Ponad 100 tysięcy osób! Tylu biegaczy na całym świecie co tydzień w sobotę o godzinie 9:00 bierze udział w darmowej imprezie biegowej. Dziś dołączył do nich Ursynów. W Parku przy Bażantarni po raz pierwszy odbył się „Parkrun”.

„Parkrun” to bieg na dystansie 5 kilometrów z pomiarem czasu organizowany co tydzień przez cały rok. Może w nim wziąć udział każdy, bez względu na biegowy staż, uzyskiwane rezultaty czy też wiek.

- Co sobotę biegamy w ponad 500 miejscach na całym świecie. Już w zeszłym roku chcieliśmy dołączyć Ursynów do biegowej mapy parkrunerów – nie udało się. Ale jesteśmy tu dziś. To bieg dla każdego. Można biec, można iść, najważniejsze, żeby bezpiecznie i dobrze się bawić - opowiada Jakub Fedorowicz koordynator Parkrun Polska.

W pierwszym ursynowskim biegu "Parkrun" wzięło udział ponad 100 zawodników. Jak się okazało, nie tylko z naszej dzielnicy...

- Impreza jest darmowa. Wystarczy raz się zarejestrować i można biegać w każdym miejscu – tu w Warszawie czy gdziekolwiek na świecie. Dziś są z nami uczestnicy np. z Żoliborza, ale i z Gdańska, Londynu czy Barcelony – dodaje Jakub Fedorowicz.

Choć spotkań biegowych, szczególnie na Ursynowie, nie brakuje, dla uczestników biegu "Parkrun" to coś więcej, niż zwykłe zawody.

- Biegam od 27 lat. Staram się zarażać pasją do tego sportu innych, bo to świetny sposób na życie! Biegając można uciec od codzienności, ciągłego marudzenia, że jest ciągle źle, od dużego brzucha. Kupujesz adidasy i w drogę! -mówi  pan Janusz, który od dwóch lat bierze udział w "Parkrun" - Tu biegamy przede wszystkim dla siebie, nie dla wyników. Jeżeli ktoś danego dnia nie chce biec, może przyjść i pomóc w organizacji imprezy, jako wolontariusz - dodaje.

Pierwszy bieg "Parkrun" odbył się w sobotę o godzinie 9:00 w Parku przy Bażantarni. Kolejny już za tydzień o tej samej godzinie. W tym samym miejscu, lub w jakimkolwiek tylko chcecie, na całym świecie.