Zamknij

Pomóżmy Paulinie z Kazury! Choroba postępuje, lekarze bezradni

10:21, 14.02.2019 Marta Siesicka-Osiak Aktualizacja: 13:14, 14.02.2019
Skomentuj arch. prywatne arch. prywatne

Choroba, nagła i niespodziewana, może spaść na każdego z nas. Tak było w przypadku Pauliny – 33-letniej mieszkanki osiedla Kazury, która od dwóch lat jest całkowicie zależna od bliskich i ich pomocy. My także możemy pomóc naszej sąsiadce w codziennym funkcjonowaniu!

To już piąty rok codziennej walki o godne życie dla Pauliny, u której w 2014 r. pojawiły się pierwsze widoczne objawy choroby neurologicznej. Ma całkowity niedowład czterokończynowy, nie mówi, jest dożywiana bezpośrednio do żołądka, wymaga całodobowej opieki, ale słyszy i rozumie co się wokół niej dzieje. 

- Zaczęło się od omdlenia, później pojawiły się problemy z rękami i utykanie. Ortopeda skierował nas do neurologa, który podejrzewał stwardnienie rozsiane, ale ostateczna diagnoza to leukoencefalopatia o nieustalonym podłożu. Lekarze nie wiedzą skąd się wzięła choroba ani jak ją leczyć - opowiada pani Urszula, mama i opiekunka chorej.

W Polsce wyczerpały się możliwości leczenia Pauliny. – Lekarze rozkładają ręce – mówi pani Urszula. Obecnie obie kobiety czekają na wieści z kliniki we Francji, do której zostały wysłane wyniki badań Pauliny.

Już ponad 27 lat mieszkamy na osiedlu Kazury. Wielu naszych sąsiadów wyprowadziło się, zastąpili ich inni, ale jest też grono wiernych mieszkańców naszego „blokowiska”. Obserwujemy jak z małych dzieci wyrastają śliczne kobiety i przystojni faceci. Serce boli, gdy widzi się coś, co idzie nie tak, gdy sympatyczna dziewczyna zaczyna niedomagać, pojawia się wózek inwalidzki, potem dla niej i innych sąsiadów buduje się specjalny podjazd pod klatkę. Dziewczyna walczy i się nie poddaje.

- pisze pan Leszek, mieszkaniec Kazury i zachęca sąsiadów do przekazania 1% podatku dla Pauliny Tocickiej.

Paulina za pośrednictwem rodziny, dziękuje darczyńcom za dotychczasową pomoc finansową przeznaczoną na rehabilitację, która musi być kontynuowana, aby jej stan fizyczny się nie pogarszał. Potrzebuje wsparcia finansowego, ale każda forma pomocy jest dla niej ważna.

Aby pomóc Paulinie można przekazać darowiznę lub 1% podatku Fundacji Avalon z dopiskiem Tocicka, 6884.

(Marta Siesicka-Osiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

EwaAEwaA

0 0

Proszę zgłosic się do mnie, adres na stronie : ajurweda w życiu i binzesie. 11:42, 14.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

PomocPomoc

1 0

Czy nie ma w Polsce lekarza który mógłby pomóc
Paulinie,przecież studiowali medycynę i żaden nie
chce spróbować wyleczenia !!!!!! 12:40, 14.02.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

BarbBarb

2 0

Jest wiele chorób, na które medycyna jest bezsilna. 12:48, 14.02.2019


Sąsiedzi z KazurySąsiedzi z Kazury

4 0

Dziękujemy Pani Marcie i redakcji HALOURSYNÓW.PL za zaangażowanie w pomocy Paulinie - sąsiedzi z Kazury. 19:49, 14.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%