Przy gorących rytmach mieszkańcy Ursynowa pożegnali wakacje podczas ostatniej w tym sezonie Ursynowskiej Potańcówki. Były tańce, zabawy i dobra zabawa.
W sobotni wieczór Lasek Brzozowy wypełnił się dźwiękami muzyki i tłumem mieszkańców, którzy przyszli potańczyć, spotkać się z sąsiadami lub pobawić wspólnie z dziećmi. Najmłodsi uczestnicy imprezy nie mogli narzekać na brak atrakcji. Czekał na nich dmuchany zamek, malowanie buziek oraz minidisco. Podczas przechodzenia pod liną do zabawy dołączyli także rodzice.
- Normalnie nie przepadam za takimi zabawami, ale musiałam dać dobry przykład córce – śmieje się pani Ala, która właśnie wróciła z wakacji. – Cieszę się, że zdążyłam na ostatnią imprezę, bo to świetna forma zabawy dla całej rodziny – dodaje.
Na potańcówce, jak zawsze, nie zabrakło pokaźnej liczby seniorów. To oni pierwsi rozpoczynali zabawę na parkiecie i chętnie brali udział w nauce tańca i konkursach.
- W tym wieku poczucie obciachu znika, liczy się dobra zabawa i dużo śmiechu – mówi pani Teresa - emerytka, która na potańcówkę przyszła z siostrą.
To była już ostatnia impreza z cyklu Ursynowskich Potańcówek, ale przed nami jeszcze kilka muzycznych wydarzeń z cyklu Muzycznych Niedziel na Ursynowie oraz Jazz i klasyka na Kabatach.
W GALERII DUŻO ZDJĘĆ Z OSTATNIEJ POTAŃCÓWKI:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz