Zamknij

Nowy program ochrony powietrza dla Mazowsza. Będzie zakaz palenia w kominkach w dni ze smogiem

11:00, 13.09.2020 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 11:07, 13.09.2020
Skomentuj SK SK

Radni województwa mazowieckiego przyjęli nowy Program Ochrony Powietrza. Cel – poprawa jakości powietrza w regionie. Program przewiduje m.in. zakaz palenia w kominkach w dni ze smogiem, szybszą likwidację tzw. kopciuchów i większe inwestycje w odnawialną energię.

Program ochrony powietrza to akt prawa miejscowego, opracowywany ze względu na przekroczenia norm jakości powietrza. Obowiązek przygotowania i przyjęcia nowego programu ochrony powietrza przez wszystkie województwa jest konsekwencją wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 2018 r. oraz utrzymującej się złej jakości powietrza.

- Niestety, jesteśmy na czarnej liście UE. Dosłownie jako kraj, który nie przestrzega unijnych przepisów, ale i w przenośni, bo niestety jakość powietrza w Polsce wciąż nie jest najlepsza. Choć obserwujemy, że świadomość ekologiczna mieszkańców rośnie, Mazowszanie coraz częściej inwestują np. w urządzenia wykorzystujące energię słoneczną – to wciąż jest wiele do zrobienia - mówi marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik.

Co zawiera program?

Nowy program ochrony powietrza dotyczy całego województwa, a więc czterech stref: aglomeracji warszawskiej, Płocka, Radomia oraz pozostałych części Mazowsza. Określa działania naprawcze, których wprowadzenie przełoży się na poprawę jakości powietrza w regionie.

W dokumencie znajdziemy m.in.: obszary przekroczeń norm jakości powietrza, poziomy emisji, źródła odpowiedzialne za przekroczenia, wykaz działań niezbędnych do podjęcia mających poprawić jakość powietrza, a także podmioty odpowiedzialne za wdrażanie działań. Ponadto program zawiera prognozy jakości powietrza.

Nowy program nakłada na gminy obowiązek inwentaryzacji i wymiany kotłów, nasadzeń zieleni, czyszczenia ulic na mokro oraz zakaz używania dmuchaw do liści. Wszystkie mazowieckie gminy mają czas do końca 2021 roku na przeprowadzenie inwentaryzacji źródeł ciepła. Mają również wyznaczoną liczbę kotłów do wymiany co roku oraz obowiązek reakcji na zgłoszoną interwencję dotyczącą paleniska w 12 godzin.

Jako pierwszy w Polsce wprowadzony zostanie też zakaz używania kominków w dni ze smogiem. Dotyczy on tych budynków, w których kominek nie jest jedynym źródłem ciepła.

- Do tej pory samorządy niechętnie podejmowały problem kominków, które w ostatnich latach stawały się coraz bardziej popularne - chwali Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego.

Warszawa będzie musiała zmodernizować tabor komunikacji miejskiej, zwiększyć liczbę połączeń tramwajowych, a do 2026 roku wprowadzić strefy ograniczonego transportu w wyznaczonych częściach miasta.

Według postanowień zawartych w POP, wojewódzki inspektor ochrony środowiska może nałożyć na gminę od 50 do 500 tys. zł kary za brak realizacji przepisów antysmogowych. Z kolei użytkownicy kotłów, które nie są zgodne z nowym prawem, mogą być ukarani mandatem do 500 zł lub karą grzywny do 5 tys. zł. Podobne kary grożą za palenie śmieciami.

6 tys. zgonów z powodu smogu

Zanieczyszczenie powietrza to nowotwory płuc, choroby układu krążenia, a także różnego rodzaju infekcje dróg oddechowych. To aż o 20 proc. krótsze życie.

 - Co roku ok. 6 tys. mieszkańców Mazowsza umiera z powodu złej jakości powietrza. Ponad pół miliona wizyt u specjalistów, 12 tys. nowych przypadków hospitalizacji, 14 mln utraconych dni pracy to tylko niektóre konsekwencje chorób wywołanych przez smog! Łączna wartość kosztów zdrowotnych dla Mazowsza to aż 35 mld zł. Przyjęcie nowego programu ochrony powietrza, który w sposób efektywny wpływałby na poprawę jakości powietrza jest więc koniecznością - mówi Janina Ewa Orzełowska, członek zarządu województwa mazowieckiego.

Najważniejszym celem wprowadzenia programu jest osiągnięcie poziomów dopuszczalnych i docelowych substancji szkodliwych w powietrzu, a przez to kompleksowa poprawa jakości powietrza. Aby osiągnąć ten cel niezbędne jest ograniczenie pyłu PM10 o 44 proc., PM2,5 o 57 proc., benzo(a)pirenu aż o 69 proc., a ditlenku azotu o 27 proc. - czytamy w programie.

Na gminy, które nie będą wprowadzały w życie Programu Ochrony Powietrza mają być nakładane kary - od 50 tys. zł do 500 tys. zł. Nakładać je będzie wojewódzki inspektor ochrony środowiska. Nie zmieniono kar za spalanie odpadów - nadal można otrzymać za mandat do 500 złotych lub grzwynę do 5 tys. złotych. Natomiast udaremnianie lub utrudnianie przeprowadzenia kontroli jest przestępstwem zagrożonym karą aresztu.

