Zamknij

Ursynów głosuje. Padł rekord frekwencji!

13:15, 13.10.2019 Redakcja Haloursynow.pl Aktualizacja: 20:41, 13.10.2019
Skomentuj SK SK

Ursynów od rana głosuje. W większości obwodowych komisji panuje duży ruch. Frekwencja na godzinę 12:00 wyniosła w dzielnicy 22,55%.

Ursynowianie ruszyli do urn już przed południem. Jak informują członkowie komisji obwodowych z całej dzielnicy, frekwencja jest wysoka.

- Widać fale głosujących po kościele, sprzyja też ładna pogoda. Od rana praktycznie cały czas mamy kolejki - mówią pytani przez nas członkowie komisji obwodowych.

- Jest co robić. Apogeum było o godz. 12:00. Fale uzależnione od mszy w kościele - dodaje Katarzyna Książek-Żurek z komisji nr 627 w szkole podstawowej przy ul. Kajakowej.

W tym obwodzie na nieco ponad 2 tys. uprawnionych osób głosowało 420, a więc 20 procent. W sąsiedniej komisji mieszczącej się również w podstawówce przy Kajakowej frekwencja była nieco niższa - 17,4%.

Frekwencja do 12:00: 22,55 procent

Frekwencja na całym Ursynowie na godzinę 12:00 wyniosła 22,55 proc. Cztery lata temu o tej porze na liczniku frekwencji było 20,6%, a w ostatnich, majowych wyborach do europarlamentu - 18,36%. Wszystko wskazuje więc na to, że może paść rekord. Przypomnijmy, w 2015 roku na Ursynowie zagłosowało 75,2% uprawnionych. 

Dzielnica, która zajmuje się organizacją wyborów zapewnia, że jest naszykowana na dostarczenie komisjom większej ilości kart do głosowania, w zależności od potrzeb. 

- Pewnie pierwsze takie zgłoszenia będą około godz. 18:00. Wszystko zależy od tego, będzie u nas dużo osób głosujących z zaświadczeniami - mówi Artur Leśko z urzędu dzielnicy.

Na Ursynowie bardzo dużo osób w tym roku pobrało zaświadczenia o prawie do głosowania w dowolnej komisji. Również w kraju ich liczba była rekordowa, więc w naszej dzielnicy można się spodziewać wielu dopisanych wyborców. Komisje obwodowe mają na bieżąco powiadamiać dzielnicę o zapotrzebowaniu na karty. Przypomnijmy, osiem lat temu na Kabatach wydłużono pracę kilku komisji, w których zabrakło kart do głosowania. Z tego powodu przedłużono również ciszę wyborczą w całej Polsce.

Incydent z bronią

Jak do tej pory na Ursynowie zanotowano jeden incydent. Rano, jeszcze przed otwarciem jednej z komisji przy ul. Na Uboczu okazało się, że jej członek przyniósł do pracy broń. Na miejsce wezwano policję, bo mężczyzna nie chciał opuścić lokalu wyborczego. Jak poinformował rzecznik komendy stołecznej Sylwester Marczak członek komisji miał pozwolenie na posiadanie broni. Decyzją organów wyborczych odwołano go ze składu komisji i zastąpiono osobą z listy rezerwowej.

[ZT]13339[/ZT]

(Redakcja Haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%