Zamknij

Konflikt o Psią Górkę przybiera na sile. Jej obrońcy domagają się aktualnej inwentaryzacji przyrodniczej

09:05, 16.08.2021 Kamil Witek Aktualizacja: 15:45, 16.08.2021
Skomentuj KW KW

Inwentaryzacja przyrodnicza Psiej Górki jest zbyt stara? Zdaniem władz Ursynowa nie i wystarczy do uzyskania pozwolenia na budowę na park. Inaczej twierdzi grupa „W Obronie Górki”, która domaga się ponownego zbadania fauny i flory terenu przeznaczonego na Park Polskich Wynalazców.

Planowana budowa Parku Polskich Wynalazców na Imielinie cały czas budzi kontrowersje. Jedną z nich jest inwentaryzacja przyrodnicza obszaru objętego inwestycją. Ostatnia została przeprowadzona w 2016 roku. Mieszkańcy z grupy „W Obronie Górki” podnoszą, że od tamtego czasu flora i fauna Psiej Górki zmieniła się, co mają udowodniać przeprowadzane przez nią badania typu „Bioblitz”.

Zdaniem obrońców Górki na Skraju dokument sprzed 5 lat nie może być podstawą do wystawienia pozwolenia na budowę i żądają przeprowadzenia nowej inwentaryzacji. Na to się jednak nie zanosi, bo wykonana w tym roku na zlecenie inwestora opinia środowiskowa - zdaniem urzędu dzielnicy - w zupełności wystarcza.

- Przed wydaniem opinii „przeprowadzono 3 kontrole terenu w celu wykonania ogólnej charakterystyki aktualnego stanu środowiska przyrodniczego. Zestawiono go i porównano z danymi wyjściowymi z pełnej inwentaryzacji przyrodniczej zrealizowanej w 2016 roku” - przekazuje Eliza Pankratjew, naczelnik ursynowskiego Wydziału Architektury i Budownictwa.

Nie gorzej, a lepiej

Według opinii wydanej przez Mazowiecko-Świętokrzyskie Towarzystwo Ornitologiczne budowa parku nie wpłynie negatywnie na przyrodę Psiej Górki. Co ciekawe, zdaniem ekspertów towarzystwa Park Polskich Wynalazców może paradoksalnie pomóc w jej rozwoju.

- Park na podstawie omawianej koncepcji korzystnie wpłynie na podniesienie walorów krajobrazowo-przyrodniczych miejsca, zwiększy różnorodność biologiczną i jednocześnie zapewni bezpieczeństwo i właściwe użytkowanie terenu – dodaje Pankratjew.

Zgodnie z wydaną opinią obecność większej liczby ludzi nie wpłynie na płoszenie zamieszkujących ten teren ptaków – presja człowieka na zwierzęta "pozostanie na tym samym poziomie". Również wycinka kilku drzew ma nie stanowić problemu dla tamtejszego ptactwa, które - jak zaznaczono – należy do grupy niezagrożonej i występuje licznie i pospolicie.

Zdaniem ornitologów z Mazowiecko-Świętokrzyskiego Towarzystwa Ornitologicznego ptaków pojawi się nawet więcej. Wszystko dzięki zwiększeniu populacji owadów, które będą korzystać z nowych nasadzeń i nie tylko.

- Dodatkowym elementem sprzyjającym pojawieniu się owadów będzie istnienie domków/hoteli dla zapylaczy, założenie łąki kwietnej, pojawienie się ciepłych i nagrzewających się mikrosiedlisk w postaci utwardzonych ścieżek, lamp, kamiennych i murowanych elementów małej architektury – cytuje naczelnik Wydziału Architektury i Budownictwa.

Na koniec towarzystwo przewiduje zatrudnienie nadzoru przyrodniczego, który będzie kontrolował na bieżąco wykonywane prace pod kątem ochrony lokalnej fauny i flory.

"Z góry przyjęta teza"

To wszystko nie przekonuje obrońców Psiej Górki, poczynając od samej nazwy opinii pt. „Przyrodnicze i architektoniczne uwarunkowania i korzyści z realizacji projektu zagospodarowania terenu Parku Polskich Wynalazców".

- Już sam tytuł opinii wskazuje, że została ona napisana na poparcie z góry przyjętej tezy o rzekomo korzystnym wpływie projektu na przyrodę – zauważa w odpowiedzi na pismo Wydziału Architektury i Budownictwa Mateusz Laszczkowski, jeden z członków grupy „W Obronie Górki” złożonej głównie z sąsiadów inwestycji.

