Władze dzielnicy przekonują spółdzielnię "Stokłosy", by wycofała wypowiedzenie najmu lokalu dla ursynowskej stacji pogotowia ratunkowego. Jednocześnie dzielnica wciąż szuka nowej lokalizacji. Jest już nawet nowy adres, pod który mógłby przenieść się "Meditrans", ale może nie wystarczyć czasu na przystosowanie pomieszczeń dla potrzeb ratowników.
Od ponad dwóch tygodni funkcjonowanie pogotowa na Ursynowie jest zagrożone. W ubiegłym tygodniu jako pierwszi napisaliśmy o tym, że 24 września spółdzielnia "Stokłosy" wypowiedziała ratownikom medycznym umowę najmu lokalu z powodu skarg mieszkańców na hałas. Pozostały zaledwie trzy miesiące na znalezienie nowej lokalizacji.
Do zmiany nagłej decyzji spółdzielnię usilnie namawiają władze dzielnicy. W zasobach miejskich brakuje bowiem lokali, które nadawałyby się na bazę pogotowia, a dla sprawnej obsługi Ursynowa taka placówka powinna się znajdować na terenie naszej dzielnicy.
- Będziemy chcieli przekonać zarząd do zmiany decyzji i przedłużenia wynajmu jeszcze o kilka miesięcy. W przyszłym roku, gdy Szpital Południowy otrzyma zgodę na użytkowanie, od sierpnia będzie można przenieść tam ursynowskie pogotowie - mówi burmistrz Robert Kempa.
Jeśli "Stokłosy" pozostaną nieugięte, jest jeszcze inne wyjście, choć - jak mówi burmistrz - bardzo ryzykowne. Dzielnica mogłaby oddać ratownikom jeden ze swoich pawilonów przy ul. Strzeleckiego 10, niedaleko obecnej bazy przy Jastrzębowskiego. Budynek wymaga jednak gruntownego remontu remontu, a urządzenie tam dyspozytorni będzie czasochłonne. Rozważane jest tymczasowe ulokowanie bazy na terenie Stacji Techniczno-Postojowej "Metra Warszawskiejgo" przy ul. Wilczy Dół, ale wówczas na karetki dużo częściej będą przejeżdżać gęsto zabudowaną aleją KEN.
W przyszłym tygodniu burmistrz Ursynowa będzie rozmawiał z zastępcą prezydenta Warszawy Pawłem Rabiejem o nowej lokalizacji dla stacji ratownictwa medycznego. Potrzebny jest lokal o powierzchni ok. 100-120 m. kw. z kilkoma pomieszczeniami, najlepiej na parterze lub pierwszym piętrze, z czterema miejscami parkingowymi dla karetek. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, sama stacja pogotowia "Meditrans" rozgląda się również za lokalizacją w Wilanowie.
Niepokojącą sprawą wyprowadzki pogotowia z naszej dzielnicy zajęli się również radni. Interpelację w tej sprawie złożyła radna Karolina Zdrodowska.
Przypomnijmy, baza pogotowia na Ursynowie powstała przy Jastrzębowskiego prawie 20 lat temu w odpowiedzi na apele mieszkańców o sprawniejszą obsługę medyczną dla rozrastającej się dzielnicy. Cztery zespoły ratowników pracują w bardzo skromnych warunkach, ale mają dogodną lokalizację. Pozwala ona na dotarcie z pomocą zaledwie w kilka minut w różne części dzielnicy. A zapotrzebowanie jest duże - karetki wyjeżdżają średnio około 50 razy na dobę.
Spółdzielnia "Stokłosy" tłumaczy swoją decyzję o wypowiedzeniu umowy najmu powtarzającymi się pismami i skargami od mieszkańców, którzy narzekali na dyskomfort akustyczny spowodowany nie zawsze uzasadnionym używaniem przez kierowców karetek sygnałów dźwiękowych. Kierowcy karetek w rozmowie z nami odpierali te zarzuty, tłumacząc, że włączają sygnał wyjeżdżając na ulicę, a nie pod samym budynkiem.
Jeśli pogotowie wyprowadzi się z Ursynowa, znaczne wydłuży się czas oczekiwania na pomoc w nagłych przypadkach. Karetka z Mokotowa czy Wilanowa w godzinach szczytu może jechać nawet o 10-20 minut dłużej, co w sytuacjach, gdy liczy się każda sekunda będzie miało wpływ na stan zdrowia pacjentów wymagających interwencji medycznej.
[ZT]13257[/ZT]
[ZT]13387[/ZT]
Stanislaw11:19, 12.10.2019
2 5
Strzeleckiego 10 super pomysł!! 11:19, 12.10.2019
NajemnikMediszajsu17:46, 12.10.2019
4 1
Niech spalą tą budę. Wnętrza to nurownia która w której gryzą nas pluskwy i brak możliwości jest przewietrzenia pokoi. Żaden korytarz ani pokój nie spełniają wymogów przeciwpożarowych. Toaleta to 1m. Kwadratowy na 12 osób podczas dyżuru. Kuchnia to...jaka kuchnia??? Mikrofala i zlew. 17:46, 12.10.2019
Z boku04:21, 16.10.2019
0 0
ZWM podobno nachodzily zarząd by te karetki wyprowadzic.Stokłosy liczą chyba zę karetki zaproponują kompromis.Choć prawda jest taka ze ten budynek piękny nie jest.Mówi się ze prezes to bardzo konkretny gość więc chyba jest miejsce na dialog. 04:21, 16.10.2019
Kia2317:43, 16.10.2019
0 0
Ludzie zastanówcie nad tym co robicie wypowiadając stacji pogotowia ratunkowego umowę najmu,bo dopiero się zacznie krzyk jak wy mieszkańcy ul.JASTRZEBOWSKIEGO,ZAMIANY ,OKARYNY wezwiecie pogotowie i będzie czekać 45 minut na dojazd karetki,żeby udzielono waszym starszym rodzicom pomocy,a meze się okazać lekarz nie dojedzie na czas wtedy pojedziecie się sądzić, bo zmarli z winy pogotowia.
ZENADA 17:43, 16.10.2019