Zamknij

Powstaje wyjątkowa galeria. Ptasi patroni ulic na Ursynowie

10:03, 18.04.2020 Marta Siesicka-Osiak Aktualizacja: 10:29, 18.04.2020
Skomentuj Ania Ziąbrowska Ania Ziąbrowska

Ptaki i inne zwierzęta rysowała już w przedszkolu. Śmieje się, że jako córka leśnika ma to w genach! Teraz nasza sąsiadka, w ramach akcji #zostańwdomu, maluje… ptasich patronów ursynowskich ulic. 

Ania Ziąbrowska od 17 lat mieszka na Zielonym Ursynowie, na którym – w swoim domu – w 2011 roku założyła Studio Artystyczne Werniks. To tu mali artyście pod jej czujnym okiem zgłębiają wiedzę dotyczącą malarstwa i przyrody.

- Bardzo miło wspominam początki mojej działalności, ponieważ otrzymałam wiele wsparcia od znajomych artystów, jak i wydziału kultury dzielnicy Ursynów – opowiada Anna i dodaje, że zakładając firmę miała swoją małą misję: chciała przekazać dzieciom tajniki sztuki, ale również jak najwięcej informacji o przyrodzie.

- Jako córka leśnika mam to w genach! – śmieje się.

Mali artyści czasami pytają: Pani Aniu, czy to lekcja przyrody czy malarstwa? Te wyjątkowe lekcje upływają zawsze w bardzo miłej atmosferze, a praca z dziećmi sprawia Ani wiele radości. – Kiedy obserwuję ich postępy, jestem z nich bardzo dumna – mówi.

Patroni spod pędzla

Pomysł na ursynowską wystawę zrodził się, kiedy Ania namalowała we wrześniu ubiegłego roku pięć obrazów o tej samej tematyce: lisa, zająca, wilka, wiewiórkę i raniuszka.

- Dzieciom, które uczęszczają na zajęcia, te obrazy bardzo się podobały i to właśnie wtedy pomyślałam, żeby zorganizować wystawę dla większej publiczności – opowiada malarka.

Skontaktowała się z kilkoma nauczycielkami ze szkoły podstawowej nr 96, którym pomysł wystawy bardzo się spodobał. Niestety pod koniec lutego było już wiadomo, że nic z tego nie wyjdzie. Ale gdy nastał czas #zostańwdomu, malowała dalej.

- Do tej pory powstało 26 obrazów o tematyce przyrodniczej. Ptaki jak nasze ulice na Zielonym Ursynowie to: Sójki, Raniuszka, Żołny, Kogucia… - wymienia.

W planach jest jeszcze mysikrólik - najmniejszy ptak Europy, bekas, puchacz i zapewne bogatka, jedna z sześciu sikor występujących w Polsce.

- Malowanie sprawia mi ogromną radość, którą chętnie dzielę się z innymi – mówi Ania i dodaje, że liczy na to, że kiedy sytuacja się uspokoi, będzie mogła zaprosić sąsiadów na wernisaż. Nie tylko w wirtualnej galerii!

ZOBACZ PTASIE PORTRETY AUTORSTWA ANNY:

(Marta Siesicka-Osiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

EkEk

7 0

Piękne obrazy, pomysl super:)) miedzkam na Żołny 13:01, 18.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%