- Nowa ulica Rosoła to lekceważenie potrzeb pieszych - twierdzą okoliczni mieszkańcy. Po przebudowie odcinka między Jeżewskiego a Wąwozwoą zniknęło dogodne przejście dla pieszych prowadzące do sklepu Lidla. Sprawdziliśmy, skąd taka decyzja i czy jest szansa na zmianę.
Nowa nitka Rosoła zapewne odkorkuje nieco południowy Ursynów. Na koniec prac remontowych czekało wielu kierowców, którym na kilka tygodni zablokowano jezdnię w kierunku centrum. Inwestycja zlikwidowała ostatnie wąskie gardło na Rosoła - teraz ulica na całej swej długości jest dwupasmowa. Piesi na takie udogodnienia nie mają co liczyć. Dla nich szeroka arteria to utrudnienie. Właśnie zniknęło wygodne przejście dla ludzi, którzy chodzą do sklepu.
- Czy to jest miejsce dla ludzi, czy samochodów? Bo ja mam wrażenie, że robi się z Rosoła autostradę, nie dla mieszkańców Kabat tylko tych spod Warszawy. Im będzie szybciej się jechało, a wam, jak za daleko do sklepu, to sobie nie chodźcie - irytuje się pan Grzegorz.
Przed przebudową, w czasach gdy ulica Rosoła była jeszcze wąska, mieszkańcy budynków przy Dembego nie mieli problemu. Naprzeciwko Lidla było wybudowane wraz ze sklepem przejście dla pieszych. Po przebudowie Rosoła, zebry nie wróciły. Najbliższe pasy, po których można się bezpiecznie przeprawić na drugą stronę ulicy, są przy Wąwozowej oraz Jeżewskiego.
- Urwanie głowy z tą budową i zmianami. Mieszkam na wprost i będę musiał samochodem jeździć na zakupy bo za daleko. Ręce mam sobie pourywać? Co innego nieść torby sto metrów, a co innego pół kilometra - mówi pani Małgorzata.
Dlaczego zlikwidowano tak dogodne przejście? Czy projektant drogi brał pod uwagę komfort wszystkich mieszkańców, a nie tylko kierowców? Zapytaliśmy o to burmistrza.
- Projektant musiał wziąć pod uwagę obowiazujące prawo. Ulica Rosoła jest drogą klasy G, czyli główną, gdzie odległość miedzy przejściami dla pieszych z sygnalizacją świetlną nie powinna być mniejsza niż 400 metrów. Rozumiem interes mieszkańców, ale pasy bez świateł w tym miejscu byłyby niebezpieczne - mówi Robert Kempa.
Mieszkańcy Dembego, którzy traktują Lidl jak sklep osiedlowy, nie zmienią swoich przyzwyczajeń, na co zwraca uwagę jedna z nich, pani Beata.
- Wiadomo jaką Polak ma mentalność. Ludzie będą szukać skrótu, przebiegać przez Rosoła. Nie da się tego uniknąć. Kto przy zdrowych zmysłach zlikwidował to przejście? Za ludzi trzeba nieraz myśleć, a nie narażać ich na niebezpieczeństwo, nawet z ich własnej głupoty. I przewiduje, że w miejscu, gdzie były pasy, teraz będą wypadki.
0
0
0
0
0
0
Zirytowany07:49, 17.12.2018
Polska, czyli kraj, w którym w terenie zabudowanym wśród osiedli między tysiącami mieszkańców a sklepem nie robi się przejścia dla pieszych. Jak tu się dziwić, że kierowcom wydaje się w każdej sytuacji, że są Panami na drodze a pieszy ma siedzieć w domu? Szaleństwo. 07:49, 17.12.2018
Judyta07:59, 17.12.2018
Głosowali na PO i na Projekt Ursynów. Widocznie im to nie przeszkadzało. 07:59, 17.12.2018
issaa22:57, 18.12.2018
a co, qwa, ma do tego głosowanie "na PełO"?
chyba Rosoła zaczęto przebudowywać już dobrych kilka miesięcy wcześniej....
Puknij sie w łepetynę, albo zacznij używać mózgu. Chyba, że go brak...? 22:57, 18.12.2018
To 08:11, 17.12.2018
Buraki w samochodach to tragedia. Polak nie dorośli do jazdy samochodem. Czy to z miasta czy wsi. Może PiS opodatkuje samochody bardziej to ludzie trochę się ogarnął i czegoś nauczą. 08:11, 17.12.2018
Ursynów08:55, 17.12.2018
Do pierwszego TRUPA. Potem wybudują przejście. 08:55, 17.12.2018
Arnuch10:55, 17.12.2018
Przepis jest przepis. Barierki raczej postawią :-( 10:55, 17.12.2018
kabatka17:46, 17.12.2018
@Arnuch
W Polsce przepis jest przepis??? Wiesz, ile rzeczy naginano do przepisów w czasie budowania tej drogi? I w ogóle, ile przepisów jest łamanych (albo naciąganych) codziennie przez normalnych ludzi, tzw. władze wszystkich szczebli i różnych innych kombinatorów? Nie znasz powiedzenia, że 'przepisy są po to, żeby je łamać'? 17:46, 17.12.2018
PanKierofca09:05, 17.12.2018
Samochody se kupcie jak normalni ludzie i jeździjcie nimi na zakupy (300 m)! A biedaki, co ich nie stać, niech sobie pochodzą na około to im na zdrowie wyjdzie! 09:05, 17.12.2018
uwielbiam_gumowe_gac12:30, 17.12.2018
A ja kupiłem sobie rowerek, a nie samochód. Zawsze chciałem być pedałem! 12:30, 17.12.2018
Karol8810:10, 17.12.2018
Ja mieszkam na przeciwko Lidla i mam zamiar przechodzić/przebiegać w tym miejscu gdzie były pasy od zawsze. Nikt nie będzie chodził pół kilometra z ciężkimi zakupami... Kabaty schodzą na psy ostatnio. 10:10, 17.12.2018
Z Kabat10:36, 17.12.2018
Schodzą, schodzą. Niestety to fakt. 10:36, 17.12.2018
zły porucznik 10:27, 17.12.2018
Nowa ulica Rosoła to nie jest tylko lekceważenie potrzeb pieszych, ale jest to lekceważenie potrzeb dosłownie wszystkich - oprócz WPI. Pan burmistrza nikt inny nie obchodzi. Z największym obrzydzeniem przyjmuję wiadomość, że ten facet przez kolejną kadencję będzie zaniedbywał Ursynów i olewał ludzi, którzy tu żyją i płacą podatki. 10:27, 17.12.2018
art_as10:52, 17.12.2018
Proponuję w ramach protestu nie korzystać z przebudowanej ulicy, nie jeździć do WPI, Wilanowa - w ogóle nigdzie.
Siedzieć i narzekać... 10:52, 17.12.2018
dfgdfgdfgdfg12:27, 17.12.2018
MOże to Lidl pisał artykuł;) 12:27, 17.12.2018
Wojciech12:52, 17.12.2018
Nie każde przejście dla pieszych blokuje ruch samochodów. Przecież przejścia dla pieszych mogą być nad drogą lub pod nią. Ta droga miejscami ma dziewięć pasów ruchu (pięć pasów droga główna, po dwa kasy każda z dróg technicznych) plus chodnik i ścieżka rowerowa plus betonowe przeszkody. Tworzy się na niej korek ponieważ jest źle zaprojektowana. Wypadki i stłuczki są teraz na porządku dziennym. Ścieżka rowerowa jest przy głównych pasach ruchu. W każdej chwili dziecko może przez przypadek wjechać pod samochód. 12:52, 17.12.2018
kos15:17, 17.12.2018
Kładki i przejścia podziemne są drogie, niewygodne i są barierą dla niepełnosprawnych i wózków dziecięcych. Budowano je 30-40 lat temu, teraz się od tego odchodzi, szczególnie w miastach. Miasto ma być przede wszystkim wygodne dla pieszych. Budowanie kilku pasmowych ulic dzielących osiedla w znacznym stopniu uprzykrza życie w takim mieście. Niby wszędzie blisko, ale w praktyce do najbliższego przejścia jest 300 metrów, a samo przejście jest na 3 fazy. Efekt jest taki, że do celu oddalonego o 200 metrów prostej linii idzie się 10 minut. 15:17, 17.12.2018
kwinto16:45, 17.12.2018
Zrobić tunel dla pieszych pod jezdnią, tunele na Ursynowie są bardzo modne ! 16:45, 17.12.2018
Krystiax10:15, 18.12.2018
dominiaczek chciał robic pasy na puławskiej ale zabrali mu na rosoła- druga porażka specu od miast mądrych inaczej :* 10:15, 18.12.2018
issaa22:51, 18.12.2018
nie tylko znikneło przejście ale zniknął także dojazd do sklepu.
