Zamknij

W rok uda się zbudować szkołę i przedszkole przy Zaruby? Termin wątpliwy, wykonawca niepewny

15:17, 23.05.2019 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 22:01, 23.05.2019
Skomentuj SK SK

W zaledwie 13 miesięcy firma Balzola Polska ma wybudować szkołę i przedszkole na Kabatach. We wrześniu przyszłego roku naukę ma tam rozpocząć ponad 400 uczniów i 200 przedszkolaków. Termin jest mocno wątpliwy, dlatego miasto, architekci i wykonawca życzyli dziś sobie dobrej i zgodnej współpracy. Pytanie czy to wystarczy. Pod znakiem zapytania stoi też budowa boisk dla nowej podstawówki.

Nowoczesny kompleks oświatowy powstanie przy ul. Zaruby, na działkach, które jeszcze kilka lat temu były własnością dewelopera. Negocjacje w sprawie zamiany gruntów trwały blisko 4 lata. W 2017 roku ogłoszono konkurs architektoniczny, którego zwycięzcą została pracownia OOA Macieja Siudy. Styczniowy przetarg na budowę udało się - przez problemy formalne - rozstrzygnąć dopiero w kwietniu, a dopiero dziś podpisano umowę z polską spółką hiszpańskiego dewelopera Balzola.

- Buena suerte! - mówił po hiszpańsku do wykonawcy przed podpisaniem umowy szef zarządu dzielnicy Robert Kempa. W języku Cervantesa znaczy to: - Powodzenia!

- Jesteśmy pod dużym ciężarem odpowiedzialności. Apeluję do inwestora o pomoc. Wybór wykonawcy trwał dwa miesiące, a to najlepsze miesiące do kopania na placu budowy. Cały czas wszystkie decyzje i zatwierdzenia będą tu "na cito" - odpowiadał Andrzej Rogiński, dyrektor generalny Balzola Polska, która wygrała przetarg. Szkołę i przedszkole wybuduje za 45,3 mln złotych.

Oddział hiszpańskiej firmy budowlanej znany jest głównie z budowy linii tramwajowych i dróg (w Warszawie ul. Łodygowa, Trakt Lubelski), ale budował już duże szkoły. Ostatnio - podobny wielkościowo do ursynowskiego - kompleks w Dobrzykowicach na przedmieściach Wrocławia. Inwestycję tę udało się ukończyć przed czasem.

"Najważniejsze monitorowanie postępów"

Ale o Balzoli jest też głośno w negatywnym znaczeniu. Firma została wyrzucona z budowy linii tramwajowej na ul. Hubskiej we Wrocławiu. Problemy miał też Poznań. W czerwcu 2018 roku władze tego miasta zerwały umowę z Hiszpanami na przebudowę ul. Dąbrowskiego. Żeby udowodnić, że nic się przy tej inwestycji nie dzieje zamontowały... kamery.

- Wrocław właśnie wystąpił o mediacje, więc chyba żałują. A to my zerwaliśmy tę umowę, bo inwestor był nam winny 12 mln złotych - odpiera dyrektor Rogiński. - Na Ursynowie zrobimy wszystko, by wybudować szkołę w terminie. Podpisujemy umowę z całą odpowiedzialnością - dodaje.

Splot krótkiego terminu i problemów firmy w relacjach z inwestorami to większe prawdopodobieństwo kłopotów na budowie. Czy miasto jest na to przygotowane?

- Wszystkie kontrakty zawierają pełną gamę zabezpieczeń. Najważniejsze jest bieżące monitorowanie, aby od pierwszego dnia nie dopuścić do opóźnienia inwestycji. Pan prezes deklarował, że termin będzie dotrzymany, prosząc o współpracę z dzielnicą. I taka współpraca będzie. Na pewno za wykonawcę nie poprowadzimy tej inwestycji, ale tam, gdzie będziemy mogli skrócić terminy, np. przy odbiorach, to to zrobimy - zapowiedziała Renata Kaznowska, wiceprezydent Warszawy.

Prace przy ul. Zaruby mają ruszyć już 3 czerwca i zakończyć się w lipcu przyszłego roku, tak by we wrześniu - po wyposażeniu placówki - trafiły do niej pierwsi uczniowie.

- Termin jest bardzo napięty - przyznaje burmistrz Robert Kempa. - Decyzję o zmianie obwodów szkół podejmuje się w lutym lub marcu. Będziemy więc przyglądali się postępowi prac na Zaruby. W razie czego tymczasowo uruchomimy szkołę jako trzeci budynek SP 340 - zapowiada.

