Wszystko co dobre szybko się kończy! Ursynowianie pożegnali dziś Targ Śniadaniowy. - Mamy nadzieję, że w następne wakacje znów będziemy mogli zjeść pod chmurką – mówili.
Impreza była cotygodniowym świętem jedzenia, dobrej zabawy i przyjaźni. Ursynowianie zakupy spożywcze łączyli z niedzielnym piknikiem na trawie. Dla wielu śniadanie na świeżym powietrzu jest świetną okazją do odpoczynku po ciężkim tygodniu, poznania sąsiadów, a przede wszystkim spróbowania pysznych smakołyków, których w Parku Przy Bażantarni nie brakowało.
Kilkadziesiąt rozstawionych stoisk z jedzeniem aż uginało się od ilości smakołyków. Kuchnia indyjska, lody, pyszne bezy, vege burgery, a nawet... ślimaki. Do tego domowe lemoniady i świeżo wyciskane soki – których ursynowianom będzie brakowało.
- Wybór był duży – mówi Maria. - Przychodziliśmy tutaj co tydzień i każdym razem próbowaliśmy czegoś nowego, mam nadzieję, że za rok znów zjemy pod chmurką.
Aby tak się stało organizatorzy zbierali dziś "podpisy poparcia", ursynowianie chętnie dołączali do akcji i... już zapowiadali swoją wizytę na targu w następnym sezonie. - Już tęsknię za lemoniadą – mam nadzieję, że za rok stoisko powróci, bo ja na Targ Śniadaniowy przyjdę na pewno – mówi Mikołaj.
ZOBACZCIE NASZĄ FOTORELACJĘ!
heyah13:08, 21.09.2015
1 0
popieram targ śniadaniowy - mimo różnych zastrzeżeń, bo ta impreza ożywia dzielnicę :) 13:08, 21.09.2015
szczupak08:36, 22.09.2015
1 0
dobra impreza, można popracować nad organizacją, ale idea bardzo dobra. 08:36, 22.09.2015