Piosenkami z Kabaretu Starszych Panów pożegnaliśmy Muzyczne Lato na Ursynowie. Na scenie wystąpiły tuzy polskiego jazzu - Andrzej Jagodziński, Andrzej Łukasik oraz wokalista Janusz Szrom, który wprowadził nas w nieco jesienne klimaty.
"Herbatka", "Zmierzch", "Piosenka jest dobra na wszystko", "Jesienna dziewczyna" czy "Wesoły Deszczyk" - tymi piosenkami z Kabaretu Starszych Panów Ursynów żegna wakacje. Na scenie przy ul. Przy Bażantarni gościli uznani jazzmani, bo to właśnie w nietypowych jazzowych aranżacjach mieliśmy okazję tym razem wysłuchać przebojów słynnego duetu Wasowski-Przybora. Śpiewał znakomity wokalista Janusz Szrom, którego wykonania podkreśliły nastrojowość tekstów Kabaretu.
Usłyszeliśmy je w zupełnie nowych aranżacjach, z dużą ilością souli, improwizjacji, ze swingująymi rytmami. Ciepła i mocna barwa głosu Szroma w połączeniu z wirtuozerią pianisty Andrzeja Jagodzińskiego i kontrabasisty Andrzeja Łukasika dały w sumie bardzo ciekawy efekt. Było nastrojowo, zmysłowo, nieco jesiennie, a nawet schyłkowo, ale niezwykle przyjemnie i kojąco. Ostatni wieczór z koncertem Muzycznego Lata na Ursynowie można więc uznać za udany.
W tegorocznym cyklu plenerowych spotkań z muzyką królowały trzy gatunki muzyczne: klasyka (w parku Jana Pawła II), folk i swing (w Sadku Natolińskim) oraz jazz (w parku Przy Bażantarni). Słuchaliśmy polonezów Chopina, swingującego Marka Shepherda, najpiękniejszych walców świata, góralsko-bałkańskich rytmów Megitzy czy Orkiestry Świętego Mikołaja.
ZOBACZ: Straszni Panowie Trzej na zakończenie Muzycznego Lata na Ursynowie
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz