Tak, dokładnie. Zwłaszcza, że to złośliwe ze strony GDDKiA. Nie mogą poczekać z tym do czasu oddania węzła Ursynów Zachód? Byłoby mniej zamieszania. 11:56, 02.11.2020

Do końca świata. Normalni ludzie mają meterko i mieszkają w normalnych miejscowkach. Jupi huura 15:40, 02.11.2020

Którą linią meterka na gocławek, wawerek, ochotke, ursusik, włochy? Do tego w dobie koronki, gdzie nawet holendrzy apelują o unikanie transporteńku publicznego. A normalni ludzie nie mówią innym jak mają żyć, tylko niech sie zajmą swoją dooopeńką, jasne? Hiphipherej 19:36, 02.11.2020

Nie zapłaci, bo to nie wina wykonawcy tylko między innymi naszych radnych bijących się o bazar. Np. naszego bazarowego fanatyka Skubiszewskiego 13:43, 02.11.2020

wykonawca podpisał umowę która brzmiała mniej więcej tak: "jak dostanę teren pod budowę to biorąc pod uwagę dokumentację z informacją co znajdę w ziemi to zbuduję wam tunel w 2 lata". Potem się okazało, że 1. wykonawca chciał robić a nie mógł, bo na drodze stał bazar który nie chciał się wynieść 2. lokalni radni i mieszkańcy zaczęli się bawić w pisma i petycje żeby jednak nie budować - co mimo wiadomej porażki miało formalny charakter. Tym samym Generalna dyrekcja musiała najpierw formalnie przeprocesować tysiące pism i skarg a dopiero potem mogła oddać teren Astaldi. O tym lokalni społecznicy wolą nie pamiętać. 3. Ostatnia kwestia to uwagi Astaldi że teren jaki dostali odbiegał od wizji z dokumentacji - ciągle znajdowali kable i rury których miało nie być, więc zakres prac był inny niż się umówili. To przesłanka to zmiany umowy i jej aneksowania bez winy po stronie wykonawcy 14:26, 02.11.2020

mqc, a dlaczego pomijasz fakt, że Astaldi stało na skraju bankructwa i przez długi czas niewiele się działo na placu budowy? Teren bazarku to niewielka cześć inwestycji, a na dodatek były ciepłe zimy nie wymagające stosowania przerwy technicznej. Ta inwestycja to jedna z wielu nieudolnie nadzorowanych przez gddkia, która nie chciała zobaczyć tego co widzieli mieszkańcy - gigantycznego późnienia. 14:40, 02.11.2020

@boom. Jak chce się rozliczać wykonawcę to trzeba najpierw rozumieć z czego. Informacje ile czasu ma być realizowany odcinek POW i kiedy miał być start są publicznie dostępne. Wiec jak dzikidzik chce naliczać kary i mówi o roku obsuwy to najpierw niech dowie się z czyjej winy ta obsuwa. Zarzuty tutaj przypominają pretensje do mechanika że nie naprawił samochodu mimo, że samochodu nikt nie przyprowadził do warsztatu - to jest istota problemu póki co. To czy Astaldi miało problemy (i które Astaldi - włoskie czy lokalna spółka) to jest inna sprawa, również zachęcam do uzupełnienia wiedzy. Problem lokalnie to był głównie z aneksowaniem umowy na warunkach przedstawionych i zaakceptowanych generalnej dyrekcji, co miało przełożenie na postępu śladowe. Tak samo jak piszesz o pogodzie - budowa takiej drogi to nie remont łazienki jaki robisz ze szwagrem. Najpierw niech minie czas przeznaczony na realizację w miesiącach, potem można dociekać czemu drogi nie ma i ile w tym winy Astaldi. 15:22, 02.11.2020

mqc, proponuję wrócić do archiwum komunikatów mówiących, że opóźnienia nie ma, termin realizacji jest niezagrożony, podczas gdy tylko ślepy mógł uwierzyć w postęp prac. To jest kolejny przykład nieudolnej realizacji inwestycji z którego tempa realizacji Azjaci umarliby ze śmiechu. Ile to w ostatnich latach było opóźnionych budów dróg? Ile zerwanych umów, ile przedłużających się przetargów? Dopiero teraz dokończono budowę zjazdów z S8 za Warszawą. Przecież to jest żałosne. I teraz będzie szukanie winnych u mieszkańców, u władz miasta, u sklepikarzy z bazarku, etc. a nie u wykonawcy i nadzorcy.
Piszesz jakieś bzdury o mijających miesiącach podczas gdy każda taka inwestycja ma przyjęty harmonogram postępu prac. Jeśli są opóźnienia to się szuka rozwiązań, zmienia się harmonogram oraz sposób organizacji prac. Nie bez przyczyny pisałem o ciepłych zimach, ponieważ każdy harmonogram zakłada zimową przerwę techniczną. A jak nie ma zimy to można budować dalej likwidując opóźnienia. 17:04, 02.11.2020

