Zamknij

Relaksowa tylko z nazwy. Mają dość betonowej pustyni, wołają o zieleń

09:01, 18.06.2019 Anna Łobocka Aktualizacja: 09:51, 18.06.2019
Skomentuj SK SK

Wszystko zalane asfaltem, kilka pasów ruchu, ścieżka rowerowa i chodnik, z którego niewielu korzysta. Do tego hałas, smród spalin i świecące w okna samochody - tak okoliczni mieszkańcy oceniają ul. Relaksową po przebudowie. Mają dość asfaltu i domagają się posadzenia drzew i krzewów, które umilą im życie. Na zmiany będą musieli poczekać co najmniej kilka miesięcy.

Na budowę łącznika Kabat z Wilanowem i Powsinem czekało wielu kierowców. Dla sąsiadujących z ulicą mieszkańców nowe połączenie to nowe problemy.

- Lokatorom bloków od ul. Szajnowicza w kierunku Wąwozowej pogorszyło się. Jest większy ruch, nie ma miejsc parkingowych, a co najgorsze powstała betonowa pustynia. Przydałoby się trochę zieleni - mówi pan Piotr.

Urzędnicy tłumaczą, że inaczej się nie dało, bo ul. Relaksowa jest częścią drogi o kategorii "głównej przyspieszonej" i niezbędne było zbudowanie do niej dróg dojazdowych. Do tego ścieżka rowerowa i chodniki, które muszą być oddalone od jezdni. To sprawiło, że w projekcie przebudowy ulicy zabrakło miejsca nie tylko dla drzew, ale nawet krzewów. 

- Szaro, buro, kupiłem mieszkanie na Kabatach, by cieszyć się zielenią, a teraz mam widok z okna jak na lotnisko - narzeka pan Michał.

Szczególnie dotkliwie zmiany odczuwają mieszkańcy budynku przy Relaksowej 37, który stoi na wprost wyjazdu z ul. Rosnowskiego. Wzrost natężenia ruchu w tym miejscu, to nie tylko większy hałas i zanieczyszczenie spalinami.

Nachylenie drogi oraz jej szerokość prowokują kierowców do szybszej jazdy oraz powodują, że wjeżdżający na Ursynów świecą w okna budynku przez całą noc, co jest niezmiernie uciążliwe dla wszystkich mieszkających przy ul. Relaksowej 37. 

- napisał w interpelacji do burmistrza radny Robert Wojciechowski.

Proponuje on posadzenie dodatkowych drzew i krzewów wzdłuż bloku od ul. Relaksowej, a także po jego bokach. Mieszkańcy bowiem sprzeciwają się budowie w tym miejscu ekranów akustycznych i chcą naturalnej bariery, która przy okazji podniosłaby estetykę okolicy i poprawiła jakość powietrza. Na zmiany muszą jednak poczekać przynajmniej kilka miesięcy

- Dopóki nie skończy się budowa całej inwestycji nie możemy podjąć żadnych decyzji, co do budowy ekranów, czy nasadzeń drzew i krzewów. Remont starej nitki Rosoła będzie zrobiony podczas wakacji i dopiero potem będą rozważane sposoby na poprawienie komfortu życia mieszkańców Relaksowej - dowiadujemy się w ursynowskim wydziale infrastruktury. Co konkretnie? Powstać ma nowy plan zagospodarowania - wyznaczone zostaną miejsca na zieleń.

Gdyby wojewoda nie zablokował budowy ze względów formalnych, a potem na przeszkodzie nie stanęła pogoda, inwestycja byłaby już skończona kilka miesięcy temu. Teraz opóźnił ją ratusz, który przekonuje, że rozpoczęcie prac w maju wiązałaby się z utrudnieniami z dojazdem do szkoły oraz czerwcowym intensywnym ruchem komunikacyjnym. Wykonawca prac - ursynowska firma Falbruk - chce, aby po wznowieniu prac, na miesiąc została zamknięta nitka ul. Rosoła od centrum w stronę Kabat, na odcinku od ul. Jeżewskiego do ul. Wąwozowej.

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(31)

massamassa

23 1

No jak zwykle u nas. Najpierw zrobić, a potem zastanawiać się co można zmienić. No i oczywiście rozkopać to co dopiero zrobiono. 09:49, 18.06.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

alisterkabatalisterkabat

14 2

A potem się zrobi protokół zniszczenia... ;) ? Do byłych i obecnych zwolenników tej trasy szybkiego ruchu oraz - przy okazji - zwolenników POW, wierzących w filtry, park linearny i inne obietnice - tak to wygląda w praktyce, bo taka nasza Tradycja... :) 11:43, 18.06.2019


reo

obserwatorobserwator

17 2

pięknie zabetonowana inwestycja w wykonaniu dzielnicy Ursynów... 09:53, 18.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MarcinMarcin