Wlaśnie dzis probowałam (samochodem) dostać sie do sklepu i...musiałam dojechać niemal pod las, zrobić nawrotke, żeby dojechać do sklepu.
Szczerze powiem, że dziwię się, iż Lidl toleruje taka utratę dochodow, szczególnie w okresie przedświatecznym. Podczas kiedy pod innymi marketami trudno było zaparkować, tak pod Lidlem na Rosola miejsc parkingowych pod dostatkiem! A wszystko z powodu utrudnień z dojazdem!
Oczywiście, nie musi być ani przejścia pieszego, ani dogodnego samochodowego dojazdu. Wynikiem bedzie brak klientów = likwidacja sklepu. Życzę wesołych świąt, kierownictwu Lidla i wladzom Ursynowa, które ciągnęly z niego podatki.
ps. a przy okazji - kiedy wreszcie zniknie durne i mylne oznakowanie, przy wjeździe na nowootwartą obwodnicę, z Relaksowej via Konstancin, gdzie znaki pokazują możliwość zawracania i skrętu, po to, żeby kilkanaście metrów dalej tego zawracania zabraniać! 22:51, 18.12.2018
tom11:08, 21.12.2018
Polecam takim awanturnikom jak pan Grzegoz poczytac ustawe
Art 127
pkt.4. Na ulicy klasy GP, G lub Z przejścia dla pieszych powinny być usytuowane w odległościach nie mniejszych niż 100 m, jeżeli nie ma sygnalizacji świetlnej.
pkt.5. Odległość przejścia dla pieszych z sygnalizacją świetlną od skrzyżowania lub sąsiedniego przejścia dla pieszych z sygnalizacją świetlną nie powinna być mniejsza niż:
a) na ulicy klasy GP - 600 m,
b) na ulicy klasy G - 400 m,
c) na ulicy klasy Z - 200 m.
Ja rozumiem pieszych... ale pomyslcie tez o kierowcach. Ja nie wyobrazam sobie stania co kazde 50m bo trzeba dogodzic wszystkim. W takim ukladzie to zaczniemy robic przejscia na wysokosci kazdego z blokow...
Wszystkim nie dogodzisz.
A, i przypominam dodatkowo iz jezeli w przypadku drogi dwujezdniowej jezeli odleglosc pomiedzy przejsciami wynosi wiecej niz 100m mozna spokojnie przekroczyc taka droge nie fatygujac sie do przejscia pod warunkiem ze nie stwarza sie przy tym zagrozenia... 11:08, 21.12.2018
2 12
domniemywam, że tego akurat sklepu na oczy nie widziałeś. W przeciwnym razie nie pisałbys głupot o samochodach(!), ktore w jakis sposób utrudniają poruszanie sie pieszym, w tym rejonie..
Przy okazji spieszę doniesc, że samochody TEŻ mają utrudniony dojazd do tego sklepu.
Życze zdrowia. Szczególnie psychicznego. 01:30, 19.12.2018