Zamknij

Wybieramy najlepsze buty na stok

11:50, 06.12.2018 Redakcja Haloursynow.pl Aktualizacja: 16:53, 06.12.2018
Skomentuj mat. prasowe mat. prasowe

Znalezienie odpowiednich do naszych potrzeb butów narciarskich zawsze stanowiło pewien problem. Jest nie lada sztuką tak dobrać sobie buty, aby ustrzec się w pełni różnego rodzaju ucisków, czy otarć. Źle dobrane buty nie tylko powodują bóle, ale też utrudniają prowadzenie nart po śniegu. Kiedy nie możemy jednoznacznie stwierdzić, co właściwie zrobiliśmy źle, spowalnia to również tempo nauki zjeżdżania na nartach. Na szczęście technologie sportów zimowych stale się rozwijają i również ten problem został już z nich niemal całkowicie wyeliminowany.

Technologie w butach narciarskich

Buty narciarskie sprzed kilkunastu lat miały znacznie prostszą budowę niż te, które mamy obecne. Wtedy wręcz konieczne było pogodzenie się z tym, że będą one w jakiś sposób niewygodne. Producenci z biegiem lat wprowadzali i nadal wprowadzają coraz dalsze udogodnienia dla użytkowników. Kształt skorupy buta jest modyfikowany tak, aby lepiej wpasowywać się w naturalne ułożenie stopy i łydki. Wprowadza się też do nich więcej ruchomych elementów, które zapewniają lepszą ergonomię ruchów. Często mamy w nich możliwość regulowania ułożenia poszczególnych elementów przy pomocy zaprojektowanych do tego dźwigni i suwaków. Możemy na przykład zmienić kąt nachylenia górnej części skorupy w stosunku do dolnej, albo “rozsztywnić” ją, aby łatwiej dało się w takich butach chodzić. Również paski i klamry montowane są dziś w taki sposób, aby jak najprecyzyjniej docisnąć buta do stopy.

Komfortu jazdy nie byłoby bez odpowiednich wkładek wewnątrz skorupy. Również tutaj producenci stale modyfikują swoje projekty, zarówno używając różnego rodzaju materiałów, jak i udoskonalając ich ułożenie względem siebie - tworząc wiele warstw różnego rodzaju tkanin i tworzyw w taki sposób, aby podtrzymywanie stopy było jak najbardziej komfortowe dla narciarza.

Dopasowujemy buty do stopy

Niełatwo jest też odpowiednio dobrać samą wielkość buta. Nie od dziś wiadomo, że rozmiar buta do codziennego chodzenia często nijak ma się do rozmiaru buta narciarskiego. Aby odpowiednio go dopasować, należy pomierzyć stopę - szczególnie jej długość od pięty do czubka najdłuższego palca i dopiero na tej podstawie szukać odpowiedniego rozmiaru. Nawet po wybraniu właściwej długości buta, pozostaje jeszcze problem z jego kształtem, który w przypadku różnych marek zawsze będzie nieco inny. Świetną odpowiedzią rynku na tę niedogodność było wprowadzenie wkładek, które po rozgrzaniu do wysokiej temperatury stają się plastyczne i po ułożeniu w nich stopy narciarz może uformować ją dokładnie tak, jak wymaga tego jego fizjonomia.

Nowoczesny bootfitting

Najnowszą technologią eliminującą wiele trudności w doborze butów jest tzw. bootfitting przy użyciu skanera do stóp. Taki skaner, przy wsparciu dedykowanego oprogramowania, potrafi wygenerować model 3D będący dokładnym odwzorowaniem naszych stóp i łydek. Po utworzeniu takiego modelu, program przeszukuje w swojej bazie wszystkie dostępne na rynku w danym sezonie modele butów narciarskich, a następnie, po dokonaniu potrzebnych obliczeń, dopasowuje do naszych stóp takie buty, które swoimi wymiarami najlepiej do nich pasują. Otrzymujemy również wizualizację tego, w których miejscach i w jakim stopniu dane modele butów będą powodować na naszych stopach uciski, czy luzy. Większość dostępnych na rynku modeli butów narciarskich można znaleźć na https://www.snowshop.pl/buty-narciarskie, a w sklepie stacjonarnym SnowShopu jest możliwość skorzystania z dopasowywania butów technologią bootfittingu.

Użycie programu skanera w połączeniu z wygrzewalnymi wkładkami daje nam niemal 100% pewności, że buty, które kupimy dadzą nam podczas zjazdów komfort i osiągi, o których marzyliśmy.

(REKLAMA)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%