Kilka dni temu skończyło się zgłaszanie projektów do Budżetu Obywatelskiego na 2025 rok. Mieszkańcy Ursynowa byli bardzo kreatywni! Zgłosili aż 113 pomysłów. Niektóre z nich to kontynuacje z ubiegłych lat - jak np. lodowisko przy Kajakowej, potańcówki, koncerty, uzupełnienie sieci ścieżek rowerowych czy skwerki i parki kieszonkowe oraz sadzenie zieleni, w tym "dywany tulipanowe".
Wciąż królują nasadzenia zieleni, budowa dróg rowerowych oraz zapełnianie pustych miejsc meblami miejskimi. Bardzo mało - jak zwykle - jest tzw. projektów miękkich, czyli warsztatów, spotkań integracyjnych. Jest sporo zupełnie nowych i oryginalnych pomysłów zgłaszanych przez nowych autorów, choć nadal ursynowski Budżet Obywatelski zdominowany jest przez znanych szerzej społeczników oraz radnych. Wracają też stare tematy.
Ursynowski społecznik Jeremi Czarnecki powraca z pomysłem bazarku na parkingu za urzędem dzielnicy. Targ odbywałby się w te weekendy, w które nie byłyby zaplanowane inne imprezy w tym miejscu. Wraca zawrotka na Kłobuckiej przy Wyczółkach zgłoszona przez Pawła Nowocienia. Są też "odgrzewane" propozycje uspokojenia ruchu na Surowieckiego oraz Jastrzębowskiego.
Tężnie solankowe to hit Budżetu Obywatelskiego ostatnich lat. Pierwsza pojawiła się w parku im. Jana Pawła II, druga - przy Lasku Brzozowym - wciąż czeka na swoje otwarcie wiosną. Krzysztof Schnitzer z Otwartego Ursynowa zgłosił budowę kolejnej tężni, tym razem w parku Cichociemnych. Inwestycja miałaby nosić nazwę "Mały Ciechocinek". Jej szacunkowy koszt to 840 tys. złotych.
Padły też dwa pomysły na to, jak zagospodarować zaniedbany teren po dawnym bazarku przy ul. Surowieckiego. Jeremi Czarnecki zaproponował utworzenie tam bazarku oraz kieszonkowego parku. Nie wiadomo jednak czy pomysł ten przejdzie, gdyż zgodnie z uchwalonym w 2011 roku miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego na terenie za Megasamem mogą pojawić się bloki mieszkalne, biura lub usługi administracyjne, handlowe, turystyczne, gastronomiczne czy zdrowotne.
[ZT]25575[/ZT]
W ubiegłym roku na Mokotowie oraz Żoliborzu regularnie odbywały się targi śniadaniowe, które przyciągały wiele warszawiaków spragnionych zjedzenia czegoś dobrego na świeżym powietrzu. Jedna z mieszkanek zgłosiła podobny pomysł na Ursynowie. Projekt zakłada osiem śniadaniowych niedzieli od czerwca do września. Autorka zaproponowała, aby targ odbywał się na parkingu za urzędem oraz na nowym skwerze z fontanną obok UCK "Alternatywy". Szacunkowy koszt pomysłu to 200 tys. zł.
Środowisko rowerowe zgłosiło ponownie mnóstwo projektów z cyklu "Rowerowa Od-Nowa", przewidujące uzupełnienie sieci dróg rowerowych oraz remonty istniejących ścieżek - m.in. na Ciszewskiego, przy Rosoła od Migdałowej do Mandarynki, wzdłuż Pileckiego, Belgradzkiej czy Dolinki Służewieckiej. Jest też projekt przewidujący budowę połączeń pasów rowerowych na skrzyżowaniach ul. Gandhi.
Są też zupełnie świeże pomysły: parking ekologiczny między al. KEN a osiedlem przy Polinezyjskiej, zabezpieczenie przed hałasem bloków przy Końskim Jarze, tablice ogłoszeniowe ułatwiające wymianę w duchu Eko czy uświetnienie 30-lecia Ursynoteki poprzez wielkie zakupy nowości za 700 tysięcy złotych. Jest zagospodarowanie wnętrza osiedla przy Hawajskiej.