18 2

Tak właśnie jest jak za większość odpowiadają u nas pożal się boże urbaniści, którzy jedyny kontakt z miejscem projektu mają jak sobie google view włącza albo palcem po mapie przejadą w tej okolicy. 10:06, 18.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XDXD

9 1

Przecież w stolicy to standard ... teraz Białołękę całą zabetonują. 10:20, 18.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RomanRoman

8 17

Droga w tym miejscu była planowana od bardzo dawna. Mieszkańcy nowych osiedli znali te plany. 10:38, 18.06.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ehhhehhh

26 1

1. Droga była planowana ale nie w takiej kategorii - drogi "głównej przyspieszonej"
2. Plany zmieniały się jak w kalejdoskopie więc docelowy jej kształt nie był klarowny i powszechnie znany
3. Jakie nowe osiedla??? Był pan chociaż kiedykolwiek w tym miejscu na Kabatach?

Owszem inwestycja była znana i nawet jest potrzebna, ale jej wykonanie zaskoczyło chyba wszystkich mieszkańców okolicy nawet takich jak ja będących za tą budową. Dało się zrobić to trochę lepiej choćby skoro muszą (prawnie?) być drogi dojadowe po bokach to można było wydzielić ścieżkę rowerową na tej właśnie drodze, a zieleń posadzić w miejscu obecnej ścieżki rowerowej. W końcu droga dojazdowa ma służyć lokalnie mieszkańcom a nie spieszącym się rodzicom w pędzącym aucie aby zdążyć odstawićswoje pocieche do okolicznej szkoły. 11:03, 18.06.2019


KasiaaKasiaa

2 13

Dziwna ilustracja "problenu". Bo na zdjeciu do artykułu są widoczne drzewa 10:42, 18.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kabaciakkabaciak

31 1

No jeszcze ekrany debile rozwazaja. Najpierw siekneli autostrade dla mieszkancow Powsina i Konstancina, a teraz ta betonowa pustynie chca dodatkowo upiekszyc stalowo-plastikowymi ekranami. Co to za durnie???
Tylko zielen!! 11:11, 18.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

GoGo

10 33

Prosze wyjechac na wioski z ktorych przyjechaliscie i tam szukac zieleni i relaksu. 11:42, 18.06.2019

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

MarcinMarcin

21 2

Miasto nie musi wyglądać jak betonowy PRLowski zaścianek. Wystarczy to zaprojektować z głową. No ale u nas nie projektuje się z głową tylko chyba z dupą za przeproszeniem. 13:01, 18.06.2019


JaroJaro

18 3

Świetny argument: ja będę wszystko betonował, a jak Wam się nie podoba, to jesteście wsioki... Projektowanie po totalnej taniości i zupełnie bez polotu... 13:04, 18.06.2019


pppp

10 0

mówisz to do ludzi mieszkających tam kilkadziesiąt lat ? naprawdę uważasz, że ten tekst jeszcze na kogoś działa? 15:18, 18.06.2019


cykor21cykor21

1 17

Ale o co te żale? Bardzo fajna droga w stylu jak cały Ursynów. 12:21, 18.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

uzdek98uzdek98

17 6

Nie mogło byc inaczej, skoro miastem przez ostatnie lata zarzadzala ekipa wsiurów z czworaków oraz ich potomkowie, dla których beton to symbol nowoczesnosci a drzewa to przeżytek... i tak powstała barejaszawa, miasto 3 swiata, betonowa zasmrodzona pustynia z powycinanymi drzewami... 13:18, 18.06.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JaroJaro

4 0

Poczytaj wyżej. Lud tego chce. Szerokich arterii, betonu, działek zabudowanych pod korek... Ideał, to taki mix Placu Czerwonego i Manhattanu... A kto myśli inaczej, ten... 10:04, 21.06.2019


tomecktomeck

8 10

"- Szaro, buro, kupiłem mieszkanie na Kabatach, by cieszyć się zielenią, a teraz mam widok z okna jak na lotnisko - narzeka pan Michał" - Ech, Michał, Michał... Chciałeś zieleni i kupiłeś na Kabatach? Z klapkami na oczach kupowałeś? 14:15, 18.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AgnesAgnes

13 24

I teraz (wczoraj) czytam, że samochodziarze chcą kolejnej trasy - N-S i zastanawiają się kiedy wreszcie, i ze bez tego no zatkają się zupełnie w swoich blaszakach i będą tam umierać w tych korkach - no rozpacz... Marzy im się kolejna autostrada, jakby za mało już ich było, Bemowo wręcz jest nimi poszatkowane... Może przesiąść się do komunikacji drodzy Państwo, za te same pieniądze, które trzeba wydać na estakady i tunele można wybudować kawałek metra lub linii tramwajowej... i to spory, wspierający ekologię... Kiedy miasta pójdą po rozum do głowy, że duszenie się spalinami to przekleństwo, ktorego nie mozna absolutnie wspierać! 15:28, 18.06.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

kurkawodnakurkawodna

22 14

Stać mnie na samochód i chce nim jeździć dla wygody, a nie ze śmierdzielami się dusić w komunikacji miejskiej. 18:26, 18.06.2019


