Zamknij

Ścieżka rowerowa po obu stronach al. KEN. Kiedy Rafał Trzaskowski spełni obietnicę?

09:09, 19.11.2020 Kamil Witek
Skomentuj KW KW

Obietnica padła, ale na razie nie zostanie spełniona. Dwa lata temu kandydat na prezydent Rafał Trzaskowski obiecywał budowę ścieżki rowerowej po wschodniej stronie al. KEN. Nie wiadomo jednak kiedy powstanie, bo Zarząd Dróg Miejskich nie ma pieniędzy.

Drogowcy od wielu lat myślą o dobudowaniu drogi dla rowerów po wschodniej stronie alei KEN. Miałaby ona rozluźnić coraz większy ruch po zachodniej stronie. W 2018 roku do pomysłu powrócił w kampanii samorządowej kandydat na prezydenta Rafał Trzaskowski. Dwa lata później pytamy miasto, czy i kiedy obietnica zostanie spełniona.

Okazuje się, że zwolennicy tej inwestycji na razie muszą obejść się smakiem. W czasach, gdy z budżetu wylatują kolejne inwestycje drogowcy nawet nie myślą o drugiej nitce dla rowerzystów.

- W związku z epidemią COVID-19 i spowodowanym nią znacznym pogorszeniem sytuacji finansowej miasta, nie jesteśmy w stanie podać terminu realizacji tej inwestycji - mówi Mikołaj Pieńkos z Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie.

Dodatkowa ścieżka nie jest inwestycją pierwszej potrzeby, ale - jak podkreślają rowerzyści z Ursynowa - prędzej czy później powinna zostać zrealizowana. 

- Jeżdżę głównie po stronie zachodniej, ale w weekendy, kiedy jest więcej rowerzystów, druga nitka by się przydała – mówi nam jeden z rowerzystów jadących aleją KEN. 

- Ścieżka po drugiej stronie to zawsze plus. Ursynów i tak pod względem rowerów jest super – uważa inny właściciel jednośladu.

Dodatkowo, ścieżka po drugiej stronie alei otworzyłaby możliwość włączenia w system ścieżek ulic poprzecznych takich jak Jastrzębowskiego, Gandhi czy Beli Bartóka.

Nie wszędzie jest miejsce…

Na razie nie wiadomo jakim śladem zostałaby poprowadzona ścieżka. Czy odbyłoby się to kosztem chodnika czy zieleni? W wielu miejscach budowa wiązałaby się z przesuwaniem chodników, a być może nawet i parkingów, co na pewno zwiększyłoby koszty.

Bardzo ciasno jest np. na Kabatach między Wąwozową a Jeżewskiego, przy Galerii Ursynów przed skrzyżowaniem z ul. Belgradzką, problemem byłoby zmieszczenie ścieżki i chodnika między ul. Benedykta Polaka a Indiry Gandhi oraz między Ciszewskiego a Artystów. Ten ostatni odcinek to m.in. bardzo wąski chodnik wzdłuż parkingów na wysokości kościoła. Tam prawdopodobnie ścieżka musiałaby przebiegać parkingiem bezpośrednio przylegającym do bloków.

O ścieżkę dopytują ursynowscy radni. Piotr Skubiszewski z Otwartego Ursynowa w swojej interpelacji do burmistrza Roberta Kempy przekonuje, że coraz więcej ludzi podróżuje rowerami.

- Dobra infrastruktura rowerowa zachęca mieszkańców do poruszania się rowerem zamiast samochodem, co ma wpływ na środowisko i zdrowie – dodaje.

powyżej: istniejąca ścieżka po zachodniej stronie al. KEN na Kabatach

W marcu 2019 roku o ścieżkę po drugiej stronie al. KEN w ramach „100 interpelacji na 100 dni zarządu” pytał też radny Mateusz Rojewski z PiS. W zbiorczej odpowiedzi do wszystkich radnych PiS i Projektu Ursynów Robert Kempa pominął ten temat.

Ścieżka nie wykracza więc poza fazę pomysłu. Brak funduszy i pandemia stawiają budowę drogi pod dużym znakiem zapytania. Do wybudowania jest ok. 4,5 km trasy rowerowej. Biorąc pod uwagę, że koszt przebudowy istniejącego 700 metrowego odcinka ścieżki wzdłuż Wąwozowej szacunkowo będzie kosztował ok. miliona złotych, na dobudowanie ścieżki przy KEN potrzeba minimum 6,5-8 mln złotych.

W tak trudnych czasach, gdy - dla porównania - w 2021 roku dzielnica będzie dysponowała budżetem inwestycyjnym w wysokości kilkunastu milionów złotych, spełnienie obietnicy Rafała Trzaskowskiego przez drogowców będzie niezwykle trudne. Kto wie, czy wystarczy na to trzech lat jakie pozostały prezydentowi do końca kadencji.

