Zamknij

OPINIE: Szkoda energii, którą marnują partie

12:14, 21.04.2014 Redakcja haloursynow.pl Aktualizacja: 14:52, 21.04.2014
Skomentuj

Niedawny wywiad z ursynowskim szefem ursynowskiego koła radnych Platformy Obywatelskiej, Tomaszem Sieradzem, dobitnie utwierdził mnie w przekonaniu, że partie to największy problem warszawskiego samorządu. Podzielam jego krytykę wielu poczynań burmistrza Guziała i absolutnie zgadzam się z tezą, że liczba wydarzeń czysto marketingowych przeważna znacznie nad realnymi zmianami w dzielnicy. Szkoda jednak, że tak skrzętnie pomija problemy, wynikające z upartyjnienia warszawskiego samorządu.

Fragment wywiadu dotyczący Galerii Kabaty spowodował u mnie niemałe zdziwienie. Gdy czytam, że "autorom planu zagospodarowania przestrzennego zabrakło wyobraźni", padające z ust radnego PO, to zastanawiam się czy to jeszcze naiwność, czy już skrajny cynizm. Plan, który umożliwia rozbudowę Tesco w gigantycznym wręcz stopniu, trwale zmieniając wygląd nie tylko Kabat, ale i całego Ursynowa, został uchwalony w 2008 roku. Wszystkie etapy tej procedury przeszły przez struktury PO - od rady dzielnicy, w której wówczas rządziła, przez radę miasta, będącą również pod kontrolą Platformy, aż po panią Prezydent - wiceprzewodniczącą tej partii.

Kolejny cytat: "zaniedbaniem jest przeoczenie samego faktu uchwalenia planu". Jako mieszkańca i podatnika - takie słowa wprawiają mnie wręcz w osłupienie. Skoro z naszych podatków utrzymujemy całą armię radnych (w Warszawie jest ich prawie 10 razy więcej niż w Nowym Jorku!), to niepojęte jest, że są oni w stanie "przeoczyć" tak ważną sprawę, jak uchwalenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla Kabat. Za tego typu "przeoczenie" w pracy większość z nas najpewniej spotkałaby co najmniej poważna reprymenda. Wobec radnych to my - mieszkańcy - możemy tej reprymendy udzielić.

Należy przy tym uczciwie zaznaczyć, że ówczesna rada dzielnicy - kierowana przez PO - negatywnie zaopiniowała ten projekt. Dobitnie potwierdza to zatem tezę, że obecność partii w samorządzie nie niesie za sobą żadnej wartości dodanej. Skoro nasi dzielnicowi radni zostali kompletnie zignorowani przez swoich kolegów z "centrali", nie widzę żadnych korzyści płynących z ich członkostwa w partii. Widzę natomiast ograniczenia, jakimi jest przymus wykonywania poleceń płynących z "góry", czy też potrzebę przymilania się partyjnej wierchuszce pod groźbą skreślenia z list wyborczych.

Nie mam wątpliwości, że w ursynowskich szeregach partii - zarówno PO jak i PiS - są osoby bardzo kompetentne, z dużą wiedzą i doświadczeniem samorządowym. Tym bardziej szkoda mi ich potencjału, który jest marnotrawiony przez partyjny "kaganiec". Kaganiec, który preferuje tzw. postawę BMW - bierny, mierny ale wierny.

Są przykłady miast, takich jak Wrocław, Gdynia czy Poznań, które pokazują, że mieszkańcy chcą lokalnych inicjatyw. Nie oznacza to przy tym, że powinna istnieć jedna taka grupa, której jedyną wartością jest bezpartyjność. Ważne natomiast, żeby wyborczy wyścig w samorządzie opierał się na różnych wizjach i pomysłach zarówno na dzielnicę, jak i na całą Warszawę. A nie, jak to ma miejsce w przypadku partii, na bazie różnic poglądów politycznych. Samorząd nie zajmuje się wielkimi sporami ideologicznymi, zajmuje się natomiast codziennymi sprawami mieszkańców. Poglądy nie załatają dziury w jezdni, ani nie zbudują nowego przedszkola.

Antoni Pomianowski
Inicjatywa Mieszkańców Ursynowa

Niniejszy tekst jest prywatną opinią autora i nie musi odzwierciedlać opinii redakcji.

(REKLAMA)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(18)

kobrakobra

2 2

Co za komentarz? Kim jest ten pomianowski, ze po wywiadze przewodniczacego PO, jest glownym komentatorem. Czy komus zalezy na stworzeniu fikcji i wirtualnej rzeczywistosci? Dziwne zachowanie portalu. 15:01, 21.04.2014

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

PomianowskiPomianowski

2 2

No tak, co tam zdanie mieszkańców. Przecież głos należy się tylko jaśnie panom przewodniczącym. 18:55, 21.04.2014


KRKR

3 2

Coś boli Cię ten Pomianowski skoro piszesz jego nazwisko z małej litery. 21:11, 21.04.2014


reo

barackbarack

0 2

Jest to pewnie jakis kolejny prawicowiec, kiedys widzialem jak rozdawal ulotki skompromitowanego wiplera, szkoda glosu na takie farbowane lisy. 15:11, 21.04.2014

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

PomianowskiPomianowski

1 2

Widzę, że ktoś tu uprawia czarny PR. Uprzejmie proszę o nie opowiadanie wyssanych z palca kłamstw. 18:47, 21.04.2014


zimorzzimorz

0 0

Dobre ja tez mam dość tych POPiSów naszych politykierow. 19:38, 21.04.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

xyzxyz

0 0

Cała prawda o partyjnym kagańcu - głosujmy na ludzi, których ambicją jest stworzenie przyjaznego otoczenia dla mieszkańców a nie partyjny awans:/ 20:02, 21.04.2014

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

~Kris~Kris

1 0

Powiedziałbym więcej: My sami - z poczucia obowiązku - zabiegajmy o tworzenie tego lepszego, przyjaznego otoczenia, i głosujmy na ludzi, którzy robią to samo. Najważniejszym filarem społeczeństwa obywatelskiego jesteśmy my. 22:45, 21.04.2014


~Kris~Kris

1 1

Dobrze powiedziane. Cieszę się, że nie jestem jedynym wołającym na puszczy.
Partyjni radni to patologia w czystej postaci. Destrukcyjna, cyniczna, betonowa opozycja radnych PO pokazuje to jasno.
Nie mam przy tym wątpliwości, że podobnie zachowaliby się radni innych partii - gdyby znaleźli się w opozycji. Partyjni radni mają bowiem wymagającego pracodawcę... Partia dość często utrzymuje nie tylko ich samych, ale również ich rodziny i przyjaciół, a w zamian wymaga posłuszeństwa. W porównaniu z tym interes mieszkańców nie ma żadnego znaczenia. Nie głosujcie na partyjnych radnych!!! 21:54, 21.04.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

robrob

0 1

ten "bezpartyjne" inicjatywy to farbowane lisy, wszyscy wyrzuceni z jakiś partii teraz pod szyldami niezależnych wciskają mieszkańcom lipę, że są niby niezależni. 08:58, 22.04.2014

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

onyxonyx

0 0

No wlasnie a na koniec okaze sie, ze sa to ludzie, ktorzy chca sie tylko oblowic i pozalatwiac interesy! 09:42, 22.04.2014


donkodonko

0 0

"Ważne natomiast, żeby wyborczy wyścig w samorządzie opierał się na różnych wizjach i pomysłach zarówno na dzielnicę, jak i na całą Warszawę " Jestem za odpartyjnieniem samorządu. Chciałbym jednak, żeby autor opinii oprócz krytyki przedstawił swoją wizję i pomysły na naszą dzielnicę i miasto. 10:53, 22.04.2014