Fafał PawełFafał Paweł

6 5

Dżizas, artykuł o reklaksowej, a tu ktoś wyjeżdża z trasą NS... Trasa w planach od lat, ale oczywiście, proszę sobie pojęczeć, że się nagle kierowcy domagają. Tak proszę pani, w miastach są ulice. Miasto rośnie, więc buduje się i ulice. Nie ma za co. A to, że komuś pasuje komunikacja miejska czy rower, to nie znaczy że będzie pasować każdemu, więc proszę się zająć swoim życiem. 07:48, 19.06.2019


Mieszkaniec RelaksowMieszkaniec Relaksow

6 3

A czy ktoś wie dlaczego się sprzeciwiają mieszkańcy?
Ekrany mają być na terenie spółdzielni, dosłowie pare centymetrów od ogrodzenia i garażu.
Na dodatek ekran ma mieć DZIURĘ na drogę wyjazdową z osiedla.
Proszę wybaczyć CHCEMY ekranów przy ulicy Relaksowej bo tylko wtedy będą spełniały swoją funkcję. Proszę o rzetelne pisanie i sprawdzanie informacji. Spółdzielnia się stara cały czas o ekrany ale takie które maja sens.
Dzielnica na problemu bramy wyjazdowej kazała przenieść na własny koszt w inne miejsce. Pomijając że koszty eksploracji ma ponosić spółdzielnia.
22:06, 18.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

sąsiadsąsiad

9 7

Nazywajmy rzeczy po imieniu. Opóźnienie inwestycji spowodowali ursynowscy urzędnicy, bo sporządzili nieprawidłową dokumentację wyremontowanej ul. Rosoła co skutkowało wielotygodniowym opóźnieniem w otwarciu gotowej (sic!) jezdni. W efekcie doszło do paraliżu południowego Ursynowa, gdy kierowcy z Konstancina, Piaseczna i Warki zakorkowali osiedlowe uliczki na Kabatach próbując ominąć gotowy, - ale zamknięty - odcinek. Co ma do tego wojewoda? Czy obwiniamy policjanta, który zatrzymuje pijanego kierowcę i nie pozwala mu dalej jechać? Nie, to kierowca złamał prawo i kierowca jest winny! A propos - kto poniósł odpowiedzialność za złożenie do wojewody nieprawidłowej dokumentacji? 00:53, 19.06.2019

Odpowiedzi:5
Odpowiedz

..

4 4

a sąsiad to dopiero co wrócił z rocznego urlopu i się udziela czy może obudził się ze śpiączki? bo wygląda na to, że o całej sytuacji nie ma sąsiad pojęcia, albo z premedytacją patrzy jednostronnie problem.
Pragnę przypomnieć, że dokumentacja tak! zawierała durne błędy jak dobrze pamiętam między innymi takie np. jak sformułowania "ulica" zamiast "droga" czy inne duperele ale fakt zawierała.
To należy przypomnieć , że wielmożnemu p. Wojewodzie zajęło kilka dobrych tygodni, żeby zwrócić (już po analizie) dokumentacje miastu do poprawy. Dokumenty przeleżały sobie na biureczku Wojewody opóźniając inwestycje jeszcze bardziej bo???
Bo durnie z obu stron zamiast rozwiązać szybko głupi problem wdali się, kosztem mieszkańców, w kretyńska wojenkę przedwyborczą.
Tak więc jak już rozliczać za zaistniałą sytuację to obie strony a nie jak szanowny p. sąsiad wybiurczo tylko samorząd.
10:43, 19.06.2019


sąsiadsąsiad

4 6

1. Przeczytaj ponownie i ze zrozumieniem to co napisałem - opóźnienie inwestycji spowodowali ursynowscy urzędnicy. Nie obwiniamy policjanta za długą i szczegółową kontrolę pijanego kierowcy, bo policjant pracuje dla naszego bezpieczeństwa. Nie obwiniajmy zatem wojewody za szczegółową kontrolę niezgodnej z prawem dokumentacji, bo wojewoda także robi to dla naszego bezpieczeństwa.
2. Jakoś nie widzę, aby burmistrz odpisał mi, którzy z podległych urzędników ponieśli odpowiedzialność za złożenie u wojewody nieprawidłowej dokumentacji. Czy to w ramach kretyńskiej wojenki przedwyborczej? 11:19, 19.06.2019


..

