Zamknij

Mieszkańcy "Jarów" walczą o powrót odwołanego prezesa. Janowski wróci?

07:21, 06.02.2019 Marta Siesicka-Osiak Aktualizacja: 08:27, 06.02.2019
Skomentuj MSO MSO

Odwołanie Piotra Janowskiego z funkcji prezesa spółdzielni „Jary” wywołało duże poruszenie na Ursynowie. Spółdzielcy właśnie złożyli petycję i wniosek o uchylenie decyzji Rady Nadzorczej. – To nam zaczyna śmierdzieć – mówią.

Pod koniec stycznia Rada Nadzorcza SBM „Jary” odwołała prezesa ze stanowiska podając za powód „utratę zaufania”. Mieszkańcy żądali konkretów. Przewodniczący Rady Nadzorczej SMB „Jary” Wojciech Miąsko wymienił kilka powodów niezadowolenia rady z pracy prezesa, o których pisaliśmy w ubiegłym tygodniu, w tym za wolne tempo zmian na terenie spółdzielni. Był jednak oszczędny w szczegółach uznając, że "Są sprawy, które można rozpatrywać na forum publicznym, a pracodawca jest obowiązany szanować godność i inne dobra osobiste pracownika".

Mieszkańcy są zaskoczeni argumentacją Rady Nadzorczej, bo wielu z nich twierdzi, że od lat na ich osiedlach tyle się nie działo. – Nie ze wszystkimi pomysłami prezesa się zgadzam, ale nie pamiętam, żeby tyle się działo w ostatnich latach przy mojej ulicy – mówi nam mieszkanka Puszczyka.

Wymiana poglądów między spółdzielcami zaowocowała działaniami. Dwoje mieszkańców: Krzysztof Gajewski i Anna Kamińska, postanowiło stanąć w obronie odwołanego prezesa, tworząc petycję o cofnięcie tej decyzji. Poparło ich wielu sąsiadów.

- Nie jestem fanem pana Janowskiego, mocno go krytykowałem, lubię merytoryczne zwarcia, ale obecnie to tylko zwiększa moją wiarygodność – mówi Krzysztof Gajewski, mieszkaniec ul. Cybisa i autor petycji.

Rada Nadzorcza zachowuje się dość dziwnie, brakuje mi tu zdecydowanie klasy i merytorycznej mocy w powoływanych decyzjach. Brak stosownych argumentów sytuuje takie uchwały RN w obszarze swoistych opinii. Mam wrażenie, że w Radzie ktoś zdominował własnymi poglądami resztę członków – merytorycznie nie podnosi się żadnych argumentów, a przy tak doniosłych w skutkach posunięciach, trzeba szerzej uzasadniać tę decyzję, bo zaczyna mi to śmierdzieć – dodaje.

Pod petycją udało się w krótkim czasie zebrać ponad 60 głosów. We wtorek wraz z pismem wiodącym została ona przekazana do spółdzielni. Mieszkańcy chcą, aby podczas Walnego Zgromadzenia, kończąca niedługo kadencję Rada Nadzorcza pozostawiła swoim następcom dokumentację dotyczącą działalności prezesa i decyzję co do dalszej współpracy.

- Byłoby to, w odczuciu mieszkańców, rozwiązanie właściwe, odcinające emocjonalne niechęci członków RN wobec prezesa Janowskiego, przy pozostawieniu wyłącznie merytorycznych rozstrzygnięć. Ktoś może to nazwać walką o prezesa, niemniej wśród mieszkańców panuje pogląd, iż walczymy o dobrego gospodarza i kulturalne rozwiązywania wszelkich problemów – podsumowuje Gajewski.

Przewodniczący Rady Nadzorczej SMB „Jary” Wojciech Miąsko zapytany przez nas o to, co Rada Nadzorcza może i zamierza zrobić w takiej sytuacji odpowiada, że zgodnie z regulaminem, kiedy petycja mieszkańców wpłynie, zostanie przydzielona do odpowiedniej komisji i w najbliższym możliwym terminie zostanie przez nią rozpatrzona. Następnie komisja "zarekomenduje odpowiednie rozwiązanie".

Piotr Janowski całą sprawę komentuje krótko: - Dla tych mieszkańców warto pracować i dają mi to do zrozumienia - mówi i sugeruje, że jest gotów wrócić.

