

Pamięć, wspomnienia i międzypokoleniowa współpraca. Uczniowie ursynowskiej podstawówki wraz z przedstawicielami Koła Sybiraków z Ursynowa, Mokotowa i Wilanowa złożyli hołd milionom zesłańców. Dziś Światowy Dzień Sybiraka.

17 września to niezwykle ważna data dla Polaków. To tego dnia 82 lata temu Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich napadł na II Rzeczpospolitą. Mniej więcej w tym okresie zaczęły się również zsyłki na Syberię i trwały aż do 1956 roku. Dlatego w rocznicę tych wydarzeń obchodzimy także Światowy Dzień Sybiraka.

Sybiracy są wśród nas

Trudne i surowe syberyjskie warunki sprawiły, że wielu wywiezionych w głąb ZSRR zmarło w czasie zesłania. Części po latach udało się powrócić do kraju. Dziś żyją wśród nas, wielu z nich na Ursynowie. Tutaj też, w parku im. Jana Pawła II, znajduje się poświęcony im Głaz Sybiraków. Od niedawna opiekują się nim uczniowie Szkoły Podstawowej nr 81 przy ul. Puszczyka, którzy w piątek uczcili pamięć o zesłańcach.

- To nie byli żołnierze, a zwykli cywile. Uciekając, zostali zesłani za karę na Syberię. Części z nich udało się uciec, dzięki czemu są teraz z nami - mówi Dominika, ósmoklasistka SP 81. - Mój dziadek był AK-owcem i też miał zostać zesłany. Mojej prababci udało się jednak przekupić żołnierza, który miał go zabrać - dodaje Julka, również ósmoklasistka.

Podczas uroczystości nie zabrakło przedstawicieli ursynowskiego ratusza i - co najważniejsze - samych Sybiraków. Wraz z nimi uczniowie złożyli wieńce i zapalili znicze przed głazem oraz zaśpiewali Hymn Związku Sybiraków.

- Uczniowie naprawdę są zainteresowani losem zesłańców. Tylko nie zawsze jest komu o tym opowiedzieć. Dziś wielu z nich jest zamkniętych w sobie. Do tego doszła pandemia. Dzięki spotkaniom z nami coraz bardziej się otwierają - mówi Czesława Gołąb, członkini ursynowskiego Koła Sybiraków.

Międzypokoleniowa współpraca

Współpraca między Kołem a SP 81 rozpoczęła się na początku tego roku w ramach "sztafety pokoleń". Uczniowie pomagają Sybirakom utrzymać ich miejsce pamięci w parku im. Jana Pawła II, a w zamian Sybiracy przekazują dzieciom swoją wiedzę, doświadczenie i wspomnienia.

- Dopiero uczymy się tej współpracy, ale układa się bardzo dobrze. We wtorek uczniowie będą mieli spotkanie z dwójką Sybiraków. Oni natomiast dbają o Głaz, sprzątają tutaj, zapalają znicze. Wcześniej zajmowały się tym dwie nasze członkinie mieszkające niedaleko. Dziś mają po 90 lat i jest im coraz trudniej - stwierdza Paweł Gołąb z Koła Sybiraków.

Czas płynie nieubłaganie. Sybiracy są tego jak najbardziej świadomi. Wiedzą jednak, że gdy ich już zabraknie, ich historia - będąca zarazem przestrogą - przetrwa w pamięci następnego pokolenia.

Zostało nas bardzo mało, dlatego cieszymy się, że te nasze wspomnienia będą pielęgnowane przez was - dziękował uczniom prezes Koła Sybiraków z Ursynowa, Mokotowa i Wilanowa Jan Monkiewicz.

(Kamil Witek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

PytonPyton

0 1

Niemcy i Węgrzy dają swoim z byłych terenów (traktat z Trianon, Ziemie Odzyskane) paszporty i ułatwiają nowe życie u siebie, a my? Mamy do ogarnięcia zachodnią Ukrainę i Białoruś a także potomków naszych w Azji centralnej. I tak jakoś się kręci od dekad w miejscu. Nawet o Sybirakach mało pamiętamy. 10:45, 19.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%