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(16)

BoomBoom

13 8

Niewiele to da, bo już za miesiąc brudne powietrze z dzielnic jednorodzinnych i z przedmieść zacznie dusić Warszawę. 11:42, 13.09.2020

Odpowiedzi:9
Odpowiedz

ManoloManolo

15 5

Zacznie dusić, ponieważ urzędnicy pozwolili zabudować wszystkie kliny na i odpowietrzające Warszawę. Kiedyś na tym portalu było to opisane w badaniach
przeprowadzonych przez SGGW. 12:15, 13.09.2020


BoomBoom

13 13

Naprawdę? A ja myślałem że to z powodu niskiej emisji spowodowanej paleniem węglem, drewnem, śmieciami i odpadami. A zimą dokładnie widać skąd napływa brudne powietrze, więc przestań wierzyć w te bajki o klinach czy samochodach. 12:31, 13.09.2020


Jarek Wyżyny Jarek Wyżyny

11 3

Stacja Al. Niepodległości-Trasa Lazienkowska odnotowuje często syf. I akurat ta stacja z krew głównie syf transportowy. Stare diesle. Zaniedbane starsze auta. Nie serwisowane samochody. Bo wymienić filtry i olej minimum co roku to wielki problem 12:58, 13.09.2020


Koncert życzeńKoncert życzeń

6 8

Boom praktycznie ma rację. Przychodzi jesień i wokół Warszawy jest jak w parowozowniach. Gdyby postawili urządzenia do mierzenia zanieczyszczeń powietrza w niektórych mniejszych satelickich miejscowościach to by pewnie skali zabrakło. 13:17, 13.09.2020


BoomBoom

9 3

Wystarczy zainstalować aplikację Kanarek, odznaczyć wszystkie sieci pomiarowe i widać jak na dłoni gdzie powstają zanieczyszczenia i skąd napływają. Co roku ten sam bełkot, że winę ponoszą samochody. A lock down wyraźnie udowodnił że to bzdura. Podobnie jest zawsze poza sezonem grzewczym - wszystkie wskaźniki na zielono. A tylko zaczną się przymrozki to mam wrażenie jakby mi ktoś rozpalił ognisko w domu gdy otwieram okno. 17:01, 13.09.2020


MojnickMojnick

5 2

Moim zdaniem i Boom i Manolo ma rację. Niestety wiele czynników składa się na ten syf, a raczej smog. 17:03, 13.09.2020


WekWek

5 3

Tak jak napisał Boom wszystkie dane wskazują, że udział samochodów w tworzeniu smogu jest niewielki. Także na początku lockdawnu pojawił się smog mimo, że ruch samochodowy był prawie żaden. Ale tzw. ekolodzy dopasowują fakty do teorii. Ale powyższych nawet dopasować się nie da. 18:37, 13.09.2020


WekWek

1 0

Manolo też ma rację. 18:39, 13.09.2020


BoomBoom

8 2

Warszawa zaczyna być jak Kraków. Na Ursynowie Wysokim nie ma w zasadzie niskiej emisji, bloki i domy jednorodzinne są zasilane ciepłem z elektrociepłowni lub ogrzewane gazem, a mimo tego każdej zimy napływa do nas śmierdzące powietrze z otaczających gmin. I jak co roku czytam te farmazony że to wina samochodów. A samochody jeżdżą cały rok, a normy czystości powietrza są przekraczane tylko w sezonie grzewczym i to często o kilkaset %. Kiedy w końcu powstaną jakieś realne programy poprawy jakości powietrza? Tylko w jaki sposób można wyeliminować stały opał skoro nawet na terenie Warszawy brakuje uzbrojenia w postaci sieci gazowych, a nawet brakuje kanalizacji czy też wodociągu. A co dopiero w gminach ościennych?
Politykom marzą się auta elektryczne zasilane z paneli słonecznych często montowanych na dachach obok kopcących kominów. Tak wygląda ekologia made in Poland. 07:43, 14.09.2020


reo

ekologekolog

6 18

Warszawa ma świetny transport miejski i powinno się zakazać wjazdu samochodom osobowym prawdziwym fabrykom smogu. Tylko ztm i odpowiednie służby. 16:42, 13.09.2020

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

BoomBoom

11 3

To jest dowcip na jakiś stand up, a nie głos w dyskusji. 18:01, 13.09.2020


WekWek

10 3

@ Boom masz rację. Ten tekst pisze zawsze ten sam fan kolarstwa miejskiego. 18:32, 13.09.2020


VincentVincent

5 0

Nie, nie ma. Wystarczy eksmitowac z miasta ekoterrorystów. Jak tam stan powietrza dzisiaj? 12:01, 14.09.2020


KlaraKlara

6 9

Wcześniej Urząd m.st. Warszawy wydawał zgody dla deweloperów na ciasną zabudowę i ograniczanie korytarzy powietrznych, też na Ursynowie. To teraz mamy co mamy, no i ta POW i TiR-y na niej. 19:07, 13.09.2020

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

zwykły obserwatorzwykły obserwator

1 0

Tak, to prawda, to jeden z elementów dywersji Miasta. 15:24, 14.09.2020


0%