Ratusz: Godzina ucięta z popołudniowej zmiany

Minimalistyczne bryły zaprojektowanych budynków na wizualizacjach robią wrażenie. Dwupiętrowe budynki mają być jak najmocniej zintegrowane z naturą. W projekcie pracowni OOA Macieja Siudy są więc zielone dachy rekreacyjne dla uczniów, dwa place zabaw, w tym jeden na dachu parterowego skrzydła oraz przeszklone halle, z których widać Las Kabacki.

- Chcieliśmy zaprojektować przestrzenie zachęcające do wyjścia na zewnątrz. Szkoła i przedszkole mają więc swoje zazielenione dziedzińce z przedłużeniem na dachy, gdzie można wejść i prowadzić zajęcia czy zabawy. Zależało nam, by była to szkoła otwarta, która odchodzi od standardowych budynków z długimi i cemnymi korytarzami na rzecz bardzo dużych doświetlonych pomieszczeń, by maksymalnie wykorzystać nasłonecznienie - mówi projektant Maciej Siuda.

Szkoła pomieści ok. 420 uczniów, a przedszkole - 200 dzieci. To powinno zaspokoić potrzeby rozrastającej się wschodniej części Kabat. Deweloper, który zamieniał się działkami z dzielnicą, właśnie rozpoczął budowę sporego osiedla za Tesco. Dzięki placówkom przy Zaruby uda się też zmniejszyć tłok w największej warszawskiej szkole - nr 340 przy Lokajskiego oraz w "szesnastce" przy Wilczym Dole i częściowo w SP 336 przy Małcużyńskiego. 

- Na południu Ursynowa zoptymalizujemy obłożenie poszczególnych szkół. Dzięki temu średnio uda się "uciąć" jedną godzinę z popołudniowej zmiany. Z 17:35 zejdziemy do ok. 16:40 - tłumaczy burmistrz Kempa.

Nowy budynek przedszkola stanie się z kolei siedzibą placówki nr 394 w ul. Teligi. Przedszkole zwolni tam pierwsze piętro budynku, w którym znajduje się także przedszkole specjalne dla niepełnosprawnych. Zyska ono więcej przestrzeni.

Co z boiskami? Na dziś nie ma na nie miejsca

Prosto z podpisania umowy na budowę kabackiego kompleksu burmistrz poszedł na spotkanie negocjacyjne z deweloperem, który obok przyszłej szkoły ma grunt przeznaczony pod blok mieszkalny. To ta sama firma, z którą wymieniono się na działki pod szkołę. Miasto od paru lat prowadzi z nią negocjacje w sprawie kolejnej zamiany - tym razem pod planowane boiska na południe od nowej placówki. Rozmowy nabrały tempa dopiero po przejęciu ich przez lokalny ratusz. 

- Jestem przekonany, że te negocjacje zakończą się sukcesem, a zamiana będzie korzystna dla miasta, z dopłatą za wymianę - mówił dziś burmistrz. - Tak jak wierzę, że prędzej czy później człowiek wyląduje na Marsie, tak wierzę, że powstaną te boiska. Nie rozpatruję scenariusza, w których ich nie będzie - odpowiadał Kempa na pytanie haloursynow.pl o scenariusz budowy szkoły bez obiektów sportowych.

[ZT]14865[/ZT]

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

melamela

7 1

rok na budowę? prace fundamentowe, ściany wewnętrzne i zewnętrzne, strop montaż instalacji, zadaszenie a co z wykończeniem i wyposażenie, a przecież potrzebny jest czas na osadzenie, wyschnięcie itd. po co ustalać terminy nieralne 18:41, 23.05.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

WarszawiakWarszawiak

1 3

Może się udać. Przedszkole przy Tanecznej rośnie w imponującym tempie. Są firmy które potrafią naprawdę szybko budować. Zapewne to kwestia planowania, organizacji budowy i zarządzania pracami. 21:51, 23.05.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MarcinMarcin

0 3

W rok się da. Tylko jakoś w tej kwestii nie wierzę polskim budowlańcom, którzy zawsze maja obsuwę albo jak już dotrzymają terminu to się okazuje, że było budowane jak leci i właściwie to nieotwarty budynek już jest do remontu. Oby Balzola była chlubnym wyjątkiem ale szczerze? Wątpię. 08:28, 24.05.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

melamela

4 0

tak szczególnie z tym wykonawcą się uda i będzie to drugi cud nad Wisłą 22:43, 24.05.2019


Jarosław B.Jarosław B.

0 0

Wszystko się da, kwestia budżetu... 13:43, 12.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%