Kompletnie pijany mężczyzna próbował wyskoczyć z 6. piętra bloku przy ul. ZWM 7 na Stokłosach. Przez godzinę strażacy i policjanci próbowali go odwieść od tego zamiaru.
Kilka zastępów straży pożarnej, w tym wóz z wysięgnikiem oraz policja i karetka pogotowia, postawiły na nogi mieszkańców ulicy ZWM. Służby przyjechały po zgłoszeniu przez jedną z mieszkanek, że z okna klatki schodowej na 6. piętrze chce wyskoczyć mężczyzna w wieku ok. 35 lat.
Przez godzinę policjanci i żona mężczyzny próbowali wyperswadować mu skok. Mężczyzna był jednak bardzo agresywny. Z bloku co chwilę wylatywały kawałki potłuczonego szkła, które wybijał zdeklarowany samobójca. Strażacy na wszelki wypadek rozpostarli materac antyupadkowy, próbowali też interweniować z kosza na wysięgniku. Całości przyglądali się gapie.
Po kilkudziesięciu minutach, mężczyznę udało się wciągnąć do środka klatki schodowej i uratować mu życie.
[ZT]4536[/ZT]
klara00:34, 25.09.2015
Nie wiem czy to akurat ten facet chcial wyskoczyc o ktorym mysle ale podejrzewam ze tak.Mieszkaniec tej klatki ktory jest alkoholikiem. Zawsze zastanawialam sie i zastanawiam co ta zona w nim widzi ,po co trzyma takiego pijaka w domu. jakis koszmar.. 00:34, 25.09.2015
Ewel 15:09, 07.10.2015
0 0
A kim pani jest ??? I kto wogóle wstawił te zdjęcia 15:09, 07.10.2015