Boom chłopie, ty ciągle brniesz ignorując fakty. Kiedy bazar miał się wynieść? W połowie 2017 r. Kiery ostatecznie się wyniósł? W marcu 2018 r. Na dzień dobry masz 9 miesięcy w plecy bo nie oddajesz terenu do pracy. A to poślizg tylko z tej jednej przyczyny. Dalej Astaldi wyliczało: a tu instalacja elektryczna, której miało nie być i trzeba dojść co to, a tu przepompownia w okolicy Rosoła bo jakieś ścieki płynął... GDDKiA coś dementowało? Może miasto broniło swoich planów? To było wyjaśniane publicznie gdzie wszyscy mogli się wypowiedzieć, tylko jakoś zleceniodawcy się nie wyrywali. To samo z pogodą: patrzeć czy za oknem jest ciepło to możesz jak robisz skalniak w ogrodzie, ale takiej inwestycji gdzie masz setki osób, które na zimę kończą prace nie wznowisz na 2-3 dni bo jest akurat ciepło. GDDKiA i nalicza kary i zrywa kontrakty wiec skoro tutaj jakoś aneksowało bez szemrania, to swoje za uszami ma... 17:47, 02.11.2020

mqs, bazarek to tylko mała część terenu. Jak budujesz na terenach zurbanizowanych to musisz liczyć się z niewiadomą w ziemi, szczególnie w Warszawie. Każdy inwestor to wie. Nie wyskoczył im przecież bunkier jak np. na Pradze. Inne odcinki też są opóźnione, pewnie też z winy jakiegoś bazarku, co? I jakoś deweloperzy, którzy mają setki wykonawców na budowach, potrafili oddać inwestycje przed terminem wykorzystując korzystną pogodę, bo wiedzą, że czas to pieniądz. Nawet teraz widać kolejny spadek tempa budowy. Jeszcze nie tak dawno mieli otworzyć kolejne skrzyżowania na Płaskowickiej, ale znowu niewiele się dzieje. Znowu czyjaś wina? 18:31, 02.11.2020

Boom, ale musisz zrozumieć, że czym innym jest twój chłopski rozum a czym innym prawo i stan faktyczny. Poczytaj jak działają budowy, kiedy można w ogóle zaczynać, co to jest decyzja środowiskowa i wtedy ocenisz z czyjej winy jest opóźnienie i jak ten mały kawałek bazarku i jak skargi mieszkańców wpłynęły na terminy realizacj POW. Jak przykładowa umowa mówi że zaczynasz dnia 1 stycznia 2018 i budujesz 36 miesiecy to oznacza, że jak budowa się zacznie 1 stycznia ale 2019 roku to nie będzie magicznie skrócona tylko nadal prac jest na 36 miesięcy. Co więcej takie inwestycje są pod stałym nadzorem GDDKiA która na bieżąco monitoruje postępy i może w połowie kontraktu powiedzieć że się obijasz i mimo, że masz jeszcze kontraktowo np rok na pracę to może Cie z inwestycji wywalić, a jak oddasz po terminie to dowali Ci karę. Z Astaldi były aneksy i nikt po stronie GDDKiA problemów nie robił, znaczy na wszystko wykonawca miało uzasadnienie 20:56, 02.11.2020

mqc, chłopski rozum to zdaje się ty masz, bo ja mam duże doświadczenie w nieruchomościach i procesach inwestycyjnych. Brniesz w swoją narracje głuchy na argumenty i doświadczenie innych. 07:14, 03.11.2020

Synek, doświadczenie to Ty masz żadne, co najwyżej rowy kopałeś. Cała dyskusja dotyczy możliwości nakładania kary. Kara co do wysokości i zakresu to coś przewidziane w umowie co może nałożyć GDDKiA a później ewentualnie podtrzymać sąd. Karę skutecznie nałożysz wtedy jak pokażesz że nie zrealizowano warunków umowy a druga strona nie przedstawi przekonywujących kontrargumentów na swoją obronę. TY nie przedstawiłeś jakiegokolwiek argumentu że jest podstawa do nałożenia kary. To czy Astaldi coś MOŻE to nie to samo czy MUSI a tylko za "MUSI' można kary egzekwować. Co mają do tej konkretnej drogi i konkretnej kary wyliczanki o innych opóźnieniach w kraju? Co ma do tego zrywanie innych kontraktów? Liczy się stan faktyczny i FORMALNE aneksowanie umowy za zgodą stron. To był moment na ewentualne wyciąganie konsekwencji 08:04, 03.11.2020

mqc, jak się kończą argumenty to się zaczynają wycieczki osobiste. Koniec dyskusji. 11:22, 03.11.2020

Weź coś napisz raz innego. Może też być bez sensu, ale coś innego, bo jak to czytam to śniadanie mi podchodzi do gardła. Zrobisz to dla nas, pls? Chociaż raz, w roku. 14:46, 02.11.2020

Bardzo słuszna uwaga. Idiotyczna zmiana. Może redakcja zainteresowałyby się tym tematem, może ten błąd można jeszcze odkręcić? 22:44, 02.11.2020

GDDKIA numer 19111 twierdzą że mają być 2 pasy do skrętu w prawo, ale to malowanie wygląda na nowe i nie jestem przekonany czy to poprawią. Proponuję dzwonić i pisać zanim oddadzą do ruchu bo potem będzie ciężko. 13:56, 03.11.2020

Ponowny telefon pod 19111. Organizacja ruchu zostaje zmieniona. 4 pasy do jazdy prosto i jeden w prawo. Uzasadnienie - mały ruch z Puławskiej na trasę S2. Ja się poddaję bo w moim równoległym wszechświecie wygląda to inaczej. 15:37, 03.11.2020

Jacek - dzięki za info. Małych ruch z Puławskiej na S2? `Chyba ich tam w gddkia mocno porąbało. Kosmici jacyś tam siedzą. HU - może jakieś oficjalne pismo stanowisko do nich? Na jednego człowieka się wypną, na media już nie tak łatwo. 18:19, 03.11.2020

Tam już JEST tunel. Dla jadących na wprost, wzdłuż Puławskiej. Tyle, że tymczasowo zasypany. Ale nie można go otworzyć, bo to kosztuje, a pieniądze poszły na tęczowych i palety. 22:42, 02.11.2020