(Kamil Witek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(25)

BoomBoom

14 14

Gdyby część pieniędzy z mandatów dla rowerzystów szła na budowę ścieżek to problem finansowania szybko by się rozwiązał. 09:21, 19.11.2020

Odpowiedzi:6
Odpowiedz

03htc_03htc_

10 9

Masz obsesję na punkcie rowerzystów. Jak nie dajesz sobie rady za kierownicą, to przesiądź się do komunikacji miejskiej, a nie zwalaj wszystko na rowery. Miasto jest dla wszystkich, nie tylko dla samochodziarzy. 09:38, 19.11.2020


BoomBoom

13 8

Jakoś samochody nie jeżdżą po chodnikach w przeciwieństwie do rowerzystów. Jak nie potrafisz jeździć rowerem to sam się przesiądź do komunikacji miejskiej. Mieszkańcy mają dosyć rowerowej anarchii. 09:55, 19.11.2020


03htc_03htc_

7 11

Rowerzyści jeżdżą po chodnikach, bo kierowcy notorycznie łamią prawo i jadą z niedozwoloną prędkoscią. Brakuje też ścieżek rowerowych, bo przez lata cała kasa szła na infrastrukturę samochodową. Nie bez znaczenia jest też fakt, że auta w Polsce strasznie trują. Jazda rowerem po jezdni, za dieslem z wyciętym dpf? Chodniki są jednak trochę od tych trucicieli odsunięte. Reasumując, zróbcie porządek z anarchią samochodową, a skończy sie rowerowa. 11:41, 19.11.2020


BoomBoom

12 5

Kolejne idiotyczne tłumaczenie rowerowego anarchisty. Prawo o ruchu drogowym obowiązuje wszystkich. Nie wolno jeździć po chodniku, masz mieć oświetlenie, przepuszczać pieszych i stosować się do znaków i sygnalizacji. A ty piszesz jakieś bzdety, że to ty będziesz decydował jak masz jeździć 11:58, 19.11.2020


MarcinMarcin

5 5

~03htc_ doucz się kiedy wolno ci jeździć po chodniku i dlaczego i w jakich okolicznościach bo się pedalarzu (tak pedalarzu a nie rowerzysto) ośmieszasz. Co do ścieżek. Jest ich i tak całkiem sporo i to po nich masz jeździć. Nie ma ścieżki? A no wtedy jest chodnik ale na chodniku jak ci napisał Boom PIESZY ma PRYM. Kropka. Takie są przepisy i możesz fikać, krzyczeć, płakać i wyć ale takie są przepisy. 12:12, 19.11.2020


BoomBoom

9 1

Marcin, jak nie ma ścieżki to nie po chodniku, ale po ulicy (z wyjątkami podniesionej prędkości na ulicy lub złymi warunkami pogodowymi). 13:37, 19.11.2020


reo

Ścieżka sfinansowanaŚcieżka sfinansowana

11 12

Gdyby tylko niewielka część pieniędzy z mandatów dla KIEROWCÓW poszła na budowę ścieżki, to problem zostałby rozwiązany błyskawicznie. A przy okazji wzrosłoby bezpieczeństwo na Ursynowie. 09:28, 19.11.2020

Odpowiedzi:8
Odpowiedz

MirekMirek

17 8

Nie wzrosłoby. Jako pieszy nie mam większego problemu ze swoim bezpieczeństwem ze strony samochodów. Za to jest ogromny problem ze strony rowerzystów - i to wymaga jak najszybciej zdecydowanych działań, Przede wszystkim nalezy zacząć od likwidacji anonimowości tych rowerzystów. Skończy się łamanie przepisów przez rowerzystów i rozjeżdzanie przez nich pieszych. 09:35, 19.11.2020


SomsiadSomsiad

10 7

Gdyby tylko niewielka część pieniędzy z mandatów dla ROWERZYSTÓW z kolizji z pieszymi poszła na budowę ścieżki, to problem zostałby rozwiązany błyskawicznie. A przy okazji wzrosłoby bezpieczeństwo na Ursynowie. 09:36, 19.11.2020


nick_zniknick_znik

7 12

Mirek jakie ty masz problemy to jest naprawdę nieważne... powtórz to co napisałeś rodzicom zabitych dzieci i dzieciom zabitych rodziców.. ludzie samochodami zabijają innych a nie rowerami. Niestety takie są fakty. 09:46, 19.11.2020


MarcinMarcin

7 1

~Mirek , ~nick_znik powiem tak. Nie wiem o co wy się tutaj kłócicie i o co. W każdym środowisku znajdą się idioci i bezmózgi czy to za kółkiem czy kierownicą. Nie ma wyjątków. Natomiast obaj z uporem maniaka oceniacie całe środowisko przez pryzmat odsetka głupków, którzy nie powinni jeździć nawet hulajnogą (i to nie elektryczną). 10:16, 19.11.2020


Mirek Mirek

12 7

Nicku zniku, pod kolami rowerzystow tez piesi gina. 1/3 wypadkow smiertelnych pieszych w Warszawie byla tez pod kolami tramwajow. Wszystko dlatego, ze ktos im wmawia niesmiertelnosc.
Auto jak spowoduje wypadek, to jestes w stanie zidentyfikowac sprawce. Natomiast ja w tym roku mialem dwa wypadki spowodowane przez rowerzyste (z ich winy) w tym jeden dosc powazny gdzie sprawca sp..lił wiec mam dosyc tego pierdzielenia, ze to jest problem. Jest i to powazny. Ja sie Marcin nie kłoce, przekazalem swoje doswiadczenie i opinię, ze rowerzysci (w przeciwienstwie do aut) sa anonimowi i czuja sie bezkarni, a wypadkow z ich powodu przybywa i nie znikna, jesli czegos nie zacznie sie robic. 10:35, 19.11.2020


