Plac Wielkiej Przygody - atrakcyjny zielony teren w środku osiedla Stokłosy - może zostać uratowany przed zabudową. Po wielu latach starań powstał wreszcie projekt planu miejscowego dla tej części Ursynowa. Mieszkańcom udało się wywalczyć, by dwuhektarowy grunt pozostał zielony.
O prywatny grunt w samym sercu Stokłosów, odzyskany przez spadkobierców wywłaszczonych właścicieli, od lat biją się deweloperzy a sąsiedzi nieustannie walczą o zachowanie go w takiej postaci jakiej jest - czyli kawałka zieleni.
Przez lata miasto ignorowało apele mieszkańców i spółdzielni. Problem stał się palący, gdy okazało się, że do dzielnicy i miasta zaczęły wpływać kolejne wnioski od deweloperów w sprawie wydania decyzji o warunkach zabudowy. Firmy chciały wcisnąć tam wysokie budynki mieszkalno-usługowe.
- Chcemy terenu zielonego a nie apartamentowców i 300 samochodów przejeżdżających przez środek osiedla - mówi Katarzyna Niezabitowska-Baj, mieszkanka osiedla. Sąsiedzi naciskają na władze, aby uchwaliły plan miejscowy a później wykupiły teren pod park.
VIDEO: Co mieszkańcy mówią o Placu Wielkiej Przygody? (źródło: Miasto Ursynów)
Na spotkaniu z delegacją z osiedla miejscy urzędnicy obiecali, że przyspieszą prace nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. I udało się im się to zrobić.
- Dziś mogę już potwierdzić tę informację: z propozycjami planu, w tym dot. Placu Wielkiej Przygody, można będzie się zapoznać od 18 sierpnia - napisał na Twitterze Marek Mikos z Biura Architektury i Planowania Przestrzennego. Dodał, że plac, o który walczą mieszkańcy pozostanie zielony.
Ogłoszenie o wyłożeniu projektu planu widnieje na stronach miejskich. Mieszkańcy mogą się zapoznać z planem do 18 września w siedzibie biura przy ul. Marszałkowskiej 77/79 w dni powszednie od godz. 8:00-16:00. Uwagi do projektu można zgłaszać pisemnie do 2 października do prezydenta Warszawy - na adres Pl. Bankowy 3/5.
Dyskusja nad projektowanymi rozwiązaniami ma się odbyć na Ursynowie - 6 września o godz. 18:00 w sali 136 ratusza przy al. KEN.
Kiedy radni uchwalą plan, co przypieczętuje jego ochronę przed zabudową i uniemożliwi składanie wniosków o pozwolenie na budowę?
- Ewentualne zmiany w projekcie planu, wynikające z uwag zgłoszonych w czasie wyłożenia do publicznego wglądu i rozpatrzonych pozytywnie, zgodnie z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym mogą wymagać powtórzenia fazy wyłożenia do publicznego wglądu. Z tego względu nie jest możliwe precyzyjne określenie terminu uchwalenia planu - mówi Konrad Klimczak z urzędu miasta.
Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego podaje informację ogólną - uchwalenie planu ma nastąpić w 2018 roku.
[ZT]9805[/ZT]
[ZT]7891[/ZT]
wstyd mi 13:21, 10.08.2017
Ta ziemia ma prawowitych właścicieli! To ziemia zagrabiona Polakom przez sowiecką władzę której sług potomkowie zamieszkują to czerwoną spółdzielnie ubeków i denuncjatorów! 13:21, 10.08.2017
zły porucznik17:33, 10.08.2017
@ wstyd mi
Idź powiedz tym ludziom prosto w twarz, że są czerwonymi ubekami i denuncjatorami ty internetowy napinaczu. 17:33, 10.08.2017
socjalista emeryt17:42, 10.08.2017
Idą wybory. Po wyborach wejdzie develo. 17:42, 10.08.2017
Kasia08:42, 11.08.2017
Brawo mieszkańcy! Brawo radny Lenarczak z Miasta Ursynów za walkę i determinację o tej ostatni fragment zieleni. 08:42, 11.08.2017
Marlena09:44, 11.08.2017
Wreszcie :) Bardzo się cieszę z takiego rozwoju wypadków, jednak się da! 09:44, 11.08.2017
sarmata18:19, 11.08.2017
Jan Paweł II Ojciec Święty mówił, że prawda zawsze zwycięzy kłamstwo, dobro wygra z krzywdą. Ale to chyba nie w tym kraju. Bo w tym ludzi którzy chcą odzyskać swoje mienie miesza sie z błotem a złodzieji i konfidentów przedstawia się jako pokrzywdzonych. 18:19, 11.08.2017
polska to dramat19:12, 11.08.2017
Okraść człowieka. Oddać jego własność innym. Oddać mu jego własność. Zabronić mu robić cokolwiek z jego własnością. Oto kolejnośc wypadków tego dramatu, POLSKA TO DRAMAT 19:12, 11.08.2017
Jolanta 10:25, 14.08.2017
Co mieszkańców dzielnicy Ursynów obchodzi kawał trawnika pod blokiem wewnątrz jakiegoś osiedla? Skończcie o tym pisać bo nudno jest. Marginalny problem rozdmuchany przez Lenarczyka i panów radnych nadzorczych z SBM Stoklosy w celach zbicia wątpliwego kapitału politycznego. Napiszcie lepiej ile hajsy idzie w kierman Kempy od developerki? 10:25, 14.08.2017
Mieszkaniec18:45, 17.08.2017
Dlaczego osoba która wzięła odszkodowanie za kawałek pola po 12 latach je oddała mieni się teraz spadkobiercą ? Więcej szacunku dla ludzi i środowiska naturalnego ! 18:45, 17.08.2017
sąsiad21:58, 10.08.2017
20 4
Żeby czerwoni człowieki zapluli? Wiadomo nie od dziś kto tam mieszka. 21:58, 10.08.2017