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

PomianowskiPomianowski

0 1

Obecnie nasze propozycje i pomysły są konsultowane podczas otwartych spotkań z mieszkańcami, a także z ekspertami. Program zostanie przedstawiony po wyborach do Parlamentu Europejskiego. Podobnie zresztą czynią inne inicjatywy, m.in. WWS Piotra Guziała, który też nie przedstawił póki co żadnego programu, poza luźnymi deklaracjami w stylu "odbuduję Pałac Saski w 4 lata" 14:38, 22.04.2014


donkodonko

0 0

Polecam Panu przyjrzeć się Pani Joannie Erbel. Oczywiście - można ją lubić lub nie, zgadzać się z jej pomysłami na miasto lub nie, ale wiadomo jakie ma ona ma poglądy na rożne miejskie tematy. Ona też jeszcze nie przedstawiła swojego programu, ale wiadomo czego się można po niej spodziewać. Wynika to między innymi z tego, że nie uaktywnia się w roku wyborczym, ale jest aktywna od kilku lat. A do polityki wchodzi dlatego, że "o coś jej chodzi". O Panu słyszę dopiero w roku wyborczym. I cały czas nie wiem jakie poglądy IMU reprezentuje, poza tym, że chcecie więcej pieniędzy na budżet partycypacyjny, możliwość zawracania na światłach czy jeszcze kilka innych szczegółowych rozwiązań. Po co Pan chce wejść do samorządu? Jakie sprawy leżą Panu na sercu? Nie wiadomo. 15:27, 22.04.2014


PomianowskiPomianowski

0 1

Dobrze, że przytoczył Pan przykład Pani Erbel, którą zresztą znam od kilku lat osobiście. Niestety bez potężnego wsparcia medialnego wynikającego z personalnych przyjaźni p. Erbel o niej też niewiele by Pan słyszał. Proszę przy tym nie twierdzić, że to krytykuję - niemniej gdy ktoś takiego wsparcia nie ma, to ciężko mu się przebić.
Dodam także, że ona również większość swoich wypowiedzi medialnych (oczywiście ma ich o wiele więcej ode mnie) skupia właśnie na sprawach "szczegółowych", z których potem wypływają wnioski dot. jej pomysłów.
Jak już Pan sam przytoczył - chcemy m.in. większego udziału mieszkańców w decyzjach dotyczących dzielnicy, chcemy ułatwiania ruchu tam gdzie to możliwe, chcemy skutecznego nadzoru nad tworzeniem planów zagospodarowania, chcemy wsparcia dzielnicy/miasta dla rozwoju małego biznesu, itd. Jeśli natomiast mówi Pan o poglądach, to od razu odpowiem - samorząd to nie miejsce na poglądy polityczne. 00:22, 23.04.2014


donkodonko

0 0

Po pierwsze napisałem o "poglądach na miasto". Po drugie mówienie, że w samorządzie nie ma miejsca na poglądy polityczne jest oznaką niestety - dość wąskich horyzontów albo chęci przypodobania się wyborcom ("vide: nie róbmy polityki, budujmy drogi") każda decyzja nawet na poziomie samorządowym opiera się na pewnych wartościach politycznych właśnie. Oczywiście nie chodzi o to, żeby przenosic sejmowe bijatyki na samorzadowe podwórko, ale jak ma Pan do wydania konkretne pieniądze to, w zależności na co je Pan wyda - daje Pan wyraz jakimś poglądom. Na przykład poszerzenie Wołoskiej za kilkadziesiąt mln, w sytuacji gdy brakuje miejsc w przedskolach oznacza, że dla obecnych władz ważniejsze jest dotowanie transportu samochodowego, którego dominacja skutkuje wielorakimi negatywnymi konsekwencjami dla mieszkańców, niż polityka prorodzinna i równe szanse młodych ludzi niezależnie od zasobności portfela ich rodziców. 21:54, 23.04.2014


arnoldarnold

1 1

Moim zdaniem może się okazać, że Pana energia zostanie zmarnowana. Na Ursynowie jest już silny komitet lokalny Nasz Ursynów i lepiej koncetrować swoje siły wokół niego. Tworzenie nowej inicjatwy może tylko osłabić oddolną inicjatywę. W pojedynke ma Pan małe szanse by się wybić i otrzymać dobry wynik. 22:25, 22.04.2014

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

PomianowskiPomianowski

1 2

Nie działam w pojedynkę ;) Jak napisałem pod koniec, dla mnie docelowo najlepiej by było, gdyby w samorządzie dyskutowało ze sobą kilka komitetów lokalnych. Poza tym, mimo że bardzo cenię pracę niektórych radnych Naszego Ursynowa, jak np. Pawła Lenarczyka, wobec wielu z nich a szczególnie pana burmistrza jestem mocno krytyczny... 00:27, 23.04.2014


0%