Rondo na Ursynowie otrzyma nazwę Wolnej Białorusi? Jest wniosek Stowarzyszenia Polska 2050

Fundacja Centrum Białoruskiej Solidarności, Stowarzyszenie Inicjatywa Wolna Białoruś oraz Stowarzyszenie Polska 2050 złożyli w poniedziałek wniosek do stołecznego ratusza o nadanie nazwy ronda Wolnej Białorusi na terenie Ursynowa. Miałoby ono powstać na skrzyżowaniu trasy POW i ul. Puławskiej.

Zdaniem wnioskodawców trzeba upamiętnić bohaterów białoruskich protestów. Rondo Wolnej Białorusi byłoby forum spotkań i działań artystów ulicznych.

- Chcemy wspierać naszych białoruskich braci w drodze do wolności. W latach osiemdziesiątych w naszej walce o wolność otrzymaliśmy wsparcie z Zachodu, a dziś naszym moralnym obowiązkiem jest wspieranie narodu białoruskiego w ich drodze do demokracji - mówi ursynowski radny Paweł Lenarczyk, członek warszawskiego zarządu Polski 2050.

Białorusini walczą z reżimem od 26 lat. Dotychczas w żadnym mieście nie pojawił się symbol Wolnej Białorusi. To miałoby być pierwsze.

-Ta inicjatywa ma dla wszystkich Białorusinów ogromną wartość. Każde wsparcie pokazujące, że w tej walce nie jesteśmy osamotnieni, jest dla nas ważne. Dlatego chcemy, aby było to też miejsce odnoszące się do naszej teraźniejszej wspólnej walki - dodał Anatol Michnaviec z Centrum Białoruskiej Solidarności.

Zdaniem wiceprezesa stowarzyszenia Polska 2050, Michała Kobosko rząd powinien podejmować wobec Białorusi również działania praktyczne, a nie tylko dyplomatyczne.

-Wierzę, że wspólnie z władzami miasta już niedługo wyślemy Białorusinom ważny sygnał naszej solidarności. Mamy nadzieję, że wniosek zostanie zaaprobowany jako element symboliczny, ale też praktyczny. Chcemy, by takie punkty powstawały w innych miastach - mówił Kobosko.

W grudniu ubiegłego roku do prezydenta Rafała Trzaskowskiego trafiła petycja w sprawie nazwania ronda na skrzyżowaniu Południowej Obwodnicy Warszawy oraz ul. Puławskiej imieniem Ramana Bandarenki. Z odpowiedzi ratusza wynika jednak, że nie jest to możliwe z uwagi na zbyt krótki czas od śmierci opozycjonisty - nazwy pamiątkowe nadawane są nie wcześniej niż 5 lat po śmierci postaci zgłoszonej do upamiętnienia.

W sobotę prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zasiał jednak ziarnko nadziei u wnioskodawców i zadeklarował podczas spotkania z prezydent-elekt wolnej Białorusi, Swiatłany Cichanouskiej, że poprze wszelkie działania solidarnościowe z sąsiadami.