03htc_03htc_

6 8

Do MIrek: a ja, jako pieszy i rowerzysta mam właśnie problem z bezpieczeństwem z powodu rozwydrzonych polskich kierowców. Notoryczne przekraczanie prędkości, nie ustepowanie pierszeństwa na pasach, traktowanie zielonej strzałki jako pozwolenie na rozjeżdżanie pieszych i rowerzystów. Do tego poziomy emisji spalin przekraczające wszelkie normy. No i zastawianie gratami chodników, trawników, przejść. 11:46, 19.11.2020


MarcinMarcin

7 3

I kolego wyszło czemu nie ogarniasz, że po drugiej stronie też są ułomni za kierownica roweru. Po prostu jak sam napisałeś jesteś albo pieszym albo rowerzystą czyli następny ignorant bez prawka i samochodu, który najgłośniej krzyczy o samochodziarzach gdy nie stać go na samochód. Słusznie nazwałem cię pedalarzem bo rowerzystą to ty nie jesteś i w imieniu rowerzystów wypowiadać się w ogóle nie powinieneś. 12:44, 19.11.2020


MirekMirek

6 2

I praktycznie kazdego z tych kierowcow jestes w stanie 03htc zidentyfikowac i zglosic. A rowerzyste nie, a praktycznie kazdy z twoich bóli dotyczacych kierowcow odnosi sie tez do rowerzystow. Dlatego pora to zmienic, poniewaz ta bezkarnosc wynikajaca z anonimowosci ich rozzuchwala. A przez przejscie przez ulice przynajmniej sa pasy, a infrastruktura rowerowa calkowicie pieszych dyskryminuje (oficjalnie brak przejsc, jest to celowe dzialanie zdm). 12:56, 19.11.2020


MarcinMarcin

17 9

Po co dobudowywać drugą ścieżkę skoro ta co jest absolutnie wystarcza i nie ma problemu z jej użytkowaniem ? (fakt w niektórych miejscach warto byłoby ją nieco wyrównać). To będą ultra bez sensu wydane pieniądze 09:29, 19.11.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JoryJory

11 4

Dokładnie. Jeśli już zabiera się za to prezydent miasta, może lepiej zainwestować te pieniądze tam gdzie nie ma żadnej ścieżki prowadzącej na Ursynów - np. Aleja Niepodległości? 10:05, 19.11.2020


nick_zniknick_znik

6 11

Dodam że wzrosłoby bezpieczeństwo rowerzystów gdyby dodatkowo obie DDR były jednokierunkowe 09:47, 19.11.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MarcinMarcin

15 7

Dobudowywanie drugiej DDR na Ursynowie to strata pieniędzy i miejsca. Obecny DDR starczy (ewentualnie odrobinę go poszerzyć). I zanim się zepniesz tak mieszkam na Ursynowie i tak jeżdżę rowerem np do pracy bo po prostu lubię. 10:18, 19.11.2020


Stanisław Stanisław

16 5

Kolejne bicie piany, glownego chodnika wzdłuż Al.KEN od ulicy Bartoka do ulicy Ciszewskiego nie można doprosic się od kilku lat,żeby wymienic stare betonowe zapadniete, wyszczerbione plyty chodnikowe na nowy chodnik przy al.KEN ta tu nagle droga dla rowerzystów, brak słów. Lodowisko, druga sciezka rowerowa to są dla nie których osób priorytety. 11:16, 19.11.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MarcinMarcin

5 3

Lodowisko akurat nie jest złym pomysłem bo jak pokazuje Figlowisko rok w rok zainteresowanie jest spore. Niestety gorzej z jakością tafli i dość dużą ceną za wejście. Natomiast sam sprzeciwiam się drugiej nitce rowerowej na KEN bo i po co? Jedna jest i starczy. I sam jeżdżę rowerem i uważam, że jest ok. 12:17, 19.11.2020


CikCik

5 8

Na Stryjenskich mają się pojawić pasy rowerowe po zakończeniu budowy POW. Wtedy rowerem z Kabat dojedziemy Stryjenskich i Dereniowa aż do Ciszewskiego. I będzie pas rowerowy w każdą stronę. To już KEN do Ciszewskiego chyba nie ma co ruszać. 15:07, 19.11.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MirekMirek

3 1

Na stryjenskich jesli juz, powinna byc droga dla rowerów, a nie pasy. I najlepiej po stronie szkoły. 13:54, 20.11.2020


SrissaSrissa

1 0

Ja bym zrobił jedną nitkę Ken dla samochodów dwukierunkowa, a druga nitkę Ken również dwukierunkowa dla rowerzystów , to nie autostrada. 11:00, 21.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%