Nicole Kurczyńska zgłasza rozwiązanie wielkiej bolączki mieszkańców Zielonego Ursynowa - braku przejścia dla pieszych przez ul. Puławską po południowej stronie wiaduktu POW na wysokości ul. Żołny. Od lat drogowcy z GDDKiA nie widzą możliwości wytyczenia pasów, przez co do autobusu mieszkańcy wschodniej strony Puławskiej muszą pokonać kilka przejść ze światłami i przejść ponad kilometr, choć przystanek mają po drugiej stronie ulicy.
Monika Bereda proponuje kilka niedużych projektów dla Kabat. Dla tych, co biegają. Dla tych, co zimują. Dla tych, co odpoczywają. Dla tych, co chodzą na skróty. A chodzi o ścieżkę zdrowia przy Rosoła, porządne schronienie dla jeży, ławki wzdłuż al. Kasztanowej oraz nową ścieżkę do alei.
Alexander Miszczenko zaproponował projekt Senior Plus - ławki i kosze wzdłuż Ciszewskiego, Pileckiego i Roentgena, którędy chodzą pacjenci pobliskich szpitali i instytutów. Piotra Sawa zgłosił oświetlenie pumptracka przy Górce Kazury.
Projektów infrastrukturalnych jest bez liku - do wyboru do koloru. Wciąż niewiele pojawia się tych społecznych, integrujących ursynowian. Oprócz potańcówek, letnich koncertów, kina pod chmurką, w tym roku pojawiły się: warsztaty radzenia sobie ze stresem, spotkania z osobowościami dla młodzieży w konwencji debat oxfordzkich, warsztaty wsparcia psychologicznego dla młodzieży, dogoterapia, szkolenia dla psów, nauka języka migowego czy też spotkania poświęcone poznawaniu ustroju miasta i dzielnicy. Te ostatnie zaproponowała Agnieszka Słowik-Pawelec, społeczniczka z osiedla Na Skraju.
Zgłoszenie projektów nie kończy sprawy. Do końca maja urzędnicy będą je oceniać - zdecydują, czy spełniają one zapisy regulaminu Budżetu Obywatelskiego i czy można je dopuścić do głosowania. Głosowanie rozpocznie się dopiero 15 czerwca, a zwycięskie pomysły poznamy 13 lipca. Na przyszły rok na realizację projektów dzielnica przeznaczyła 6 346 952 złotych. Te wybrane powinny zostać zrealizowane w 2025 roku, ale w przeszłości różnie z tym bywało.
Wiele projektów na Ursynowie realizowanych jest z opóźnieniem, najczęściej z powodu nieudanych przetargów na wykonawcę. Sporo na sumieniu, jeśli chodzi o Budżet Obywatelski, mają jednostki miejskie. Np. Zarząd Dróg Miejskich wciąż ma do zrealizowania na Ursynowie kilka projektów drogowych z ubiegłych lat.
Kłobucka to też Ursy08:32, 31.01.2024
Na Kłobuckiej miejsca parkingowe miały być zrealizowane z budżetu z 2018 i nigdy nie będzię to wykonane co jest żenujące więc dla mnie nie ma sensu w się to bawić ... 08:32, 31.01.2024
abc09:47, 31.01.2024
A jaki jest powód? Serio pytam bo nie wiem.
