Zamknij

Zaginęła 12-letnia suczka boksera. Właściciele proszą o pomoc

10:49, 03.11.2015 Alicja Kowalska Aktualizacja: 16:10, 03.11.2015
Skomentuj nadesłane nadesłane

1 listopada około godziny 5:00 rano na Kabatach zaginęła ursynowianka, 12-letnia bokserka. Właściciele proszą o pomoc każdego, kto mógłby udzielić jakichkolwiek informacji o miejscu jej pobytu.

"Morda" - tak wabi się sunia - to pręgowana bokserka z białym krawatem, bez ogona. Reaguje na imię i jest bardzo przyjacielska. Ze względu na podeszły wiek ma siwy pysk. Jest wysterylizowana, a w pachwinie ma tatuaż 120L.

"Morda" zaginęła na Kabatach na ul. Wańkowicza przy ul. Wąwozowej podczas porannego spaceru.

- Nie wiem, co mogło się stać. Może pobiegła za kotem? - zastanawia się pan Karol, właściciel psiaka.

Opiekunowie Mordy rozwiesili plakaty, patrolują też codzienne ulice Ursynowa i Las Kabacki w poszukiwaniu zguby. Za pośrednictwem Haloursynow.pl proszą również Państwa o pomoc. 

Ktokolwiek spotkał psa, prosimy o kontakt pod numerem telefonu: 604 100 266. Za pomoc w odnalezieniu Modry właściciele przewidują nagrodę. 

Aktualizacja: Szczęśliwy finał historii. Mordka odnalazła się! Została znaleziona przy Tesco i odwieziona do Schroniska na Paluchu. Teraz sunia wraz ze swoimi właścicielami wraca do domu.

(Alicja Kowalska)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(10)

mieszkaniecmieszkaniec

12 12

Straż Miejska powinna właścicielowi wystawić mandat, pies, suka biegała bez smyczy!!!!! 13:06, 03.11.2015

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

jarekowjarekow

11 11

Emerytowany ormowiec, czy mieszkaniec wsi, któremu przeszkadza każdy pies nieprzywiązany łańcuchem do budy? Ta suka ma 12 lat, nie stanowi zagrożenia dla nikogo, ale pomyje trzeba wylać. 13:49, 03.11.2015


QwertyQwerty

9 10

Jarekow: wyjął mi Pan to z ust! 14:08, 03.11.2015


reo

heniohenio

9 10

Prawo nie stanowi obowiązku wyprowadzania psa zależnie od jego wieku.
Tu już widać, że aparatczyki ursynowskie zapewne przyjezdne na te tereny się panoszą i uważają, że ich to nie dotyczy. Prawda jest taka, że jak by była na smyczy to właściciel by nie płakał. Pewnie jest już w klatce na paluchu, pytaliście tam?
Jakie pomyje ludzie święta prawda......jak jest znak zakaz zatrzymywania to też pan parkuje bo mam pan/pani auto 2, 3 5 letnie??? o czym mowa 14:22, 03.11.2015

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

jarekowjarekow

6 5

Akurat ja całe życie mieszkam na Ursynowie i z moich obserwacji wynika, że to raczej przyjezdnym przeszkadzają psy bez smyczy, a nie rodowitym mieszkańcom Warszawy. Dlaczego? Dlatego, że na wsiach trzyma się psy na łańcuchach, bije się je, głodzi i nie wpuszcza do domu. O czym mowa? O logicznym myśleniu, a nie generalizowaniu. Nie każdy pies stanowi zagrożenie i to jest fakt i nie w każdej sytuacji. Jak nikogo nie ma w pobliżu i jest duży wolny teren, to dlaczego właściciel ma nie puszczać psa, który nie jest agresywny? A skoro już przechodzimy do analogii, to porównanie trochę Panu (na przyszłość: Pan/Pani piszemy wielką literą) nie wyszło. W przypadku psów wiek ma znaczenie, bo pies się starzeje, ledwo chodzi i w pewnym momencie smycz staje się zbędna. Samochód niezależnie od wieku zawsze będzie zajmował tyle samo miejsca na parkingu, więc nie rozumiem porównania. No chyba, że samochody się kurczą. Logiczne myślenie i znaki interpunkcyjne w zdaniach nie bolą. 00:25, 04.11.2015


kachatkachat

0 0

Pies ma prawo do odpowiedniej opieki, zgodnie z potrzebami danego gatunku, rasy, płci i wieku (fragment Ustawy o ochronie zwierząt), a właściciel ma obowiązek mu taką opiekę zapewnić. Potrzebą psa jest wychodzić na spacery, biegać, bawić się. Pies ma prawo móc się wybiegać, bez smyczy. O ile pies nie ma zwichniętej psychiki, nie jest niebezpieczny w skutek chorób psychicznych bądź nieodpowiedniego tresowania przez opiekuna, nie stanowi zagrożenia. Psy, które gryzą i są niebezpieczne, to rzadkie wyjątki, tak samo jak mordercy i inni psychopaci wśród ludzi. Właściciel ma obowiązek dbać o psa i prawidłowo go wychowywać, ponosi również konsekwencje działań swojego psa, jeśli te komuś zaszkodziły. W opisanym w artykule przypadku pies nikomu nie zaszkodził, zgubił się na spacerze. Zwykły wypadek, na szczęście z pozytywnym zakończeniem. 01:10, 10.11.2015


PLATFORMERSPLATFORMERS

7 9

POpieram psy na smycz!!! Wyjdzie z takim o 5 rano psiur zaczyna szczekać goni kota i od razu połowa osiedla nie śpi.........o zgroza!!! Z nikim się nie liczą! 15:28, 03.11.2015

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

alisterkabatalisterkabat

6 4

Jesteś żałosny człowieku... Tak jak i generalizacje (trudne słowo...), których dokonujesz. Starszy człowiek stracił starego psa i go szukał. Szczęśliwie znalazł. A ty wypisujesz swoje androny. Śpij spokojnie i lepiej nie zabieraj głosu. Chyba, że gonisz kota ;) 19:42, 03.11.2015


JosziJoszi

7 1

Szanowni koledzy. Trochę szacunku. W końcu ten boksik jest od was starszy ! 17:50, 04.11.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BobiBobi

0 0

Ursynow to wieś, moznaxtam psy spuszczac.... 14:29, 23.09.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%