135 mln złotych dołożył resort infrastruktury na budowę podwarszawskiego odcinka trasy S7 czyli Puławskiej bis. Dzięki temu w lutym może zostać podpisana umowa z nowym wykonawcą. Ursynowski fragment ekspresówki ma już dwa lata opóźnienia.
W przyszłym roku mieliśmy już jeździć Puławską-bis - czyli odcinkiem nowej trasy ekspresowej S7 Warszawa-Kraków - od węzła Lotnisko do węzła Lesznowola. Droga odciąży wiecznie zakorkowaną wylotówkę, ale kierowcom przyjdzie na nią poczekać dłużej niż przewidywano, bo najpierw - po ogłoszeniu przetargu w 2015 roku - drogowcy nie mieli zielonego światła na rozpoczęcie inwestycji od ministerstwa infrastruktury (pojawiło się ono dopiero w 2017 r.), a później zaczęły się problemy z wykonawcą.
Firma Rubau Polska wg GDDKiA nie wywiązywała się z umowy. Były opóźnienia w projektowaniu trasy, drogowcy mieli też wątpliwości czy firma bez maszyn i pracowników w Polsce zdoła wybudować trasę. W maju 2019 roku umowę rozwiązano. Ogłoszono nowy konkurs, który rozstrzygnięto w październiku. Wówczas okazało się, że najtańsza oferta znacznie przekracza budżet generalnej dyrekcji. Trasa miała kosztować 221 mln, a najtańsza z nowych ofert opiewała na 457 mln.
Przez kilka miesięcy generalna dyrekcja czekała na decyzję resortu infrastruktury czy dołoży brakujące miliony. Rozważano też ograniczenie inwestycji. 10 stycznia ministerstwo ogłosiło jednak dobrą wiadomość.
- Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk zatwierdził aneks do Programu Inwestycji dla budowy drogi ekspresowej S7 Warszawa – Grójec, zwiększający wartość finansową tego projektu o 135 mln złotych - napisano na stronie resortu.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad od razu zapowiedziała, że najlepszą ofertę w powtórzonym przetargu złożyła firma Polaqua.
- Przekazujemy dokumentację do Prezesa Zamówień Publicznych do tzw. kontroli uprzedniej. Jeśli do 20 stycznia nie będzie odwołań, a kontrola uprzednia zakończy się bez uwag, w lutym chcemy podpisać umowę - poinformowali drogowcy.
Nowy wykonawca ma się zająć dokończeniem projektowania Puławskiej bis, zdobyciem nowego lub zamiennego pozwolenia oraz samą budową. A do wybudowania jest 6,6 km drogi (trzy pasy ruchu w każdą stronę), węzły drogowe „Zamienie” i „Lesznowola”, 8 wiaduktów, ciągi piesze oraz ścieżki rowerowe, kładka pieszo-rowerowa, system odwodnienia terenu oraz zabezpieczeń akustycznych, przejścia dla zwierząt, przepusty ekologiczne i zieleń.
Po wybudowaniu drogi S7 Warszawa - Grójec kierowcy zyskają nowy wyjazd z Warszawy w kierunku Krakowa. W efekcie podróżujący na południe kraju od Południowej Obwodnicy Warszawy (S2) do granicy województw świętokrzyskiego i małopolskiego, a w przyszłości również do Krakowa, dojadą bezkolizyjną drogą ekspresową.
Ukończenie odcinków Lesznowola - Tarczyn Północ oraz Tarczyn Północ - początek obwodnicy Grójca jest planowane w I połowie 2021 r., natomiast z trasy Lotnisko - Lesznowola kierowcy skorzystają w 2022 r.
- szacuje Ministerstwo Infrastruktury.
[ZT]16251[/ZT]
[ZT]15911[/ZT]
pieszy09:05, 12.01.2020
Jeszcze że dwie puławskie zbudujcie zamiast porządnego buspasa czy linii tramwajowej 09:05, 12.01.2020
dzik18:41, 12.01.2020
A będzie zjazd na Piaseczno i okolice tak żeby Rosnowskiego odciążyć? 18:41, 12.01.2020
Wawwf23:07, 14.01.2020
Głowę daję, że po otwarciu tego odcinka S7 Czosnkowski czy kto tam będzie na stołku, zamorduje Puławską zabierając prawy pas na buspas. 23:07, 14.01.2020
miki12:52, 16.01.2020
nie zabierze, bo teraz nie robia bus pasa bo powstanie s7. Wiec 12:52, 16.01.2020
Lewostronny18:17, 21.01.2020
Chyba reanimuje - buspas przewiezie więcej 18:17, 21.01.2020
zwykły obserwator23:32, 14.01.2020
Wolałbym aby wcześniej ABW/CBA przetrzepało GDDKiA, bo jak nie to budowa będzie 4 razy droższa, 5 razy dłuższa a rozwiązania takie które najgłupszy tępak by nie wymyślił, ale fachowcy-dywersanci jak najbardziej. 23:32, 14.01.2020
AZX11:31, 12.01.2020
9 6
@pieszy - a co Ci da buspas czy tramwaj? Kiedy do ludzi takich jak Ty dotrze, że nie każdy pracuje w jednym miejscu „od do” itd. oprócz tego ludzie mają dzieci które nie dostały się „pod domem” do przedszkola czy szkoły i trzeba je wozić bo nie dasz kluczy 4 czy 5 latkowi i nie wsadzisz go w autobus. Nie mówię oczywiście o wszystkich bo do określonych powyżej dochodzą osoby które po prostu wolą jechać autem i nawet największy korek tego nie zmieni. A mając Puławska i Puławska-bis może właśnie zmniejszenie obciążenia tej pierwszej pozwoli właśnie na wyznaczenie buspasa który nie wpłynie negatywnie na zmianę przepustowości? 11:31, 12.01.2020
Pieszy22:15, 12.01.2020
7 3
No właśnie jest na odwrót ale tu trzeba inżyniera ds drogownictwa a korkuja ci co wola samochodem niezależnie od korków. 22:15, 12.01.2020
Adr11:18, 08.06.2020
0 0
Warto też by na Puławskiej zainteresować się synchronizacją sygnalizacji świetlnej. 11:18, 08.06.2020