Przypomnijmy, zgodnie ze statutem SMB "Jary" zarząd spółdzielni, w tym prezesa powołuje Rada Nadzorcza. Rada tej kadencji kończy swoją działalność przed tegorocznym Walnym Zgromadzeniem, które ma się odbyć w maju lub czerwcu.

[ZT]11539[/ZT]

(Marta Siesicka-Osiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(23)

ViolaViola

29 7

Brawo . Nic dla nas bez nas. 08:01, 06.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Gustaw Gustaw

33 7

Myślę, że cofnięcie podjętej przez radę uchwały odwolujacej prezesa pozwoli choć trochę wyjść z twarzą tej radzie. Tym bardziej, że kończy ona swoją kadencje i głupio byłoby zostawić po sobie kupę smrodu. 08:46, 06.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

_Zoha_Zoha

32 8

Uważam że o tak poważnych decyzjach jak odwołanie prezesa powinni decydować faktycznie sami mieszkańcy, a nie kilka kłócących się ze sobą osób z których każda próbuje ugrać swoje. Może jest to dobry moment żeby mieszkańcy zaangażowali się trochę bardziej w to co się dzieje w koło nich. 08:48, 06.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Robert33Robert33

35 8

Oczywiście chodzi o pieniądze, ta rada jest znana z tego, że jak Prezesa odwołują to ktoś z nich pełni obowiązki prezesa. Fakty !!! 09:02, 06.02.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

członek Jaryczłonek Jary

35 6

Faktycznie trzeba by się przyjrzeć, pewnemu zbiegowi okoliczności- gdy żona nowego wiceburmistrza ( a starego pracownika ratusza, który wrócił po latach niebytu )w naszym ratuszu dzielnie brała udział w tym, że dotychczasowy Prezes póki co jest na zielonej trawce - przypadek? nie sądzę! 12:35, 06.02.2019


KJLKJL

13 19

Nie wciskajcie ludziom kitu. Mieszkam na Jarach ab urbe condita i nic o takich walkach nie słyszałem. 10:27, 06.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

To idzie z góry To idzie z góry

29 7

Często jest tak że jeden lub grupa członków RN chce coś ugrać dla siebie. Jak się nie uda to najlepsza zemsta czyli odwołać zarząd :-( 11:12, 06.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Członek RN w SM.Członek RN w SM.

28 6

To Wy, jako członkowie wspólnoty mieszkaniowej decydujecie o losach swojej spółdzielni.Jezeli uwazacie, ze obecny prezes wypełnia Wasze zadania, to go pozostawicie na obecnym stanowisku.A RN nalezy odwołac.I w tym kierunku należy isc, aby nie dopuszczać takich ludzi, którzy działaja wbrew woli ich wyborców.RN chyba zapomina, że Wy jesteście ich pracodawcami.

11:44, 06.02.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

klykly

0 0

Pytanie tylko, czy powołać Radę złożoną ze zwolenników budowy Wiolinowego Pasażu w trybie spółdzielczym? 11:02, 14.02.2019


mecenasmecenas

20 9

Statutu ani ustawy się nie przeskoczy. Jedyny sposób to wybrać taką radę która zatrudni prezesa ponownie. 12:00, 06.02.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KarolKarol

2 0

Szanowni Państwo, znam Radę w jednej Spółdzielni, aby odwołać wiceprezesa to aż statut zmieniali , gdyż nie mieli podstaw. Twierdzili,że inaczej nie da rady cyt " bo lud za wiceprezesem stoi"
Poddaję pod rozwagę. Pozdrawiam
Jeden z ludu 15:05, 10.02.2019


KrystynaMKrystynaM

18 30

Poznałam prezesa podczas jego spotkania z członkami spółdzielni. Słuchałam i próbowałam dyskutować jak wiele innych osób. Ten pan wiedział swoje, był arogancki, nie dopuszczał wszystkich chętnych do głosu, nie szanował ani opinii ani osób, które się wypowiadały.
Ucieszyła mnie ta wiadomość, ale czy kolejny będzie lepszy?
Nie ufam spółdzielni... 15:02, 06.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ktoś Ktoś

22 6

Możemy sobie pisać pisma, komentować a rada i tak ma nas gdzieś bo kończy kadencję. Szkoda tylko że jedyne co zostanie jej zapamiętane to odwołanie prezesa bez sensu. Przyjdźmy na najbliższe posiedzenie rady w ten poniedziałek i pokażmy że nie zgadzamy się na takie praktyki. 19:35, 06.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AsiaAsia

