Nietoperze na Natolinie złapane na filmie VIDEO

Mieszkają w szczelinach bloków i w dziuplach. Wylatują z nich tylko pod osłoną nocy. Niewielu wie, że nikomu nie wadząc chronią nas przed plagami owadów. Kto? Ursynowskie nietoperze!

Pan Krzysztof, mieszkaniec Ursynowa, amatorsko zajmuje się obserwacją miejskiej przyrody. W ostatnim czasie miał wielkie szczęście – udało mu się nagrać małego skrzydlatego sąsiada, którego spotkać można tylko pod osłoną nocy. Żerujący w Lesie Natolińskim nietoperz to prawdziwa gratka dla przyrodników.

Dyskretni lokatorzy

O tym, czy dany teren zamieszkują nietoperze wiedzą nieliczni. Te małe ssaki są bardzo dyskretne i większość doby spędzają w swoich kryjówkach. Aktywują się po zmierzchu i żerują nocą. Mieszkają często tuż koło nas – w szczelinach budynków, bo nie dosięgnie ich tam żadna kuna czy kot. Na „kolację” lecą do parku.

Niektóre gatunki mieszkają też w zadrzewionych częściach miasta, np. w parkach czy laskach. Właśnie na takim zalesionym terenie - w ursynowskim rezerwacie Lesie Natolińskim - nasz czytelnik uwiecznił na kamerze żerujące nietoperze. Przy okazji poruszył temat ochrony tego miejsca przed ingerencją człowieka.

- W ostatnich latach liczne są głosy, by otworzyć Park Natoliński dla zwiedzających, podobnie jak Las Kabacki. Ta moja amatorska obserwacja nietoperzy to, wydaje mi się, argument dla tych, by jednak tego nie robić, prócz okazyjnych wizyt z przewodnikiem, jak to wygląda obecnie – mówi pan Krzysztof.

- Las Natoliński to prawdziwy skarb flory i fauny, drastyczne zwiększenie jego eksploatacji przez człowieka zmieniło by ten niezwykle cenny przyrodniczo teren bezpowrotnie, flora i fauna obecna w tym rezerwacie potrzebuje spokoju i ograniczoną działalność człowieka – tłumaczy.

O zdanie zapytaliśmy specjalistę na co dzień badającego m.in. zwyczaje nietoperzy.

- Jeśli okazałoby się, że nietoperze mają dziuple nisko i są one licznie, trzeba by wyedukować mieszkańców, jak mają się zachowywać, aby nie szkodzić zwierzętom. Po pierwsze absolutnie nie należy nic wrzucać do dziupli, ani do niej świecić. Nietoperze bardzo nie lubią światła i mogą się wynieść z danego terenu – mówi Krzysztof Janus, ornitolog-chiropterolog.

Niewidzialni sprzymierzeńcy

Eskpert dodaje, że nietoperze są zwierzętami trudnymi do zbadania, bo są aktywne głównie w nocy, po zmierzchu. Badaczom pomagają detektory ultradźwięków pomagające wyłapać dźwięki wydawane przez zwierzęta, ale o samej liczbie skrzydlatych ssaków wiadomo niewiele.

- Aby nagrać nietoperza kamerą trzeba mieć dużo szczęścia. Warto zbadać to miejsce, rozpoznać i podjąć dalsze kroki, w celu chronienia siedliska – mówi Janus. – Autorowi należą się brawa za wybranie miejsca, gdzie akurat żerują nietoperze, nie jest to łatwe – dodaje.

Niestety nie ma możliwości określenia gatunku spotkanego na Natolinie nietoperza, ze względu na brak widocznych kluczowych części ciała takich jak ucho, koziołek, pyszczek czy ostroga. 

- Nie zdajemy sobie sprawy z tego, co nietoperze dla nas robią. Pod osłoną nocy zjadają liczone w tonach owady. Dziwi mnie to, że pozwalamy na likwidację ich siedlisk, bo to bardzo cenne dla nas stworzenia. Są naszymi sprzymierzeńcami, pracują dla nas za darmo. W zamian chcą jedynie wejść w szczelinę i przesiedzieć dzień – mówi chiropterolog. - Powinniśmy robić wszystko, żeby zachować i stwarzać nowe siedliska, jeśli chcemy uchronić się przed gigantycznymi plagami owadów – ostrzega.

VIDEO Z LASU NATOLIŃSKIEGO: