Zamknij

Puchar Polski na Ursynowie. Legia odpada już pierwszego dnia

10:35, 14.02.2020 Rafał Majchrzak Aktualizacja: 10:44, 14.02.2020
Skomentuj RM RM

Po raz czwarty w Arenie Ursynów gości turniej finałowy Suzuki Pucharu Polski w koszykówce mężczyzn. Osiem najlepszych ekip w tych rozgrywkach przyjechało do Warszawy, by zmierzyć się w turnieju, który potrwa do 16 lutego. Pierwszego dnia na parkiecie oglądaliśmy drużyny Legii Warszawa, HydroTrucku Radom, Startu Lublin, a także Anwilu Włocławek. Stołeczni już odpadli z rozgrywek.

Jako pierwsi na parkiecie w ursynowskiej hali pojawili się koszykarze Legii oraz drużyny z Radomia. Legia chciała skorzystać z tego, że była traktowana jako gospodarz całego turnieju. Mecz pucharowy mógł być szansą na poprawę nastrojów w drużynie, która broni się wciąż przed spadkiem z Energa Basket Ligi. Warszawianie ulegli jednak znacząco, przegrywając spotkanie 58:85. Radomianie zdominowali drużynę Legii i bez trudu awansowali do półfinałów.

- Praktycznie od początku sezonu nigdy nie dysponowaliśmy pełną kadrą. Ciągle mamy problemy z kontuzjami. Musimy walczyć o utrzymanie w lidze. Dzisiejszy mecz znów pokazał nasze słabości i to, jak bardzo potrzebuje wzmocnień. Zawodnicy, których dziś zabrakło, pomogliby nam w znacznym stopniu powalczyć o lepszy wynik - mówił po spotkaniu trener Legii Tane Spasev.

W drugim czwartkowym spotkaniu ćwierćfinałowym Anwil Włocławek pokonał Start Lublin 87:81. Anwil to zdobywca mistrzostwa Polski w dwóch ostatnich sezonach, jednak w spotkaniu z rywalami z Lubelszczyzny musiał się mocno namęczyć, aby w końcu zwyciężyć.

Niefortunnym zdarzeniem było starcie w 2. minucie spotkania. Zderzenie McKenzie Moore’a z Anwilu oraz Grzegorza Grochowskiego ze Startu wyeliminowało na dłuższy czas obu zawodników z gry. Moore doznał złamania nosa, natomiast Grochowski został zniesiony przez kolegów z parkietu, mocno krwawiąc. Została mu udzielona pomoc medyczna, jednak później został odwieziony do szpitala. 

W piątek rozegrane zostaną w Arenie Ursynów dwa kolejne ćwierćfinały. O 18:00 zagrają Stelmet Enea BC Zielona Góra oraz Trefl Sopot, a o 20:30 zmierzą się Polski Cukier Toruń oraz Asseco Arka Gdynia. Na sobotę plan zawodów jest dosyć napięty – zmagania rozpoczną się o 14:45. Oprócz meczów półfinałowych, zaplanowano też konkurs wsadów oraz konkurs rzutów za 3 punkty. W niedzielę o 17:45 odbędzie się finał Suzuki Pucharu Polski.

(Rafał Majchrzak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

BB

2 0

Choć Legii kosz zawsze będę kibicowal i chodzil od czasu do czasu na meczyk, to szczerze życzę dzisiaj jej spadku, bo to co wyrabia drużyna w tym sezonie to szczyt dna. 11:29, 14.02.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

kazoorakazoora

1 0

I za to zasłużenie spadną z ligi. Jak można przegrać 30 punktami z Radomiem? 11:03, 17.02.2020


reo
0%