Obrońcy górki zaznaczają, że wydana przez Mazowiecko-Świętokrzyskie Towarzystwo Ornitologiczne opinia nie jest pełną i rzetelną inwentaryzacją przyrodniczą. Jednocześnie nie zgadzają się z jej treścią.

- Opinia ta zawiera szereg stwierdzeń zaskakujących i niemożliwych do przyjęcia z punktu widzenia wiedzy o przyrodzie – stwierdza Laszczkowski, powołując się na konsultacje z ekspertami w zakresie biologii i ochrony przyrody.

Przeciwników parku martwią również słowa o usuwaniu nielicznych drzew. To wszystko sprawia, że apel mieszkańców o przeprowadzenie nowej inwentaryzacji cały czas pozostaje aktualny. Powinna ona objąć wszystkie grupy roślin i zwierząt mogące zamieszkiwać Psią Górkę oraz zostać zrealizowana w pełnym cyklu rocznym. Dopiero wtedy może być warunkiem do wydania pozwolenia na budowę, o które władze Ursynowa wystąpiły już 31 maja.

Na budowę Parku Polskich Wynalazców dzielnica planuje przeznaczyć 4 mln złotych. W ramach inwestycji mają tam powstać m.in. alejki, taras widokowy, zjeżdżalnia, las pajęczyn, plac zabaw w lasku czy huśtawki typu "bocianie gniazdo". Projekt zawierał jeszcze więcej elementów, ale po licznych protestach zostały one usunięte. Park ma być gotowy w czerwcu 2022 roku.

[ZT]17764[/ZT]

(Kamil Witek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(11)

MelchiorMelchior

25 19

Ci obrońcy psiego sralnika to grupa kilkunastu osób nawzajem się nakręcających. Jak powszechnie wiadomo, antropolog Laszczkowski zna się wybitnie na przyrodzie i ochronie środowiska. Niech urząd zaczyna już budowę parku polskich wynalazców i nie daje się szantażować grupce krzykaczy. 10:43, 16.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Karolu Karolu

22 19

Eksperci jedno a Pan Laszczkowski który wyprowadza dużego psa drugie.... Dobrze że urząd nie słucha pieniacza 10:54, 16.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RumburakRumburak

6 9

Kazury-bis. 12:11, 16.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

politycy precz z łappolitycy precz z łap

18 17

4.000.000 złotych na wylanie betonu na górce, aby Lenarczyk mógł się wykazać aktywnością i wkupić w łaski ruchu Hołowni, do którego już się zapisał. Nie z nami takie numery! 12:21, 16.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Tytus de zooTytus de zoo

4 0

Co to są "domki-hotele dla zapylaczy"z opinii ornitologów? 13:07, 16.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

CikCik

13 18

Zrobić park zanim zaczną się tym obszarem interesować jacyś deweloperzy. 15:48, 16.08.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

BoomBoom

10 2

Jasne, inwestycja deweloperów na terenie przeznaczonym w mpzp pod zieleń parkową. Przestań straszyć. 08:32, 17.08.2021


JPRDLEJPRDLE

14 7

Ciekawe kto ma przytulić te 4 bańki. Tak na siłę forsują ten poroniony pomysł, że innej opcji nie ma :/ a co do tego jak ptaki będą tam lgnąć, to wystarczy popatrzeć na wieże dla jaskółek, które postawili u podnóża Psich Górek i Parku pawła 2 za 100 tysi. Kasa poszła, a wieże puste. 19:36, 16.08.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Tytus de zooTytus de zoo

9 1

A widział ktoś motyle w Parku Motyli? Czy ktoś wyciągnął z tego wnioski? 08:41, 17.08.2021


VikiViki

8 10

A ci wszyscy ekolodzy to przypadkiem nie chcą sami zrobić takiej ekspertyzy za miliony i wówczas na wszystko się zgodzą? Śmiechu warte. Niech w końcu coś zrobią z tą wielką kuwetą dla psów. Inni też chcą korzystać z tego terenu. 00:00, 17.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AronAron

5 4

Wybory się zbliżają, radny domorosły polytykier Lenarczyk prze jak przy porodzie, aby miec sukcesik na koncie. Szkoda że kosztem zieleni, mieszkanców, i czworonogów. PS> wiecie że LENARCZYK byl u KUKIZA i chcial z nim do sejmu? 11:46, 17.08.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%