Może po prostu jak zgłosił ktoś projekt to go wycenił nierealnie i wtedy projekt nie przechodzi nawet jak będzie wybrany. To się już nie raz zdarzyło 09:47, 31.01.2024
kabaty10:43, 31.01.2024
Społecznikom rowerowym to polecam na kolejny rok projekt edukacyjny pt. "nie jeżdżę rowerem po chodniku" z podtytułem "i nie straszę pieszych". 10:43, 31.01.2024
Boom10:49, 31.01.2024
I po pasach. A w nocy używam oświetlenia. I nie mam pierwszeństwa na dojeździe do przejazdu rowerowego, bo nie jestem pieszym. 10:49, 31.01.2024
abc11:19, 31.01.2024
Ja to bym generalnie wszysktim i pieszym i kierowcom i rowerzystom kazał przejść jakieś kursy doszkalające. Bo należe do każdej grupy i oczywiście wszyscy widzą błędy innych ale nie swoje. 11:19, 31.01.2024
Xyz12:38, 31.01.2024
Największą bolączką Ursynowa to jest brak przejść dla pieszych przez ścieżki rowerowe zwłaszcza w okolicach skrzyzowań. Nie rozumiem dlaczego piesi maja ustępować pierwszeństwa rowerzystom. Wszyscy jesteśmy pieszymi a rowerzystów garstka a wszystko im podporzadkowywane. 12:38, 31.01.2024
abc12:55, 31.01.2024
Jesli jest gdzieś brak takiego przejścia w okolicy skrzyżowania można to zgłosić po prostu i często takie rzeczy są naprawiane.
Ale pytanie z drugiej strony. Ile osób wpycha się na ścieżki rowerowe pomimo że przejście przez nie jest kilka metrów dalej? Może zachowanie obu stron i brak spojrzenia za siebie u rowerzystów jak i pieszych jest odpowiedzią na to pytanie. A nie przerucanie winy między stronami. 12:55, 31.01.2024
Boom13:18, 31.01.2024
Abc, jakie niby przejścia dla pieszych przez ddr? Na Ursynowie nie ma ani jednego przejścia przez ścieżkę rowerową dla pieszych. 13:18, 31.01.2024
pol13:24, 31.01.2024
Rowerzyści tez mają prawo żyć i jeździć po ścieżkach.
Ja też jestem pieszym,ale również lubię jeździć rowerem ,oraz samochodem.
No i przede wszystkim MYŚLĘ I UŻYWAM MÓZGOWNICY ,więc nie włażę bezmyślnie pod nadjeżdżający rower,albo samochód.
Tak wiem........są jednostki ,które za szybko jeżdżą,czy to rowerem ,czy to autem.
Wszyscy normalni mają za to odpowiadać?????
Piesi też nie są wszyscy normalni.
Wlezie na ulicę na czerwonym,wlezie pod tramwaj,rzuca śmieci na chodnik,łazi po miejskiej zieleni etc etc.
A to ,że niektóre ścieżki są zbudowane tak ,że nawet przy zachowaniu ostrożności jest niebezpiecznie to inna sprawa
Rozumiem ,że można wszystkich pieszych w twoim toku myślenia oczerniać i źle oceniać??????
13:24, 31.01.2024
bike15:39, 31.01.2024
Dzięki temu pieszy może przejść przez ścieżkę rowerową w dowolnym miejscu, zachowując oczywiście szczególną ostrożność. Nie musi iść do pasów. 15:39, 31.01.2024
Boom21:04, 31.01.2024
Co ty za bzdury wypisujesz. Taka sytuacja to maksymalne uprzywilejowanie dla rowerzystów kosztem pieszych, a malowanie tylko pasów na ddr stwarza zagrożenie potrącenia pieszego, w tym dzieci, przez rowerzystę, bo niedouczony burmistrz zupełnie nie widzi problemu błędnego oznakowania.
I tyle się mówi o ochronie pieszego, ale ona się kończy w konfrontacji z rowerzystą. 21:04, 31.01.2024
DK08:42, 01.02.2024
Boom, pierwszy lepszy z brzegu przyklad: skrzyżowanie na Teligi. Przecinają się ścieżki rowerowe z pieszymi. Rowerzyści tarasują ludzi, bo na rowerach tracą rozum, są panami świata pff. 08:42, 01.02.2024
Boom12:26, 01.02.2024
DK, wystarczy popatrzeć co się dzieje latem przy próbie przejścia przed ddr ciągnący się wzdłuż Al. KEN. Piesi przechodzą normalnie przez ulicę i potem muszą się tłoczyć na wąskim pasku chodnika pomiędzy przejściem a ddr. A ruch rowerowy jest tam duży w weekendy. Są takie miejsca jak np. przejście przez Al. KEN przy skrzyżowaniu z Ciszewskiego w kierunku KEn Center, że rowerzyści czekający na zmianę świateł zatrzymują się na tym pseudo przejściu uniemożliwiając pieszym przejście przez ulicę. To jest po prostu kabaret. Choć jeszcze lepszy jest przy rondzie Krahelskiej, gdzie się krzyżują ścieżki rowerowe i biedni, niedouczeni rowerzyści nie mający pojęcia, że istnieje coś takiego jak sygnalizowanie zamiaru skrętu wpadają na siebie lub ratują się wjeżdżaniem na chodnik pomiędzy pieszych.
