Zamknij

Wjechał w nastolatka na przystanku przy Gandhi. Stanie przed sądem

15:06, 28.07.2022 Redakcja Haloursynow.pl Aktualizacja: 15:06, 28.07.2022
Skomentuj GS GS

Prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie głośnego wypadku z listopada ubiegłego roku. Rozpędzone BMW wjechało w ludzi czekających na autobus na przystanku przy ul. Gandhi.

O tym wypadku było głośno na Ursynowie. W pochmurny dzień, 8 listopada po godzinie 14 w przystanek przy Gandhi obok Multikina uderzyło czarne BMW. Ranny został młody chłopak - 18-letni Igor, który doznał urazu biodra. Do przyjazdu karetki leżał na ulicy, zaopiekowali się nim przechodnie.

Śledztwo w prokuraturze toczyło się przez wiele miesięcy. Czekano na opinię biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. 22 czerwca do Sądu Rejonowego Warszawa Mokotów skierowano akt oskarżenia przeciwko sprawcy wypadku - kierowcy BMW.

- Mężczyzna jest oskarżony o to, że nie zachował szczególnej ostrożności, nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych i atmosferycznych, wpadł w poślizg, zjechał na prawą stronę drogi, po czym wjechał na przystanek i chodnik, w wyniku czego potrącił pieszego - przekazała Aleksandra Skrzyniarze, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Kierowcy grozi do 8 lat więzienia.

Wpadł w poślizg czy driftował?

Przypomnijmy, według świadków, z którymi tuż po wypadku rozmawiała nasza reporterka, kierowca BMW chwilę wcześniej jechał bardzo szybko ulicą Gandhi w kierunku Rosoła. Na wysokości przystanku przy Multikinie, a więc za skrzyżowaniem z aleją KEN, wpadł w poślizg, auto się obróciło i wpadło w przystanek. Na autobus czekały tam cztery osoby. Samochód miał najpierw uderzyć w stojącego przy przystanku chłopaka, a później zatrzymać się na konstrukcji przystanku. 

Późniejsze relacje ojca rannego Igora wskazują na to, że kierowca mógł driftować, a więc celowo wpadł w poślizg, i prawdopodobnie nie zapanował nad tym manewrem. Sprawca wypadku to obcokrajowiec. Po wypadku miał ściągać z auta tablice rejestracyjne, świadczące o tym, że auto zarejestrowane jest w Siedlcach. O jego winie zdecyduje sąd.

(Redakcja Haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(9)

SędziaSędzia

13 2

10 lat dla sprawcy i 100000zl odszkodowania i zakaz prowadzenia pojazdów dożywotnio 18:23, 28.07.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

ElizeuszElizeusz

17 2

Nastolatek nie byl w szkole pol roku w maturalnej klasie, śpiączka + kilka operacji -to nie był po prostu uraz biodra. Brawo młody za wytrwałość w rehabilitacji i brawo rodzice za odwagę 20:36, 28.07.2022

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

JaneJane

12 2

Biedny chłopak.
I co teraz? Matura za rok?
Za tak poważne straty powinien otrzymać solidną rekompensatę. 21:46, 28.07.2022


HohołHohoł

5 2

Z tego, co kojarzę, to jego tata na FB napisał, że dał radę przystąpić do matury w tym roku, więc jedynie pozostaje trzymać kciuki, aby zaliczył ;) 21:08, 29.07.2022


Goostav_234Goostav_234

1 5

Ale nauczył sie już obserwować droge i patrzeć czy nic nie jedzie czy nadal wierzy lewactwu że ma niby zawsze pierwszeństwo? 17:11, 01.08.2022


DBCDBC

8 2

Za takie "wyczyny" powinni z urzędu zabierać prawo jazdy i samochód. Nie umiesz jeździć, nie będziesz jeździć. 09:03, 29.07.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KargulKargul

5 2

Oczywiscie bmw, mozna obstawiac w ciemno... 09:16, 29.07.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PytonPyton

1 1

Mam nadzieję, że gnój z beemki odpowie za swoją arogancję, głupotę i cwaniactwo (ściąganie tablic po uderzeniu).
Problem w tym, że jest coraz więcej agresywnie jeżdżącego debilizmu wcielonego i to pomimo wysokich cen paliwa oraz mandatów (swoją drogą po kiego one wała tak wysokie, skoro patroli nie ma, a prawie połowa nieoznalowanych beemek już rozbita?). 01:56, 07.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Wpisz swój nickWpisz swój nick

1 1

Obcokrajowiec , więcej ciapatych albo ruskich to bedzie więcej takich akcji 09:30, 13.08.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%