Zamknij

Ursynów: Mieszkania między magazynem a biurowcem? Kolejny kontrowersyjny projekt dewelopera

Redakcja Haloursynow.plRedakcja Haloursynow.pl 11:05, 12.04.2024 Aktualizacja: 10:04, 13.04.2024
Skomentuj ukosne.warszawa.pl ukosne.warszawa.pl

Nie umilkły echa planów właściciela terenu po Tesco na Kabatach, a mamy doniesienie o kolejnym kontrowersyjnym projekcie zabudowy w naszej dzielnicy. Austriacki deweloper UBM chce postawić w swoim zagłębiu biurowym przy Poleczki "hotele", a tak naprawdę budynki z lokalami do zamieszkania, mimo iż plan miejscowy na to nie pozwala. Kto tam zamieszka, skoro w pobliżu nie ma szkoły czy przedszkola?

W styczniu pisaliśmy o pierwszym w Warszawie drewnianym biurowcu, który przy ul. Poleczki chce postawić austriacka firma UBM. Firma ma jednak także inne plany. W wybudowanym przez siebie w ostatnich kilkunastu latach kompleksie biurowym Poleczki Business Park, na wolnym terenie przy Jeziorku Grabowskim chce postawić cztery budynki "hotelowe" dla dwóch tysięcy mieszkańców. O sprawie napisała dziś "Gazeta Wyborcza".

Kolejne "aparthotele" na Ursynowie?

Przedstawicielka dewelopera nie ukrywa, że nie chodzi o klasyczne hotele, ale o lokale na wynajem. Podobny budynek powstał już całkiem niedaleko przy skrzyżowaniu ul. Pileckiego i Puławskiej. Postawił je - dość szeroko interpretując zapisy planu miejscowego - J.W Deweloper. Budynek tylko z nazwy jest aparthotelem, w rzeczywistości znajdują się w nim lokale użytkowe o powierzchni nieprzekraczającej 25 mkw., czyli tzw. "mikrokawalerki".

Przy Poleczki Business Park na wschód od Hołubcowej miała powstać kolejna część kompleksu biurowego, ale po pandemii i upowszechnieniu pracy zdalnej, popyt na powierzchnie biurowe nie rośnie. Stąd właściciel działki znalazł inne rozwiązanie - usługi hotelowe, a tak naprawdę lokale użytkowe na wynajem, w których mieszkańcy nie będą mieszkać, tylko "przebywać".

Ze złożonych dokumentów wynika, że na wschód od ul. Hołubcowej, z tyłu za hotelem Ibis Styles Warszawa Airport, na nieregularnej działce o powierzchni ok. 2,7 hektara, miałby powstać zespół czterech budynków o funkcji hotelowej o wysokości sześciu-ośmiu kondygnacji. Od południa sąsiadowałyby z jeziorkiem.

- czytamy w "Gazecie Stołecznej".

Pytanie, czy pomysł w ogóle jest zgodny z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Akurat na tej działce jego zapisy dopuszczają jedynie "usługi handlu i biur". Czy kategoria hotelu się w tym mieści? 

Okolica uboga w infrastrukturę do życia

Nabywcy tych lokali mieszkaliby w okolicy wyjątkowo ubogiej w infrastrukturę potrzebną do życia. W pobliżu brakuje szkół, przedszkole jest daleko, nie ma za bardzo sklepów. Króluje tu typowa zabudowa biurowa, obok jest lotnisko, trasa szybkiego ruchu oraz tory kolejowe. Lokalizacja dla osiedla mieszkaniowego wyjątkowo niefortunna, nic dziwnego, że plan miejscowy dopuszcza w tej okolicy różnego rodzaju działalność usługową.

Stołeczny ratusz próbował powstrzymywać zapędy deweloperów, odmawiając - jak w słynnym "Hongkongu" na Woli - pozwoleń na użytkowanie odrębnych lokali w "hotelach", ale przegrywał z inwestorami w sądach.

UBM zapowiada, że planowana inwestycja to tylko jeden z rozpatrywanych wariantów rozbudowy kompleksu biurowego na Poleczki.

[ZT]27867[/ZT]

[ZT]26273[/ZT]

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(9)

WyborowaWyborowa

20 11

To dopiero początek, taki wstęp, tego co nastąpi po wykwintnych wyborach... 12:37, 12.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

OlgaOlga

25 7

wygląda na to że patodeweloperzy czekali na wynik wyborów w Warszawie i na Ursynowie 14:19, 12.04.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MisiekMisiek

8 5

Bali się że wygra Lewica?

Cała reszta bardzo lubi deweloperów PO, PiS, 2050 i Konfa krzywdy deweloperom nie zrobią... 14:55, 12.04.2024


memememe

22 12

platforma deweloperska u władzy to co się dziwić?... fajnopolacy, uśmiechnijcie się... 17:07, 12.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

dr2dr2

9 2

Teren pokazany na zdjęciach i wynikający z opisu to nie Jeziorko Grabowskie. Te znajduje się za cmentarzem, kilkaset metrów na południe. Co ciekawe na mapach nie ma nazwy (sprawdziłem kilka źródeł, w tym mapy UM Warszawa). No ale po co redakcja miałaby sprawdzać co napisała? Durne trole partyjniackie i tak mają okazję by idiotyzmy wypisywać. 00:26, 13.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ja kupieJa kupie

7 4

Nie mam czasu na dzieci ani zwierzęta, kredyty bede spłacał 35 lat, jem, pije i robię kupę w pracy. Na lekarzy, dentystów i fryzjerów i tak mnie nie stać i stać nie będzie. Im dalej od ludzi tym lepiej. Uber i tak dojedzie jakoś w ostateczności aczkolwiek raczej nigdy nie wychodzę. 11:01, 13.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

xyzxyz

4 7

Gdzieś ludzie musza mieszkać. Pamiętam jak w miejscu obecnego osiedla Kabaty spacerowały sarny, podrywały się bażanty, a nad głowami wśród zieleni cudownie śpiewały ptaki. Tez bym chciał żeby tak pozostało, ale miasto się rozwija. 17:41, 13.04.2024

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

BoomBoom

2 3

Kabaty? A jak całkiem niedawno wyglądało Miasteczko Wilanów? Takie tereny w rejonie Poleczki powinno się przekształcać na tereny zabudowy wielorodzinnej, bo biura w peryferyjnej części miasta nie cieszą się powodzeniem. 19:56, 14.04.2024


Warszawiak82Warszawiak82

2 5

Nie bardzo rozumiem, gdzie miasto ma problem. Ktoś ma kawałek ziemi. Chce ta postawić małe lokale na wynajem. Bez prawa do meldunku. Do krótkotrwałego zamieszkania, a może i dłuższego. Jeśli są chętni na zakup takich lokali, to w czym jest problem? Tuż obok miasto ulokowało śmierdzącą bazę MPO, na świetnie położonych miejskich terenach. W tym przypadku obawy i troski włodarzy miasta są niewidoczne. 00:34, 15.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%