16 5

Od prawie 40 lat należę do Spółdzielni Jary nie zliczę ilu prezesów :przeżyłam" i powiem krótko co jeden to "lepszy". O odwołanym Panu Janowskim nie mogę się wypowiedzieć ,ale osobiście moim zdaniem za wszystkimi dymisjami zawsze stoi rada nadzorcza. 19:49, 06.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SpółdzielcaSpółdzielca

16 20

Znam wiele osób, które bardzo źle oceniają Piotra Janowskiego. Z własnych obserwacji mogę napisać, że tolerował pełne lekceważenia i aroganckie zachowanie pracowników spółdzielni względem mieszkańców. I nie tylko to tolerował, ale wręcz popierał. Nie wywiązywał się też z obietnic. Nie szanował spółdzielców. Uważam, że był złym prezesem i dobrze się stało, że już nim nie jest. 02:35, 07.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

CEOCEO

18 5

Ludzie pomyślcie. Ja zarabiam na zwykłym kierowniczym stanowisku w korporacji N. 14 000 brutto + dodatki. Taki prezes bierze trochę ponad 10 000 i musi się codziennie użerać z radą, mieszkańcami, urzędami itd. Oczywistym jest fakt, że taki człowiek ma ambicję polityczne oraz chęci zarabianie więcej, nie ważnie czyim kosztem, przez jego ręce przechodzę miliony, miliony waszych złotych. Zatrudnijcie sobie menadżera z doświadczeniem i umiejętnościami ale zapłacie mu tyle ile będzie wart. Bo za takie grosze nikt nie będzie ryzykował wizerunku i kariery dla krzykaczy, chamów, emerytowanych uboli i towarzystwa wiecznie obrażonego co nie ma czasu raz do roku we własnym interesie się na walne przejść. 08:15, 07.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AutorAutor

8 22

Autor tekstu powinien wyraznie napisac, ze tylko niewielka grupka spoldzielcow broni prezesa. W naszej spoldzielni jest ponad 6000 spoldzielcow a petycje (zebrano ok. 60 podpisow przez internet) mogli podpisywac wszyscy, zarowno osoby spoza spoldzielni jak i fikcyjne profile. Ta garstka podpisow to rzeczywiscie prawdziwy sukces!!! 10:17, 07.02.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

NiktNikt

14 2

Żebyś się nie zdziwił. U mnie były zbierane podpisy w bloku. A ta garstka to pewnie też ta radę wybrała. 16:55, 07.02.2019


Mieszkanka JarMieszkanka Jar

3 17

Żegnamy prezesa ozięble i apeluje do niego, aby miał choć odrobinę godności i nie wracał tam, skąd go odwołali, bo to WSTYD. Poza tym tak awanturnego i chamskiego człowieka nie mam zamiaru utrzymywac. Nie szanuje w ogóle ludzi, którzy się z nim nie zgadzają!!! Nie dopuszcza do głosu - zapomina, że to on jest dla mnie, nie odwrotnie!!! Wyraźmy stanowczy sprzeciw temu procederowi, który został uruchomiony. Może właśnie ta grupa osób, ktora chce go przywrócić ma w tym jakiś swój interes, żeby w dalszym ciągu załatwiać swoje sprawy, którym były prezes schlebiał?? A nie czepiać się RN i upatrywać w tym chorych sytuacji. 13:57, 08.02.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

NiktNikt

6 1

Szanowna pani mieszkanko nie zgadzam się z takim poglądem. Ponieważ brak argumentów w decyzji RN żądamy jej zmiany. Poczekajmy do walnego. Niech większość mieszkańców zdecyduje, w tym pani. 08:12, 11.02.2019


axaaxa

1 1

to pani jest to wsiurą, która trzymała na korytarzu swoje graty i śmierdzące trepy wbrew przepisom PPOŻ? I jeżeli już to "mieszkanka Jarów". Ale tak to jest jak się lokal za mrogi kupiło i najechało to miasto. 22:14, 13.02.2019


JTJT

1 0

Wróci ci on, jak Tusk... na białym koniu 22:40, 28.02.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

onesones

0 0

Prezes nie wróci, bo prezesem będzie gł. księgowa. 21:30, 05.03.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%