A władze dzielnicy mają pieszych w nosie, malują tylko czasem pasy, które nie są przejściem dla pieszych, więc każda kolizja rowerzysty z pieszym będzie z winy pieszego. Tyle tylko, że takie pasy są na przejściach pod szkołami i jestem ciekawy czy takie małe dziecko zna rozporządzenie o znakach i wie, że białe pasy na ddr to w rzeczywistości nie jest przejście dla pieszych? Kiedy burmistrz pójdzie po rozum do głowy i poprawi oznakowanie? 12:26, 01.02.2024
Akrylan z frytek14:14, 31.01.2024
O zesz kur... Wraz z wiosna i wyborami uszczesliwiacze sie budza i ruszaja do ataku! Na pejsbuku juz radni spamuja, teraz w tzw. BO kolejne pomysly od czapy. Istna plaga spoleczniakow, ormowcow i innych aktywistow. 14:14, 31.01.2024
uwielbiam gumowe gac13:42, 01.02.2024
Aktywiszczy. 13:42, 01.02.2024
bike15:41, 31.01.2024
Ważne są pomysły dzięki którym następuje zrównoważenie mobilności. 15:41, 31.01.2024
uwielbiam gumowe gac13:45, 01.02.2024
Dokładnie, np. przekonwertowanie na miejsca parkingowe nieużywanych przez 7 mies./rok ścieżek rowerowych. Zgodnie z proporcjami ruchu samochodowego do rowerowego - 9.9 : 0.1 13:45, 01.02.2024
aster15:16, 01.02.2024
wszystkie rowery na Ursynowskie ulice! 15:16, 01.02.2024
Sb18:22, 31.01.2024
Akurat projekty dotyczące zakupu książek i wszystko co wiąże się z kulturą to super pomysł. Ja sama mam wrażenie że coraz mniej nowości na Ursynowie. Może budżet obywatelski pomoże? 18:22, 31.01.2024
uwielbiam gumowe gac13:46, 01.02.2024
cyt: Wiele projektów na Ursynowie realizowanych jest z opóźnieniem, najczęściej z powodu nieudanych przetargów na wykonawcę. Oby jak najdłużej 13:46, 01.02.2024
Lola18:46, 01.02.2024
Zagłosuje na książki i jakieś projekty eko. Na pewno nie na treningi dla psow czy jakieś durne potańcówki. Skoro poprzednie.lata pokazały, że mieszkańcy nie chcą pewnych rzeczy, to po co te odgrzewane kotlety znowu robić? 18:46, 01.02.2024
Jprdle 06:01, 02.02.2024
Kolejna tężnia? Jprdle... Pierwsza to bubel, druga kosztowała nas 2x od założonej ceny, bo piotrus nie doszacował, ale robcio hojnie dorzucił drugie razy tyle. 06:01, 02.02.2024
Boom07:07, 02.02.2024
Chyba chcą zrobić z Ursynowa drugi Ciechocinek 🤣 07:07, 02.02.2024
Zniesmak13:41, 02.02.2024
Tak to właśnie kupuje się spokój. OU dostał stołeczek i cisza nastąpiła. A jak było wcześniej?? Ciągłe interpelacje, wytykanie, narzekania... A po dopuszczeniu do korytka cisza... Co mieszkańcy na tym zyskali??? NIC. Czekam teraz aż Lenarczyk ruszy chociażby wykup działek na Psich górkach od prywatnych właścicieli, o co tak naciskał jeszcze kilka lat temu. Ma szansę się wykazać. 13:41, 02.02.2024
Jprdle 14:09, 02.02.2024
