Zamknij

Ratują modrzewiowy dworek przy Rosoła. Ruszyły prace FOTO

11:54, 27.07.2020 Sławek Kińczyk

Rozpoczęły się prace przygotowawcze do remontu zabytkowego dworku modrzewiowego przy ul. Rosoła 19. Budynek jest cennym i rzadkim przykładem drewnianej architektury w Warszawie - mówi stołeczny konserwator zabyków Michał Krasucki. Historię dworku opisywaliśmy na Haloursynow.pl pod koniec maja.

Dom został wzniesiony pod koniec XIX wieku jako część folwarku Kabaty. Jego pierwszy właściciel, Jan Malczyński, był dozorcą pałacu w Wilanowie. Następnie dworek przeszedł na własność rodziny Karniewskich, w której rękach pozostaje do dziś.

- Budynek zachował niemalże w całości oryginalną formę i znaczny stopień oryginalnej substancji, co czyni go cennym i rzadkim przykładem drewnianej architektury w Warszawie - mówi Michał Krasucki, stołeczny konserwator zabytków. Dom łączy w sobie elementy konstrukcji zrębowej i sumikowo-łątkowej. Wejście do niego prowadzi przez ganek z drewnianymi kolumnami, co nawiązuje do typowej architektury dworkowej.

Legenda głosi, że dworek został zbudowany bez użycia jednego gwoździa i przeniesiony na Natolin z innego miejsca. Budowla powstała w pierwszej połowie XIX wieku i wiele przeszła. W 1918 roku doszło do pożaru dworku, podczas którego spłonął ganek.

- W czasie drugiej wojny światowej do środka wpadł granat, który wybuchając narobił dużo szkód, ale nawet to nie naruszyło dworku. Zniszczoną ścianę odbudowano - opowiada Marek Karniewski, dzisiejszy właściciel dworku.

Remont od fundamentu po dach

Na renowację zabytkowego dworku Rada Miasta st. Warszawy przyznała w tym roku 195 tys. złotych, co pozwoli na pokrycie niemal połowy kosztu całości prac. Resztę dołoży rodzina Państwa Karniewskich.

Jak poinformowało Biuro Stołecznego Konsewatora Zabytków właśnie rozpoczęły się prace przygotowawcze polegające m.in. na demontażu szalunku, co odkryło konstrukcję ścian budynku. 

- W ramach tegorocznych prac planuje się wykonanie nowego fundamentu i podmurówki, wymianę zniszczonych drewnianych elementów konstrukcyjnych, wzmocnienie stropów i więźby dachowej, wymianę wtórnego pokrycia dachu z eternitu na gont drewniany i wymianę zniszczonych desek szalunkowych na elewacji - mówi Michał Krasucki, stołeczny konserwator zabytków.

Efekty remontu zabytkowego dworku będzie można oglądać już jesienią tego roku. - Masę było przymiarek do remontu. Mam nadzieję, że teraz wreszcie się uda. To gwiazda rodziny, od kilkuset lat z dziada, pradziada i prapradziada! Trzeba to doprowadzić do porządku - mówił nam w maju Michał Karniewski, ojciec dzisiejszego właściciela, a przez lata właściciel modrzewiowego dworku.

Więcej o dworku przy Rosoła i rodzinie Karniewskich - najstarszej na Ursynowie - piszemy w osobnym artykule.

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

Warszawiak ( bardzo Warszawiak ( bardzo

10 4

SUPER . 12:39, 27.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

alisterkabatalisterkabat

17 2

Piękny dworek, fakt. Byłoby wskazane, żeby właściciele - korzystający z publicznych pieniędzy - udostępnili obiekt po remoncie osobom zainteresowanym obejrzeniem jego wnętrz. W tej chwili już go nawet nie widać z Al. Kasztanowej, bo wyrosły tam kolejne, duże tunele foliowe. Szkoda, bo z tej perspektywy prezentował się świetnie, zwłaszcza wiosną i latem wśród zieleni. 15:57, 27.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

niedasięniedasię

7 9

A tymczasem na połączenie ul. Pileckiego z ul. Belgradzką wokół górki Kazurki wciąż nie ma pieniędzy. Zjeżdżając z obwodnicy od zachodu do Natolina i Kabat nie pojedziemy w prawo na Kazurkę, jak nakazywałaby logika tylko w lewo do ul. Gandhi... Efekt - marnotrawstwo czasu, paliwa i wzrost zanieczyszczenia Ursynowa spalinami z tysięcy samochodów. 19:10, 27.07.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%