Jerzyki potrzebują domów, by chronić nas przed komarami. Czy dzielnica pomoże?

Dzielnica chce stawiać kolejne budki dla jerzyków, nie mówi jednak ile i kiedy. Pojawił się pomysł, by domki zamontować na powstającym przy ul. Gandhi Ursynowskim Centrum Kultury oraz na innych publicznych budynkach. Zostało kilka miesięcy na to, by je zbudować, zanim ptaki wrócą wiosną z Afryki i będą chciały założyć gniazda.

Jak bardzo są to pożyteczne ptaki świadczy to, że jeden jerzyk jest w stanie zjeść dziennie około 20 tys. owadów, w tym komary. To najbardziej ekologiczny sposób pozbycia się tych natrętnych "krwiopijców". Dlatego tak ważne jest, by jerzyki miały gdzie zakładać gniazda. 

Zwracam się z prośbą o przeanalizowanie możliwości budowy budek lęgowych dla jerzyków na placówkach edukacyjnych, budynkach użyteczności publicznej (np. Domy Kultury). Budowa takich budek można przeprowadzać m.in. podczas remontów tych budynków

- napisał do burmistrza Paweł Lenarczyk, radny "Otwartego Ursynowa".

Ratusz odpowiedział, że takie budki już są. Na budynku podstawówki nr 310 przy ul. Hawajskiej zainstalowano 15 skrzynek, a kolejnych 55 znajduje się na budynkach należących do spółdzielni lub wspólnot mieszkaniowych. Ale być może powstaną następne.

Wydział ochrony środowiska przeanalizuje możliwości zainstalowania kolejnych budek dla jerzyków w kolejnych latach

- obiecuje urząd dzielnicy.

Dla Pawła Lenarczyka to optymistyczna wiadomość. - Daje nadzieję, że budki będą montowane zgodnie z harmonogramem remontów. Cieszy mnie otwartość na pomoc tym ptakom, które pomagają m.in. zwalczać komary - komentuje radny. 

Dla ursynowskiej miłośniczki ptaków, która je obserwuje i fotografuje, to mglista obietnica i ma bardziej konkretną propozycję, gdzie można zamontować domki.

- Tych 70 dzielnicowych budek to zdecydowanie za mało. Bardzo mi zależy, żeby zostały zainstalowane na budowanym Ursynowskim Centrum Kultury. Można umieścić ich tam nawet 30, w ładnych kształtach, a co warto podkreślić, ptaki te nie brudzą ścian, więc nie ma obawy, że zniszczą nową elewację - mówi Hanna Żelichowska.

Ratusz nie wyklucza zamontowania budek dla jerzyków na budynku UCK, ale dopiero po ukończeniu jego budowy. Wcześniej swoją opinię będzie musiał wydać ornitolog, który oceni, czy to dobre miejsce dla ptaków. Specjalista zbada m.in. hałas czy nasłonecznienie.

- Jestem zwolennikiem tego, bo im więcej stworzymy dobrych warunków dla zwierząt, tym lepiej dla bioróżnorodności. Dzięki temu będziemy mogli funkcjonować w przyjaznym ekosystemie - mówi wiceburmistrz Bartosz Dominiak.

Nie wiadomo czy dzielnica zdąży zorganizować montaż domków przed wiosną.

Zrób budkę samodzielnie

Każdy, kto chciałby pomóc znaleźć schronienie jerzykom, może sam umieścić budkę lęgową na ścianie swojego bloku od drugiego piętra w górę, ale najlepiej w miejscu, gdzie ptaki mają swobodny dolot. Poniżej musi być kilka metrów wolnej ściany, najlepiej bez okien. Jerzyki często gniazdują w koloniach, więc można powiesić dla nich nawet kilkanaście budek na jednym budynku. Na stronie internetowej dzielnicy można dowiedzić się jak samemu można zrobić taką budkę.

Pod koniec sierpnia jerzyki odleciały do ciepłych krajów, zimę spędzą w Afryce. Kiedyś gniazdowały w skałach i wysokich drzewach, które w miastach zastępują im gniazda w budynkach. Wykorzystują różne zakamarki: pod dachówkami, za rynnami, w szparach między cegłami lub płytami betonu, ale najchętniej budują gniazda w wolnych przestrzeniach pod dachami.

Niezwykłą cechą jerzyków jest to, że po wyjściu z gniazda nieprzerwanie szybują w powietrzu, nawet by się napić nie lądują na ziemi, tylko chwytają w locie krople deszczu. W Polsce spędzają tylko trzy wiosenno-letnie miesiące.