Zwłoki niezidentyfikowanego mężczyzny wyciągnęli ze stawu Krzewiny pod Lasem Kabackim ursynowscy strażacy. Pływające w wodzie ciało zauważył spacerowicz.
Ok. 10:40, zaniepokojony widokiem pływających zwłok mężczyzna, przechadzający się wokół stawu przy ul. Bażanciej, zadzwonił na policję. Patrol wezwał z kolei straż pożarną, by za pomocą łodzi wyciągnęła denata z wody. Ubranie wskazuje, że prawdopodobnie był to bezdomny mężczyzna w wieku około 60 lat, którego w ostatnim czasie widywano w rejonie stawu Krzewiny.
- Na miejscu czynności przeprowadził prokurator. Ciało nie było w stanie rozkładu, więc prawdopodobnie spędziło w wodzie kilka dni - mówi podkomisarz Piotr Świstak z Komendy Stołecznej Policji.
Na zwłokach nie odnaleziono żadnych śladów obrażeń. Tożsamość ofiary i przyczyny śmierci potwierdzą dopiero badania przeprowadzone w zakładzie medycyny sądowej. Jak informuje policja, wstępnie wykluczono udział osób trzecich.
Staw Krzewiny położony jest na osiedlu Dąbrówka, w rejonie ulicy Bażanciej niedaleko Lasu Kabackiego, około 500 metrów w linii prostej od ul. Puławskiej.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz