Zamknij

Kupcy: "Zdania nie zmienimy, musimy gdzieś się przenieść"

16:02, 20.08.2014 Agnieszka Pająk-Czech Aktualizacja: 22:15, 23.08.2014
Skomentuj
reo

Nie cichnie sprawa tymczasowej lokalizacji Targowiska na Dołku. Część mieszkańców nie zgadza się na przeniesienie bazaru obok bloków przy Benedykta Polaka. Konflikt cały czas narasta. Swoje ankiety rozdaje SLD.

Prezes Targowiska na Dołku, stara się o przeniesienie bazaru na czas budowy Południowej Obwodnicy Warszawy, na działkę miejską wzdłuż al. KEN obok budynków przy ulicy Benedykta Polaka. Część mieszkańców nie zgadza się na takie rozwiązanie. Radni "Naszego" Ursynowa wraz ze Spółdzielnią Mieszkaniową "Na Skraju" są w trakcie zbierania ankiet, które już pokazują, że planowana lokalizacja bazarku budzi emocje.

Zdaniem Piotra Karczewskiego, prezesa Kupców–Inwestorów Targowiska na Dołku, ankieta "Naszego Ursynowa" jest tendencyjna i wprowadza ludzi w błąd.

- Do ankiety dołączono pismo z którego wynika, że teren zielony zostanie zniszczony przez kupców. Przy takiej argumentacji to jasne, że ludzie będą przeciwko nam – mówi prezes Karczewski.

Tymczasem do przeciwników przeniesienia targowiska na KEN, dołączyło ursynowskie SLD. Do skrzynek mieszkańców przy B. Polaka właśnie trafiły ulotki tej partii, w których Sojusz stanowczo sprzeciwia się pomysłowi. Apeluje o poparcie mieszkańców dla petycji kierowanej do burmistrza Piotra Guziała.

Zieleń wzdłuż al.KEN to strefa mieszkalna, bazar tu nie pasuje. Naszym zdaniem powinien on być przeniesiony na teren za urzędem dzielnicy - tam, gdzie planowana jest budowa domu kultury. Na dom i tak nie ma na razie pieniędzy - mówi Mariusz Walus z SLD.

Kupcy: niczego nie zniszczymy. Politycy manipulują.

- Zapewniam, niczego nie chcemy niszczyć czy degradować, a trawę w każdej chwili można ponownie zasiać. Ludzie boją się hałasu, a my proponujemy ekrany dźwiękochłonne, które po zakończeniu prac przy budowie POW, zostaną dla mieszkańców. Tak samo będzie z parkingiem – przekonuje Karczewski.

Znów pojawiają się oskarżenia o polityczne, przedwyborcze motywacje.

- Uważam, że "Nasz Ursynów" z radnym Piotrem Skubiszewskim na czele, kosztem bazaru robi sobie świetną kampanię przedwyborczą. Dlatego tak mocno angażują się w sprawę. My zdania nie zmienimy. Będziemy się starać o to, żeby przenieść targowisko przy Benedykta Polaka. To jedyna rozsądna i możliwa na tę chwilę lokalizacja. Wszystkie inne proponowane działki są albo niedostępne, albo ograniczałyby funkcjonowanie targowiska do weekendów. Na to kupcy się nie zgodzą. Gdziekolwiek byśmy się nie przenieśli musimy się liczyć z protestami mieszkańców – kontynuuje prezes Karczewski.

Karczewski zapowiada, że kupcy sami przeprowadzą ankietę wśród mieszkańców całego Ursynowa.

- Mieszkańcy są niedoinformowani, a działania "Naszego Ursynowa" mącą ludziom w głowach – mówi Karczewski. - Po prostu nie ma innej alternatywy. Wie o tym burmistrz Piotr Guział, z którym wspólnie szukałem miejsca na targowisko. Przeniesienie bazaru na działkę przy Benedykta Polaka popiera miasto i wielu mieszkańców Ursynowa – twierdzi Karczewski.

Jak do zarzutów Karczewskiego odnosi się Piotr Skubiszewski z "Naszego Ursynowa"?

- To niedorzeczne. Nie prowadzimy kampanii przedwyborczej kosztem bazaru. Nasza ankieta prowadzona wśród mieszkańców ul. Benedykta Polaka ma zapoznać nas z opinią ludzi - nic więcej. Równocześnie "Nasz Ursynów" prowadzi akcję "Ocalmy Bazarek na Dołku", a to świadczy o tym, że zależy nam na targowisku tak samo jak mieszkańcom Ursynowa - mówi Piotr Skubiszewski.

GDDKiA: Decyzja o powrocie bazarku należy do miasta

W sprawie akcji "Ocalmy Bazarek na Dołku" wypowiedziała się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Oczywiste jest, że w czasie budowy tunelu bazarek musi zniknąć z ul. Płaskowickiej. Ale co potem?

- Po zakończeniu budowy, GDDKiA planuje aby teren nad tunelem został przekazany do m. st. Warszawy. W związku z tym, to w gestii władz Warszawy leży ta decyzja - mówi Małgorzata Tarnowska z oddziału GDDKiA w Warszawie.

(Agnieszka Pająk-Czech)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(12)

mieszkaniecmieszkaniec

11 3

Nie na Polaka...........za Megasam przenieść to dziadostwo!!! 09:54, 21.08.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

xyzxyz

2 0

Walka polityczna się wzmaga, czekam na Ruch Palikota i PSL... 11:15, 21.08.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

125125

8 0

~ Warszawianka

Propozycja bazaru wzdłuż Alei KEN,głównej ulicy Ursynowa to porażka.
Obok ratusz, Mulitikino, przyszłościowo Dom Kultury , a tuż obok budy i brudy. 14:31, 21.08.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Jarek_PłaskocińskiJarek_Płaskociński

12 0

Szkoda, że Pan Prezes Piotr Karczewski nie pomyślał, gdzie będą parkować samochody kupców oraz klientów bazarku umieszczonego przy linii KEN na wysokości ul. Polaka..... Już teraz jest z tym duży kłopot. Parking umieszczony przy bazarku od ul. Braci Wagów jest niewydolny. Klienci parkują na osiedlach wzdłuż ul K.E.N. 55, 53, 51, 49, Wasilkowskiego 1a, 4, 6, 8 co bardzo utrudnia życie mieszkańcom. Do tego jest niebezpieczne. A na Polaka tych miejsc jest jeszcze mniej. Parking na Braci Wagów zostanie zlikwidowany więc problem jest jeszcze większy. Moim zdaniem proponowana lokalizacja za Ratuszem to kolejny brak wyobraźni - tam nie ma parkingu ani dojazdu, znów będzie to kosztem mieszkańców ul. Wasilkowskiego, Warchałowskiego,. Parking ratuszowy jest dla klientów Ratusza i w ciągu dnia pęka w szwach - nie ma miejsca na logistykę bazarową. Najkorzystniejsze rozwiązanie to teren za Areną Ursynów lub za Megasamem. Tam bazar może się zmieścić a do tego jest zabezpieczenie parkingowe. 14:55, 21.08.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ursynursyn

8 0

Panie Karczewski, zdecydowanie więcej osób nie popiera lokalizacji na Polaka. Rób pan u siebie pod domem syf i chlew. KEN to główna ulica Ursynowa i w tym miejscu zdecydowane NIE NIE NIE dla tego syfiastego bazaru!!! 18:12, 21.08.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MarcinMarcin

6 2

Lokalizacja przy ul. Polaka to pomysl science-fiction. Ciekawe, czy jest mozliwe uzyskanie pozwolen. Jest to zla lokalizacja. Nie robmy z dzielnicy republiki bananowej. 18:37, 21.08.2014

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

mmmm

0 1

Nie rozumiesz slowa "dzielnica". Dolek juz jest, od lat jest w dzielnicy. 10:14, 24.08.2014


mieszkaniecmieszkaniec

3 0

Ja się zastanawiam, dlaczego zdjęcie do artykułów o bazarku zawsze ilustruje to z graffiti, wygląda "w miarę", a może by tak fotka bazaru od strony Al. Ken? Już tak "reprezentacyjnie" to nie wygląda...Stanowcze "nie" budom na Polaka! 21:18, 23.08.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mieszkanka Polakamieszkanka Polaka

3 0

Stanowcze NIE targowisku pod naszymi balkonami!!! Mamy prawo do sobotniego i niedzielnego wypoczynku, otwartego okna, ciszy, spokoju, zieleni i spacerów. Ponadto nasze osiedle nie jest ani zabezpieczone ogrodzeniem, ani nie pilnują nas ochroniarze... aż strach się bać!!! Bazar na Polaka leży wyłącznie w interesie handlarzy, dla mieszkańców Polaka to tylko udręka. Mam nadzieję, że my również zostaniemy wysłuchani!!! 22:15, 23.08.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

IwonaIwona

5 0

Rozumiemy problem kupców, trzeba z czegoś żyć i dorabiać się, ale nie może to kolidować z interesem ponad tysiąca mieszkańców ulicy Polaka. Nie mogą nam kupcy w każdy weekend sprowadzać przed okna cały Ursynów, od 7 rano do 18 wieczorem, albo i dłużej. Nikt z nami nie konsultował tej lokalizacji, a jedynie podano nam do wiadomości, że z kilku miejsc na Ursynowie - zupełnie nie kontrowersyjnych - kupcy raczyli wybrać sobie to, przy ulicy Polaka i "nie zmienią zdania"! Uważam, że jeszcze raz należy przemyśleć nową lokalizację targowiska na Ursynowie, może nawet docelową, i rozsądnie w nią zainwestować. To zadanie dla Urzędu Miasta, Dzielnicy i kupców. Wszelkie łatwizny to nasza zmora!!! Życzę wszystkim stronom dużo mądrości i rozsądku. 08:26, 24.08.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

głos z Imielinagłos z Imielina

4 0

W całości zgadzam się z mieszkańcami ulicy Polaka i w pełni popieram ich PROTEST w sprawie targowiska „pod ich balkonami”.
Ze swej strony chciałbym dodatkowo wyrazić swoje zdziwienie koronnym argumentem pana prezesa „Bazarku”. Jego stwierdzanie, że teren zielony wzdłuż al. KEN, przy ul. Polaka, leży odłogiem i służy jedynie za wybieg dla okolicznych psów, jest nierzeczowe, bulwersujące i aspołeczne. Cóż, widać tu brak wyobraźni, dobrej woli, a może aż takie wpatrzenie we własne stragany, zyski i interesy, że nic innego się już nie liczy.
Otóż w tej sprawie uważam, iż to, że mieszkańcy ulicy Polaka i okolicznych osiedli, w większości już emeryci, mogą gdzieś spokojnie wyprowadzać swoich pupili, których posiadanie nigdzie nie jest zabronione, a przy okazji spotkać się z sąsiadem, porozmawiać, poznać się bliżej, tworzyć małe wspólnoty miejsca, zainteresowań, a nawet pokoleń, jest wyjątkowo pozytywnym i pożądanym faktem społecznym, szczególnie w dzisiejszych coraz bardziej anonimowych społecznościach. I nie można jednym pociągnięciem burzyć tego, co tworzyło się i wzrastało przez całe lata. Ponadto o ten teren dbają zarówno służby miejskie, jak i mieszkańcy, a wśród nich również - a może szczególnie - właściciele psów, skrupulatnie sprzątając po swoich zwierzakach. Jest to zatem miejsce uporządkowane, dostosowane do wypoczynku i spacerów, a nie – jakby to wynikało z wypowiedzi pana prezesa Bazarku – nikomu niesłużące i zapomniane. Zieleń jest czysta, zadbana, bawią się tu również dzieci, grając w piłkę ze swoimi rodzicami. Troska o ten teren wyraża się także w pięknie utrzymanych drzewach, wystrzyżonym trawniku, tłumnie uczęszczanym deptaku, z którego korzystają wszyscy mieszkańcy Ursynowa, piesi i rowerzyści.
Targowisko z pewnością zburzy ten mini eko-system i mini społeczności, nie będzie już tak czysto, zielono i przyzwoicie. Na bazarze handlują nie tylko właściciele straganów i „szczęk”, ale też „handlarze” różnego autoramentu i narodowości – od Dalekiego Wschodu po Afrykę. Bazar w tak bliskim otoczeniu bloków, niczym nie zabezpieczonych, przygotowany naprędce, bez choćby podstawowej infrastruktury (kanalizacji, oświetlenia itp), z pewnością nie zapewni mieszkańcom ulicy Polaka bezpieczeństwa ani sanitarnego, ani epidemiologicznego. Nie myślę tu od razu o eboli, ale w takich warunkach wszystko może się zdarzyć. Na klatki schodowe, nawet zamknięte, można się dostać bez problemu…
Jestem zatem żywo zainteresowany ponownym mądrym przemyśleniem nowej lokalizacji „Bazarku na Dołku”, z pewnością potrzebnego Ursynowi. Wiem też, że Dzielnica zaproponowała kupcom kilka takich miejsc, przede wszystkim nie wzbudzających tyle kontrowersji, sprzeciwu i bezpiecznych. No i może warto każde zaproponowane miejsce skonsultować z lokalną zainteresowaną społecznością. Wymagają tego szacunek dla obywateli, choćby podstawowa kultura, no i europejskie standardy.
11:44, 24.08.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jacek00jacek00

2 0

Nie rozumiem dlaczego bazar tak z uporem maniaka nie chce przenieść się na miejsce starego bazarku za megasamem? Jest tam odpowiednie miejsce z zapleczem. Jest utwardzone, a obok jest sporo miejsc parkingowych.

Jest to idealne miejsce na pozbycie się tego syfu z KENu.

I piszę to jako w zasadzie stały klient bazarku na dołku. 13:31, 26.08.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%