Zamknij

Windą do metra. ZTM poinformuje o awariach. Wreszcie!

07:28, 27.05.2016 Karolina Kaczyńska-Piwko Aktualizacja: 10:03, 27.05.2016
Skomentuj APC APC

Każdy, kto chociaż przez moment miał problem z poruszaniem się po schodach wie, jak cennym wynalazkiem jest winda, którą można dostać się na peron metra. Najmniejsza awaria urządzenia to potężna przeszkoda, która może pokrzyżować plany. Zarząd Transportu Miejskiego od czerwca będzie publikować informacje o awariach dźwigów w metrze.

Jeszcze nie wszystkie ursynowskie stacje metra mają windy z poziomu ulicy na stację, które znacznie poprawiają komfort podróży niepełnosprawnym, rodzicom z wózkami dziecięcymi czy rowerzystom. Dźwigów brakuje na stacji Stokłosy a wszystkie północne wyjścia pozostałych stacji są co do zasady ich pozbawione. Kolejnym problemem są częste awarie dźwigów.

Zejście po schodach to naprawdę spory wysiłek, kiedy chodzi się o kulach. To, co dla zdrowego jest kwestią minuty, w gipsie potrafi zająć kwadrans i zmęczyć jak maraton. Windy nie działają dość często, informacja mogłaby naprawdę zaszczędzić sporo czasu - mówi mieszkanka Imielina. 

Po ponad dwudziestu latach ostatnia ursynowska stacja doczeka się windy do tego końca roku. Z drugim problemem - awariami ZTM radzi sobie na razie średnio, ale od czerwca będzie przynajmniej informował o utrudnieniach. Zarząd właśnie powiadomił, że na swojej stronie internetowej będzie powiadamiał o każdej awarii, która wyłączy windę na ponad dwie godziny. 

Wiadomość taka pojawi się na www.ztm.waw.pl w zakładce: „Z ostatniej chwili” i zawierać będzie dokładną informację o miejscu awarii oraz szacowany czas unieruchomienia windy. Komunikaty znajdą się również na profilach ZTM na Facebook’u i Twitterze.

Jak to z windami na stacjach metrach było...

Temat wind na ursynowskich stacjach metra to materiał na książkę. W budowanym od lat osiemdziesiątych XX wieku warszawskim metrze stworzenie infrastruktury przyjaznej osobom niepełnosprawnych nie było priorytetem. Kiedy w 1995 roku oddawano do użytku odcinek Kabaty – Politechnika, tylko dwie ursynowskie stacje wyposażono w windy. Dostać się do metra przy pomocy dźwigu można było na stacjach Kabaty i Natolin. Przy pozostałych stacjach są pochylnie, więc zdaniem ówczesnych budowlańców "winda się nie należała".

Krokiem milowym było wybudowanie po latach wind na stacji Ursynów. Zabiegali o to mieszkańcy, apelowali radni, wreszcie ZTM przyznał im rację. Dwie nowoczesne maszyny zostały tam zamontowane w 2012 roku. Po Ursynowie przyszła kolej na Imielin - w 2015 roku, gdzie budowa – choć rozpoczęta sprawnie – przeciągała się w czasie i budziła wiele wątpliwości. W końcu wraz z zakończeniem roku mieszkańcy Imielina doczekali się zakończenia modernizacji stacji. 

Ostatnią ursynowską stacją, która nie posiada jeszcze dźwigów są Stokłosy. Dwie nowe windy, zgodnie z deklaracją wykonawcy, pojawić się mają do 30 listopada tego roku, uzupełniając istniejące pochylnie.

(Karolina Kaczyńska-Piwko)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

lalalala

6 1

Na metrze Wilanowska praktycznie cały czas jest awaria jednej windy i karteczka przepraszamy.Jak ma poradzić sobie matka z wózki lub niepełnosprawny? 08:02, 27.05.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%