Widzę, że kolesie z OU się rozkręcają... Poprzednia tężnia miała kosztować 200 k. a ostatecznie kosztowała 400. Teraz kolejna ma kosztować ponad 800 k. Coraz bardziej odklejeni od rzeczywistości są pomysłodawcy (ciekawe, że to lobby tężniowe wywodzi się z jednego stowarzyszenia). Najwyższa pora pogonić tych populistów. Poza tym 100% dofinansowaniem poprzedniej tężni przez kempę powinna przyjrzeć się prokuratura. 14:09, 02.02.2024
Krzysztof Schnitzer23:23, 03.02.2024
Bardzo Państwa Redakcji dziękuję za kilka zdań poświęconych mojemu projektowi - Tężnia "Mały Ciechocinek" w Parku Cichociemnych obok Górki Kazurki. Chciałbym dodać, że ewentualna realizacja spotka się z przychylnym przyjęciem moich sąsiadów z osiedla Kazury. Usłyszałem bardzo pozytywne komentarze o tym projekcie po publikacji w Passie. Modernizacja Parku Cichociemnych nie jest przez wszystkich oceniana pozytywnie. Mam nadzieję, że tężnia uatrakcyjni tę okolicę, która stanie się jeszcze bardziej atrakcyjna, bo już taka jest. 23:23, 03.02.2024
Poll23:29, 06.02.2024
Koniecznie trzeba rozbetonowac przedpola lasu kabackiego. Ktoś tam w parku wylał kawał asfaltu i rowerzyści urządzają sobie teraz wyścigi. Niech się przesiądą do bardzo dobrze funkcjonującej komunikacji miejskiej. Wypadek to tylko kwestia czasu a tu spacerują rodziny, bawią się dzieci, chodzą rodzice z dziećmi w wózkach, starsze osoby, ludzie o kulach itp. 23:29, 06.02.2024
po co?15:36, 31.01.2024
5 11
Nie tak dawno można było przeczytać na różnych portalach o wynikach badania z którego wynikało, ze ponad połowa Polaków może zrezygnować z posiadania samochodu. Po co zatem parkingi? 15:36, 31.01.2024
Boom15:40, 31.01.2024
9 4
Znowu wklejasz te swoje komunistyczne bzdury? Nie było żadnych badań. 15:40, 31.01.2024
Kłobucka jak świnka 19:39, 31.01.2024
3 6
Ani świnka, ani morska. Tak samo z Kłobucką i Ursynowem.
Zresztą wszystko co leży za Puławską, to już albo Służewiec/Okęcie/Włochy, albo podmiejskie zadupia typu Dawidy czy inne Jaworowy i Józefosławie. 19:39, 31.01.2024
Kłobucka=Ursynów10:43, 01.02.2024
7 0
do świnki jak nie masz nic ciekawego do napisania to nie pisz to może wrócimy do granic warszawy sprzed wojny nieuku ? obecnie to część Ursynowa i oni za to odpowadają 10:43, 01.02.2024
Alwaro11:33, 04.02.2024
1 0
Panowie, nie ma się o co kłócić. Cokolwiek obecne władze miasta nie powiedzą dążą do ograniczenia liczby miejsc parkingowych, zagęszczenia zabudowy mieszkaniowej oraz promocji i rozwoju transportu miejskiego. Kierowcy przeszkadzają w tych planach więc ich stanowisko jest po prostu nieuwzględniane w dyskursie dot. rozwoju Warszawy. Jednocześnie pod Warszawą rozrastają się zupełnie na dziko przedmieścia pełne domków jednorodzinnych i segmentów. Ich mieszkańcy dojeżdżają do pracy w stolicy samochodami bo połączenia kolejowe czy autobusowe obszarów podmiejskich z Warszawą są po prostu dramatycznie niewystarczające. W mojej opinii "Ratusz" dąży po prostu do maksymalnego utrudnienia swobodnej jazdy samochodem po Warszawie, ale tych samochodów i tak będzie przybywać. 11:33, 04.02.2024