3 4

Widze, że dalej jednostronne podejście do sprawy. Przetrzymanie nie potrzebne dokumentacji bez powodu to nie opóźnianie inwestycji? Typowe podejście dla zacietrzewionych wyborców jednej opcji polityczne.
Sprawę można było załatwić szybko i dokończyć inwestycje w zeszłym roku gdyby wola współpracy była po obu stronach. Jedni zrobili błedy w dokumentacji a drudzy opóźniali bez powodu jej przekazanie do poprawek.
Jak dla mnie wina leży po obu stronach.

Co do analogii sąsiada apropo policjanta - to ją rozszerze. Policjant zatrzymuje auto na środku drogi w godzinach szczytu i sprawdza trzeźwość kierowcy czy co tam sobie p. sąsiad wymyśli, nie patrząc, że w ten sposób tworzy kilometrowy korek. A mógłby przecież zatrzymać i kazać zjechać na pobocze aby nie blokować ruchu prawda? 11:53, 19.06.2019


sąsiadsąsiad

5 3

Jakoś nie widzę, aby burmistrz odpisał mi, którzy z podległych urzędników ponieśli odpowiedzialność za złożenie u wojewody nieprawidłowej dokumentacji. Czy to w ramach kretyńskiej wojenki przedwyborczej? 20:38, 19.06.2019


..

2 2

I w kółko to samo. No dobrze a Wojewoda już odpisał dlaczego już przeanalizowane dokumenty po cofnięciu pozwolenia na budowę przeleżały w jego biurze kilka tygodni? Czy dalej zadaje pan pytania tylko jednej ze stron?
Przy okazji proszę się zapytać i Burmistrza i Wojewody jakie to ważne błędy wpływające na tą inwestycje zostały znalezione. Naprawdę jestem ciekaw co dokładnie wpłynęło na decyzje o cofnięciu pozwolenia na kontynuacje budowy i opóźniło inwestycje o rok czasu. 16:59, 21.06.2019


ObserwatorObserwator

6 0

Rozwiązanie jest banalnie proste i tanie:
1. Zbudować brakujący fragment chodnika dla pieszych wzdłuż garaży na Relaksowej 37.
2. Przenieść drogę dla rowerów od Wąwozowej do Kabackiej na używaną tylko do wjazdu i wyjazdu dla kilkudziesięciu willi drogę po wschodniej stronie Relaksowej. Wystarczy namalować odpowiednie pasy i dodać stosowne oznakowanie, a rowerzyści będą mieli drogę na wprost i bezpośredni wjazd do Lasu Kabackiego.
3. Na uwolnionej powierzchni o szerokości ok. 5m (wraz z rachitycznym paskiem trawy przy jezdni będzie to 6m) po zrealizowaniu punktów 1 i 2 powyżej posadzić gęstą zieleń (krzewy i drzewa o odpowiedniej wysokości), które skutecznie osłonią budynki wzdłuż Relaksowej i ich mieszkańców od spalin i hałasu. 11:45, 20.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LF8650LF8650

4 1

Twierdzenie, że to droga główna przyspieszona to nieprawda. Klasa tej drogi to główna. To miejscy urzędnicy zrobili z tej drogi betonowa pustynie.

Należało zrezygnować z jezdni serwisowych i zatok autobusowych. No i te zlikwidowane przejścia dla pieszych np. przy Lidlu. Brak też jednego przejścia na skrzyżowaniu z Rosnowskiego. Miejscy urzędnicy zrobią wszystko by utrudnić życie pieszym. 15:06, 22.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Miasto...Miasto...

7 4

Auta trąbią tru-tu-tu!
Czy to miasto?
Tak. To tu!
Tu ulice są szerokie,
domy niskie i wysokie.
Tu są sklepy kolorowe
oraz tory tramwajowe.
Tramwaj jeździ albo staje,
bo od tego są tramwaje.
W mieście hałas jest i szum,
wszędzie słychać:
brum,
brum,
brum! 15:36, 22.06.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

mistmist

2 0

Oooo, obraz miasta z XIX wieku. Wybierz sie pan do nowoczesnego miasta, np. Niemiec (oni sa jednymi z lepszych w dziedzinie planowania przestrzennego i urbanistyki) - to zobaczysz ciche dzielnice mieszkaniowe, biurowce oddzielajace domy mieszkalne od arterii komunikacyjnych, itd., itp. Jedz pan do Frankfurtu - lotnisko jest polozone od scislego srodmiescia tak jak w Warszawie, ale nad miastem stan samolotow wynosi: ZERO, a 2gi lub 3ci co do przepustowosci port lotniczy kontynetu Europa nie dziala od 22:30 do 6:00 - bo okoliczne wsie chca sie wyspac. A... no i jeszcze ciche tramwaje, tak, tak - sa juz, od dawna. Pora wejsc w XXI wiek. 01:22, 27.06.2019


0%